Forum Forum Apokalipsy Strona Główna
 Forum
¤  Forum Forum Apokalipsy Strona Główna
¤  Zobacz posty od ostatniej wizyty
¤  Zobacz swoje posty
¤  Zobacz posty bez odpowiedzi
Forum Apokalipsy
2012 - New World Order - Zjawiska nadprzyrodzone - Ezoteryka - Rozwój Duchowy - UFO - Nauka
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie  RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 
 
Największy system zbrodniczy!!
Idź do strony 1, 2  Następny

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Apokalipsy Strona Główna -> Dział archiwalny ( Forum Apokalipsy ) Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Największy system zbrodniczy!!
Autor Wiadomość
janwisniewski68
Zbanowany
Zbanowany



Dołączył: 26 Gru 2008
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 2/2
Skąd: WARSZAWA
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 12:47, 22 Sie 2009    Temat postu: Największy system zbrodniczy!!
 
jaki istniał od zarania ludzkości .Prawie 2000 lat totalitaryzmu katolickiego!!
"Po czynach ich - poznasz ich"
Jezus Chrystus


120 r. - Pierwsze wzmianki o używaniu wody święconej do "wypędzania duchów" nieczystych.

156 (lub 167) r. - Po męczeńskiej śmierci biskupa Polikarpa i jedenastu wiernych z kościoła w Smyrnie (Turcja) zainicjowano praktykę czczenia zmarłych "świętych" i ich relikwii.

II w. - Święty Klemens z Aleksandrii pisał: "Każda kobieta powinna być przepełniona wstydem przez samo tylko myślenie, że jest kobietą".

II w. - Pod koniec II wieku wyznawcy chrystianizmu zaczynają głosić nauki o dziewictwie Maryi. Wcześniej nikt tego nie twierdził.

200 r. - Ustanowiono "stan duchowny" przez wprowadzenie ordynacji. Chrześcijanie zostali podzieleni na duchownych i laików - przedtem wszyscy byli na równi, jednocześnie będąc braćmi i kapłanami przed Bogiem.

312 r. - Bitwa pod mostem mulwijskim, w której Konstantyn zwyciężył i zabił Maksencjusza. Z powodu wizji sennej, którą ujrzał przed bitwą Konstanty (miał wygrać dzięki symbolowi krzyża), rok później wydał edykt zrówujący religię chrześcijańską z religiami pogańskimi. Odtąd, z roku na rok, dzięki prochrześcijańskim nastawieniom Konstantyna, pozycja chrześcijaństwa będzie się umacniać, a inne religie będą wypierane. Polityka ta w ostateczności doprowadziła do prześladowania i mordowania niechrześcijan przez fanatyków religijnych. Prześladowani stali się prześladowcami.

314 r. - Uchwalono ekskomunikę dla dezerterów. Dotąd Kościół zabraniał zabijania w obronie koniecznej.

321 r. - Cesarz Konstantyn nakazuje oficjalnie święcić niedziele zamiast dotychczasowej soboty. Dekret Konstantyna brzmi następująco: "Czcigodny dzień Słońca winien być wolny od rozpraw sądowych i od wszelkich zajęć ludności miejskiej; natomiast mieszkańcy wsi mogą w tym dniu swobodnie uprawiać rolę" (Codex Justinianus, III, 12).

325 r. - Sobór nicejski. W wyniku głosowania 250 biskupów sprowokowanego naukami Arrio, księdza heretyka z Aleksandrii, który głosił że Jezus nie jest Bogiem, tylko bóstwem niższej klasy, 248 biskupów głosowało za uznaniem, że "Syn Boga został zrodzony, a nie stworzony, współistotny Ojcu czyli, że Bóg Syn jest tak samo Bogiem, jak Bóg Ojciec i że Bóg jest jeden, ale w różnych Osobach".

360 r. - Wprowadzenie zwyczaju czczenia aniołów.

364 r. - Na synodzie w Laodycei Kościół zabronił świętowania soboty. W Kanonie XXIX tegoż Soboru widnieje następujący zapis: "Chrześcijanie nie powinni judaizować i próżnować w sobotę, ale powinni pracować w tym dniu; powinni szczególnie uczcić Dzień Pański będąc chrześcijanami, i jeśli to możliwe, nie pracować w tym dniu. Jeśli jednak będą judaizować w tym dniu zostaną odłączeni od Chrystusa" (C. J. Hefele, History of the Councils of the Church).

382 r. - Synod w Rzymie zwołany przez Damazego ustanawia zwierzchnictwo Kościoła rzymskiego nad pozostałymi. Uchwała głosi: "Choć kościoły katolickie rozsiane na ziemi są jedną komnatą ślubną Chrystusa, święty kościół rzymski jednak został wywyższony ponad wszystkie kościoły nie uchwałami żadnych synodów, lecz otrzymał prymat słowami Pana i Zbawiciela naszego". Dotąd nie istniał jeden, wielki Kościół katolicki, tylko wiele pomniejszych i nieraz konkurujących ze sobą.

385 r. - Po raz pierwszy katoliccy biskupi polecili ściąć innych chrześcijan z powodów wyznaniowych. Miało to miejsce w Trewirze.

390 i 393 r. - Synody w Hipponie i Kartaginie ratyfikują kanon "Pisma Świętego".

IV w. - Pierwsza uroczystość Wszystkich Świętych Męczenników zainicjowana przez kościół w Antiochii.

IV w. - Początek okresu mordowania pogan i plądrowania ich świątyń przez chrześcijan podjudzanych przez biskupów, opatów i mnichów. W 347 r. Ojciec Kościoła Firmicus Maternus zachęca władców: "Niechaj ogień mennicy albo płomień pieca hutniczego roztopi posągi owych bożków, obróćcie wszystkie dary wotywne na swój pożytek i przejmijcie je na własność. Po zniszczeniu świątyń zostaniecie przez Boga wywyższeni".

431 r. - Sobór w Efezie przyjmuje zasadę wiary w boską naturę Jezusa i uznaje Marię za "Bożą Rodzicielkę".

449 r. - Leon I wprowadza prymat biskupa Rzymu nad innymi biskupami i tym samym staje się pierwszym papieżem w dzisiejszym rozumieniu tego słowa. Dotąd istniało wiele rozproszonych tez o prymacie, a każdy biskup większego miasta nazywany był papieżem, czyli "papa".

V w. - W połowie V wieku dzień 15 sierpnia staje się świętem M.B., a cesarz Maurycjusz ustanawia ten dzień świętem dla całego Cesarstwa.

539 r. - Ustanowiono władzę papieży oraz ofiarę mszy świętej.

VI w. - Za sprawą mnichów irlandzkich spowiedź "na ucho" rozprzestrzenia się w całej Europie. Do tego czasu spowiedź na ogół odbywano publicznie i to bardzo rzadko w ciągu całego życia.

VI w. - Na mocy cesarskiego dekretu, wszyscy poganie zostali uznani za ludzi bez majątku i praw: "iżby ograbieni z mienia, popadli w nędzę".

600 r. - Wprowadzenie "godzinki" do M.B. oraz łacinę do liturgii.

638 r. - Szósty sobór w Toledo nakazuje przymusowe ochrzczenie wszystkich Żydów zamieszkałych w Hiszpanii.

694 r. - Siedemnasty sobór toledański uznaje wszystkich Żydów za niewolników. Ich kapitały ulegają konfiskacie, zostają im też odebrane dzieci od siódmego roku życia wzwyż.

715 r. - Wprowadzono modlitwy do świętych.

726 r. - W Rzymie zaczęto czcić obrazy.

783 r. - Nastał zwyczaj całowania nóg papieża.

835 r. - Papież Jan XI ustanawia osobne święto ku czci Wszystkich Świętych, wyznaczając na dzień im poświęcony 1 listopada.

X w. - Odo z Cluny głosi: "Obejmować kobietę to tak, jak obejmować wór gnoju..."

993 r. - Papież Leon III zaczął kanonizować zmarłych.

1015 r. - Wprowadzono przymusowy celibat dla duchownych, aby rozwiązać problem przejmowania spadków przez ich rodziny. Dotąd duchowni mieli żony i dzieci.

1054 r. - Michał Ceruliusz, patriarcha kościoła wschodniego i Leon IX (pośrednio) obrzucili się nawzajem klątwami.

1077 r. - Papież Grzegorz VII ustanowił formalną "klątwę", czyli wyklęcie przez instytucję Kościoła (nie mylić ze zwykłą klątwą).

1095 r. - Papież Urban II krytykuje prześladowania pielgrzymów przez Turków. W efekcie rycerze Europy i prości ludzie ruszyli na Jerozolimę. Zainicjował w ten sposób pierwszą wyprawę krzyżową.

1099 r. - Masakra Muzułmanów i Żydów w Jerozolimie (w tym ok. 70 000 Saracenów). Kronikarz Rajmund d'Aguilers pisał: "Na ulicach leżały sterty głów, rąk i stóp. Jedni zginęli od strzał lub zrzucono ich z wież; inni torturowani przez kilka dni zostali w końcu żywcem spaleni. To był prawdziwy, zdumiewający wyrok Boga nakazujący, aby miejsce to wypełnione było krwią niewiernych" ("Historia Francorum qui ceperunt Jeruzalem").

XII w. - Uczony i filozof, święty Tomasz z Akwinu głosił, że zwierzęta nie mają życia po śmierci ani wrodzonych praw, oraz że "przez nieodwołalny nakaz Stwórcy ich życie i śmierć należą do nas".

1140 r. - Ułożono i przyjęto listę 7 sakramentów świętych. Do tego czasu udzielano sakramentów w sposób nieuporządkowany (np. słowiańscy księża za jeden z sakramentów uznawali postrzyżyny!).

1204 r. - Zaczęła działać Święta Inkwizycja. Słudzy Kościoła zamęczyli lub spalili żywcem setki tysięcy ludzi.

1202-1204 r. - IV krucjata zainicjowana przez Innocentego III, by wesprzeć krzyżowców w Palestynie. Na skutek polityki Henryka Dandolo, żołnierze Chrystusa zwrócili się przeciwko Bizancjum i zdobyli Konstantynopol, z zaciekłością grabiąc i wyrzynając mieszkańców. Na koniec spalili miasto. Zrabowano niesłychane ilości złota i srebra a skala przemocy przekroczyła wszelkie ówczesne normy wojenne. Na zdobytym terenie utworzono efemeryczne państewko nazwane Cesarstwem Łacińskim. Przypieczętowało to rozłam między chrześcijaństwem wschodnim a zachodnim.

1208 r. - Innocenty III zaoferował każdemu, kto chwyci za broń, oprócz prolongaty spłat i boskiego zbawienia, również ziemię i majątek heretyków oraz ich sprzymierzeńców. Rozpoczęła się krucjata, której celem było wymordowanie Katarów. Szacuje się, iż krucjata pochłonęła milion istnień ludzkich, nie tylko Katarów, ale dotknęła większą część populacji południowej Francji.

1229 r. - Z powodu potajemnych zebrań wiernych dla czytania Biblii i interpretowania jej w sposób godzący w nauczanie i praktykę kościelną, papież Grzegorz IX zakazał czytania "Biblii" pod sankcją kar inkwizycyjnych.

1231 r. - Nakaz papieski zalecał palenie heretyków na stosie. Pod względem technicznym pozwalało to uniknąć rozpryskiwania się krwi.

1234 r. - Papież Grzegorz IX nakłania do krucjaty przeciw chłopom ze Steding, którzy odmawiają arcybiskupowi Bremy nadmiernej daniny. Pięć tysięcy mężczyzn, kobiet i dzieci ginie z rąk krzyżowców, a zagrody owych chłopów zajmują osadnicy obdarzeni nimi przez Kościół.

1244 r. - Na soborze w Narbonne zdecydowano, aby przy skazywaniu heretyków nikogo nie oszczędzano. Ani mężów ze względu na ich żony, ani żon ze względu na męża, ani też rodziców ze względu na dzieci. "Wyrok nie powinien być łagodzony ze względu na chorobę czy podeszły wiek. Każdy wyrok powinien obejmować biczowanie".

1252 r. - W bulli "Ad extripanda" papież Innocenty IV przyrównał wszystkich chrześcijan-niekatolików do zbójców i zobowiązał władców do tego, by winnych heretyków zabijano w ciągu pięciu dni.

1263 r. - Zatwierdzono przyjmowanie komunii pod jedną postacią.

1264 r. - Ustanowiono uroczystość Bożego Ciała.

1275 r. - Pojawiły się dyskusje na temat płacenia daniny. W odpowiedzi papież ekskomunikował całe miasto - Florencję.

XIV w. - Wybucha epidemia czarnej śmierci. Kościół wyjaśniał, że winę za ten stan rzeczy ponoszą Żydzi, zachęcając przy tym do napaści na nich.

1311 r. - Papież Klemens V jako pierwszy ukoronował się potrójną koroną władcy.

1313 r. - Sobór w Zamorze ponownie zarządza zniewolenie Żydów i pod groźbą ekskomuniki żąda wykonania postanowienia przez władze świeckie. Antysemickie dekrety kościelne będą pojawiać się aż do XIX w.

1349 r. - W ponad 350 niemieckich miastach i wsiach giną niemalże wszyscy Żydzi, na ogół paleni żywcem. W ciągu jednego roku chrześcijanie wymordowali więcej Żydów niż niegdyś, w ciągu dwustu lat prześladowań, poganie wymordowali chrześcijan. To tylko jeden z wielu epizodów pogromów Żydów, gdyż podobne zdarzenia miały miejsce przez cały okres panowania chrześcijaństwa.

1377 r. - Robert z Genewy wynajął bandę najemników, którzy po zdobyciu Bolonii ruszyli na Cessnę. Przez trzy dni i noce, począwszy od 3 lutego 1377 roku, przy zamkniętych bramach miasta, żołnierze dokonali rzezi jego mieszkańców. W 1378 roku, Robert z Genewy został papieżem i przyjął imię Klemensa VII. W tym samym roku papieżem Urbanem VI został Bartolomeo Prignano i Kościół miał dwóch zwalczających się papieży. Klemensa VII uznano później za antypapieża.

1450-1750 r. - Okres polowania na czarownice. Straszliwymi torturami zamęczono setki tysięcy kobiet posądzanych o czary.

1484 r. - Papież Innocenty VIII oficjalnie nakazał palenie na stosach kotów domowych razem z czarownicami. Zwyczaj ten był praktykowany przez trwający setki lat okres polowań na czarownice.

1492 r. - Kolumb odkrył Amerykę. Inkwizycja szybko postępuje śladami odkrywców. Tubylców, którzy nie chcieli nawrócić się na wiarę chrześcijańską mordowano. Gdy była taka sposobność, przed zabiciem oporni Indianie byli przymusowo chrzczeni.

1493 r. - Bulla papieska uprawomocniła deklarację wojny przeciwko wszystkim narodom w Ameryce Południowej, które odmówiły przyjęcia chrześcijaństwa. W praktyce kobiety i mężczyzn szczuto psami karmionymi ludzkim mięsem i ćwiartowanymi żywcem indiańskimi niemowlętami. Wbijano ciężarne kobiety na pale, przywiązywano ofiary do luf armatnich i puszczano je z dymem. Mordowano, gwałcono, ucinano ręce, nosy, wargi, piersi. Gdy katoliccy "misjonarze" zawitali do Meksyku, żyło tam około 11 milionów Indian, a po stu latach już tylko półtora miliona. Szacuje się, że w ciągu 150 lat zabito co najmniej 30 milionów Indian.

XV i XVI w. - Na soborze Florenckim i Trydenckim wprowadzono dogmat o czyścu. Kwitnie praktyka sprzedaży odpustów od kar czyśćcowych.

1542 r. - Papież Paweł III wzmacnia pozycję Inkwizycji. Inkwizycja otrzymuje nad całym katolickim terytorium taką samą władzę, jaką wcześniej cieszyła się w Hiszpanii.

1545-1563 r. - Na Soborze Trydenckim ogłoszono, że prawdę religijną wyraża w równym stopniu Biblia, co tradycja, a jedyne i wyłączne prawo interpretacji Pisma Świętego spoczywa w rękach Kościoła. Uznano, że sakramenty są niezbędne do uzyskania zbawienia. Utworzono indeks ksiąg zakazanych, który przez 400 lat będzie krępować wolność myśli, sumienia i naukę.

1568 r. - Hiszpański trybunał inkwizycji wydaje nakaz śmierci na trzy miliony Niderlandczyków, którzy - jak brzmi hasło wypisane na kapeluszach "gezów" - wolą być "raczej Turkami niż papistami".

1572 r. - We Francji 24 sierpnia w masakrze znanej pod nazwą Dnia Świętego Bartłomieja zamordowano 10 000 protestantów. Papież Grzegorz XIII napisał potem do króla Francji Karola IX: "Cieszymy się razem z tobą, że z Boską pomocą uwolniłeś świat od tych podłych heretyków".

1584 r. - Papież Grzegorz XIII w bulii "In coena Domini" zrównuje protestantów na równi z piratami i zbrodniarzami.

1585-1590 r. - Krótka kadencja Sykstusa V zaowocowała zakazem wstępu do watykańskich archiwów dla świeckich uczonych. Na rozkaz papieża wyryto przed wejściem napis: "Kto tutaj wejdzie, będzie natychmiast ekskomunikowany". 1 czerwca 1846 r. zakaz ten zostanie rozszerzony nawet na kardynałów, a wstęp będzie możliwy tylko za specjalną zgodą papieża.

1600 r. - 17 lutego spalono na stosie Giordano Bruno, który głosił że wszechświat jest nieskończony i jednorodny (z czego wynikał pogląd, że ludzie nie są jedynymi inteligentnymi istotami w kosmosie). Religię uznawał za uproszczoną wersję filozofii a liturgię za wynik zabobonu. Kościół skazał go za herezję doketyzmu.

1615 r. - Trybunał inkwizycyjny zabrania głoszenia teorii heliocentrycznej.

1633 r. - Trybunał inkwizycyjny skazuje 70-letniego Galileusza za to, iż głosił zasady heliocentryzmu nie potrafiąc ich udowodnić. Gdyby nie zawarta z Inkwizycją ugoda polegająca na publicznym wyrecytowaniu formuły odwołującej i przeklinającej swoje "błędy", zostałby skazany na stos. Galileusz do końca życia znajdował się pod nadzorem Inkwizycji.

1648 r. - Na fali antysemityzmu, wymordowano w Polsce ok. 200 000 Żydów.

1650 r. - W Nowej Anglii prawnie zakazano noszenia ubrań z "krótkimi rękawami, gdyż mogłyby zostać odsłonięte nagie ramiona". Chrześcijanie zaczęli uważać, że wszystko, co zwraca uwagę na świat fizyczny jest bezbożne.

1789 r. - Papież Grzegorz XVI gani wolność sumienia jako "szaleństwo", "zaraźliwy błąd" i wypowiada się przeciwko wolności handlu książkami.

1836 r. - Grzegorz XVI w nowym wydaniu indeksu ksiąg zakazanych uzależnia czytanie Biblii w językach narodowych od zgody Inkwizycji. Zakaz obowiązywał do 1897 r.

1846 r. - 1 czerwca wydano zakaz wstępu do watykańskiego archiwum nawet kardynałom, bez specjalnego zezwolenia papieża.

1852 r. - Wprowadzono nabożeństwo majowe do N.M.P.

1854 r. - Wprowadzono dogmat o tzw. Niepokalanym Poczęciu N.M.P.

1855 r. - Sprzeciw Kościoła wobec Konstytucji Stanów Zjednoczonych. Kościół głosił: "Wolność to bluźnierstwo, wolność to odwodzenie innych od prawdziwego Boga. Wolność to mówienie kłamstw w imię Boga". Wcześniej, do Kongresu Stanów Zjednoczonych, Kościół wniósł projekt ustawy zabraniającej wydobywania z łona ziemi ropy naftowej, którą Bóg tam umieścił, aby czarci w piekle mieli czym pod kotłami palić.

1870 r. - Wprowadzono dogmat o nieomylności papieża.

1897 r. - Papież Leon XIII dopisuje "Biblię" do "Indeksu ksišg zakazanych"!!!

początek XX w. - Papież Leon XIII uzasadnia karę śmierci: "Kara śmierci jest niezbędnym i skutecznym środkiem dla osiągnięcia celu Kościoła, gdy buntownicy wystąpią przeciw niemu i naruszą jedność duchową".

początek XX w. - Pius X oświadczył dosłownie: "Religia żydowska była podstawą naszej religii, została jednak zastąpiona nauką Chrystusa i nie możemy uznać dalszej racji istnienia tamtej".

1910 r. - 1 września Pius X nakazał katolickim duchownym składać "Przysięgę modernistyczną", która każe wierzyć, że "Kościół (...) został bezpośrednio i wprost założony przez (...) Chrystusa", oraz nakazuje potępiać "tych, którzy twierdzą, że Wiara, przez Kościół podana, może stać w sprzeczności z historią" oraz "sposób rozumienia i wykładania Pisma św., który, pomijając tradycję Kościoła, analogię Wiary i wskazówki Stolicy Apostolskiej, polega na pomysłach racjonalistycznych". Przysięga miała zapobiec "zamętowi w umysłach wiernych co do istoty dogmatów" wynikającego z postępującej edukacji społeczeństwa. Przysięgę zniesiono w 1967 r.

1917 r. - Heretycy mogą odetchnąć ulgą. Po prawie 700 latach nowy "Codex Juris Canonici" znosi tortury! Duży wpływ na decyzję miało powstanie komunizmu w Rosji, którego Kościół się przestraszył.

1939 r. - Papież Pius XII w liście do hierarchii kościelnej USA dopatruje się przyczyny "dzisiejszych nieszczęść" nie w faszyzmie, lecz m.in. w krótkich spódnicach pań. Poparcie Piusa XII dla hitlerowskiej napaści na Polskę znalazło swój wyraz w encyklice z 20 października 1939 r. Papież uznał ją za "walkę interesów o sprawiedliwy podział bogactw, którymi Bóg obdarzył ludzkość."

1941 r. - Tuż po agresji III Rzeszy na ZSRR z watykańskich drukarni wysłano do sztabu wojsk niemieckich duże transporty ukraińskich i rosyjskich modlitewników. Watykan podbite obszary ZSRR podporządkował nuncjaturze berlińskiej oficjalnie akceptując zagarnięcie tych ziem przez Hitlera.

1941 r. - Watykan akceptuje antysemickie poczynania rządu Vichy i wyraża zgodę na uchwalenie tzw. "Statutu Żydów". Wyrażono nadzieję, że nie ograniczy on prerogatyw Kościoła.

1945 r. - Pius XII w orędziu wigilijnym staje w obronie głównych oskarżonych o zbrodnie przeciwko ludzkości. Kuria rzymska interweniuje w sprawie ułaskawienia 200 zbrodniarzy hitlerowskich, w tym m.in. katów polskiego narodu, Franka i Greisera. To niewielki epizod w szeroko zakrojonej akcji ratowania hitlerowców przed odpowiedzialnością karną.

1946 r. - Studenci wydziału prawa Uniwersytetu w Cardiff, rozważają, czy Pius XII powinien zasiąść na ławie oskarżonych przed Międzynarodowym Trybunałem w Norymberdze za całokształt prohitlerowskiej polityki Watykanu w okresie 2. wojny światowej.

1950 r. - W petycji do Watykanu, Katolicy proszą o dogmatyzację fizycznego wniebowzięcia Maryi. W odpowiedzi Watykan uchwala dogmat o wniebowzięciu N.M.P., choć w Ewangeliach nie ma o tym słowa.

1954 r. - Pius XII poucza: "To, co nie jest zgodnie z prawdą czy z normą obyczajową nie ma prawa istnieć". Chodzi oczywiście o prawdy i moralność zgodne z nauczaniem Kościoła.

1966 r. - Watykan znosi indeks ksiąg zakazanych, bo nie spełnia już zadania i naraża Kościół na ostrą krytykę.

1975 r. - Papież Paweł VI wyjaśnia w liście do arcybiskupa Coggana, że kobieta ma zakazany wstęp do stanu duchownego, ponieważ "wykluczenie kobiet z kapłaństwa jest zgodne z zamysłem Boga wobec swego Kościoła", choć specjalnie powołana Papieska Komisja Biblijna (składająca się z wybitnych biblistów) orzekła wcześniej, że nie ma przeciwskazań. Zdanie papieża nadal jest ważniejsze od wniosków wypływających z lektury Biblii. Pawła VI poparł Jan Paweł II.

1980 r. - Beatyfikacja jezuity José de Anchieta, który twierdził: "Miecz i żelazny pręt to najlepsi kaznodzieje". Podczas beatyfikacji masowego mordercy Indian, papież Jan Paweł II nazwał go apostołem Brazylii, wzorem dla całej generacji misjonarzy i siebie samego. Nie pierwszy to przypadek wyniesienia zbrodniarza na ołtarze.

1992 r. - Papież Jan Paweł II ogłasza, że potępianie Galileusza za głoszenie heliocentrycznego poglądu, iż Ziemia krąży wokół Słońca (a nie na odwrót), było błędem. Rehabilitacja Galileusza trwała 359 lat.

1993 r. - Watykan uznaje istnienie państwa Izrael.

2000 r. - 13 marca Kościół przyznaje, że w ciągu wieków popełnił wiele grzechów w dziedzinie praw człowieka i wolności religijnej. O przebaczenie proszeni są m.in. Żydzi, kobiety i ludy tubylcze. Za przebaczeniem nie idą żadne czyny, które mogłyby naprawić lub upamiętnić wyrządzone krzywdy, ale za to wizerunek Kościoła poprawia się w oczach wiernych.

2006 r. - 2 lipca przewodniczący Papieskiej Rady do Spraw Rodziny kardynał Alfonso Lopez Trujillo mówi w wywiadzie dla dziennika "Il Tempo", że aborcja "to zbrodnia bardziej przerażająca niż wszystkie wojny światowe". Czyli, że usuwanie nieświadomych istnienia embrionów lub zapłodnionej komórki jajowej jest gorsze niż mordowanie świadomych dzieci przez żołnierzy i w obozach zagłady.

Cytaty:

"Kościół Rzymski nigdy nie pobłądził i po wszystkie czasy w żaden błąd nie popadnie". "Dictatus Papae" papieża Grzegorza VII (1073-1086).

"Używajmy papiestwa teraz, gdy Bóg nam go dał".

"Patrzcie, co bajka o Jezusie Chrystusie dla nas zrobiła". Papież Leon X.

"Kościół Rzymskokatolicki przelał więcej niewinnej krwi, niż jakakolwiek inna instytucja". W. E. H. Lecky.

"Wszystko, co sprzyja osobistej godności człowieka, co podtrzymuje równouprawnienie obywateli, wszystko to powołał do życia, otaczał troską i zawsze chronił Kościół katolicki". Papież Leon III.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]



Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez janwisniewski68 dnia Pią 22:12, 20 Lis 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
Barns
Forumowicz.
Forumowicz.



Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 13:54, 22 Sie 2009    Temat postu:
 
j***c sekte katolicka Applause



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
Nikoseq
Forumowicz.
Forumowicz.



Dołączył: 27 Sie 2009
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:53, 27 Sie 2009    Temat postu:
 
Jak dla mnie te wszystkie religie to manipulacja.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
PustelNick
Forumowicz.
Forumowicz.



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa / Pruszków

PostWysłany: Pią 0:36, 04 Wrz 2009    Temat postu:
 
Ludzie nic nowego Każdy wierzy w to co chce , a ściślej w to co jemu do głowy nakładą. Jeśli dajmy na to Polska od tysiąca lat ( z ogonkiem ) jest chrześcijańska to mamy 1000 lat na manipulowanie itd. Możemy zrobić WSZYSTKO ze świadomością narodu i społeczeństwa. I jeszcze jedno to zdaje się tyczyć każdej religii ekspansywnej, nie tylko chrześcijaństwa. Osobiście nie mam nic przeciw ludziom którzy szczerze w coś wierzą ( to pewnie w wielu sprawach pomaga) nie cierpie tylko wszelkiej maści oszołomów, ludzi fałszywych którzy wykorzystują religię, a przez to jej wyznawców. Takimi się brzydzę.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
Vill
Forumowicz.
Forumowicz.



Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:55, 04 Wrz 2009    Temat postu:
 
"1950 r. - W petycji do Watykanu, Katolicy proszą o dogmatyzację fizycznego wniebowzięcia Maryi. W odpowiedzi Watykan uchwala dogmat o wniebowzięciu N.M.P., choć w Ewangeliach nie ma o tym słowa. "

No i przez to teraz w moje urodziny wszystkie sklepy zamknięte.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
SaFi2009
Forumowicz.
Forumowicz.



Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 1:43, 19 Wrz 2009    Temat postu:
 
Swietne informacje. Ciezko pojac jak latwo manipulowac ludzmi.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
AVATAR.TD
Forumowicz.
Forumowicz.



Dołączył: 20 Lis 2009
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: KRAKÓW
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 20:47, 20 Lis 2009    Temat postu:
 
TAK, a Władze Kościelne są w tym Mistrzami od lat... Nie mogą już tego ukryć, bo ludzie o tym wiedzą...



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez AVATAR.TD dnia Pią 20:48, 20 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Zobacz profil autora
PustelNick
Forumowicz.
Forumowicz.



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa / Pruszków

PostWysłany: Sob 13:28, 21 Lis 2009    Temat postu:
 
Otóż ludzie z reguły o tym nie wiedzą. Ksiądz na religii o tym nie powie, na historii też o tym raczej nieusłyszysz. Zaryzykuj i przytocz kilka z tych dat, faktów osobie która ślepo wierzy w to co facet z ambony powie. Ja tak zrobiłem kilka razy. I za KAZDYM razem reakcje podobna, że kłamstwo, że manipulacja, że nagonka na kościół, że mnie to nieobchodzi, że dziś kościół jest inny itd. 2000lat utrwalania "prawdy" wszelkimi metodami dość skutecznie procentuje i dziś. Niestety, aby fakty niewygodne dla kościoła zyskały jakiś rozgłos, zainteresowanie potrzebna by była istna kampania reklamowa za setki milionów $$$. Póki co przypomina to walkę z wiatrakami. Ja mówię "wierzącemu" słuchaj komisja zwracania majątku kościołowi to jeden wielki szwindel i grabież. Tłumaczę że na decyzję tej komisji nie ma mocnych, nie da się ich podważyć nawet przed Trybunałem Konstytucyjnym. Daję przykłady: w stolicy zakonnice w ramach rekompensaty zachciały gruntu który komisja wyceniła na 30mln zł. W tym, sęk że ten grunt po cenach rynkowych wart jest.. 290mln!!! Tam miały być osiedla, przedszkola sklepy. Co usłyszysz od "wierzącego"? Pierd.....sz głupoty.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
janwisniewski68
Zbanowany
Zbanowany



Dołączył: 26 Gru 2008
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 2/2
Skąd: WARSZAWA
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 13:37, 21 Lis 2009    Temat postu:
 
Dlaczego nikt nie powie jak kościół wszedł w posiadanie tych ziem i ruchomości .Zawłaszczali mordując prawowitych właścicieli żeby przejąć ich majątki , oczywiście w pierw oskarżając ich o herezje.



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janwisniewski68 dnia Sob 13:38, 21 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Zobacz profil autora
AVATAR.TD
Forumowicz.
Forumowicz.



Dołączył: 20 Lis 2009
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: KRAKÓW
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 17:53, 21 Lis 2009    Temat postu:
 
janwisniewski68 napisał:

Dlaczego nikt nie powie jak kościół wszedł w posiadanie tych ziem i ruchomości .Zawłaszczali mordując prawowitych właścicieli żeby przejąć ich majątki , oczywiście w pierw oskarżając ich o herezje.



To jest niestety PRAWDA - a majątek watykańskiego IMMOBILLIARE (Zarządca całego majątku Kościoła) szacuje się na Grubo ponad 5 MLD US$..

Gdyby Kościół chciał, to Niebyłoby głodu na Świecie, ani dramatów gdzie bojówki z AK-47 mordują, palą wioski i wcielają na siłę do oddziałów dzieci, ... którym każą zabijać, tworząc z nich morderców własnych ziomków...

Taka świadomość o tym jaki jest Kościół tak naprawdę ... przytłacza..

Nie mogę na nich patrzeć.. a wszysko jak mówią w imię Boga - toż to żywe blużnierstwo przeciw Bogu i przeciw J. CH. ...

Nie mam już słów...



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez AVATAR.TD dnia Sob 17:55, 21 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Zobacz profil autora
janwisniewski68
Zbanowany
Zbanowany



Dołączył: 26 Gru 2008
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 2/2
Skąd: WARSZAWA
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:10, 21 Lis 2009    Temat postu:
 
Ten werset z listu do Rzymian jest o nich.
Usprawiedliwienia potrzebują poganie

18 Albowiem gniew Boży ujawnia się z nieba na wszelką bezbożność i nieprawość tych ludzi, którzy przez nieprawość nakładają prawdzie pęta. 19 To bowiem, co o Bogu można poznać, jawne jest wśród nich, gdyż Bóg im to ujawnił. 20 Albowiem od stworzenia świata niewidzialne Jego przymioty - wiekuista Jego potęga oraz bóstwo - stają się widzialne dla umysłu przez Jego dzieła, tak że nie mogą się wymówić od winy*. 21 Ponieważ, choć Boga poznali, nie oddali Mu czci jako Bogu ani Mu nie dziękowali, lecz znikczemnieli w swoich myślach i zaćmione zostało bezrozumne ich serce. 22 Podając się za mądrych stali się głupimi. 23 I zamienili chwałę* niezniszczalnego Boga na podobizny i obrazy śmiertelnego człowieka, ptaków, czworonożnych zwierząt i płazów. 24 Dlatego wydał ich Bóg poprzez pożądania ich serc na łup nieczystości, tak iż dopuszczali się bezczeszczenia własnych ciał. 25 Prawdę Bożą przemienili oni w kłamstwo i stworzeniu oddawali cześć, i służyli jemu, zamiast służyć Stwórcy, który jest błogosławiony na wieki. Amen. 26 Dlatego to wydał ich Bóg na pastwę bezecnych namiętności: mianowicie kobiety ich przemieniły pożycie zgodne z naturą na przeciwne naturze. 27 Podobnie też i mężczyźni, porzuciwszy normalne współżycie z kobietą, zapałali nawzajem żądzą ku sobie, mężczyźni z mężczyznami uprawiając bezwstyd i na samych sobie ponosząc zapłatę należną za zboczenie. 28 A ponieważ nie uznali za słuszne zachować prawdziwe poznanie Boga, wydał ich Bóg na pastwę na nic niezdatnego rozumu, tak że czynili to, co się nie godzi.
29 * Pełni są też wszelakiej nieprawości, przewrotności, chciwości, niegodziwości. Oddani zazdrości, zabójstwu, waśniom, podstępowi, złośliwości; 30 potwarcy, oszczercy, nienawidzący Boga, zuchwali, pyszni, chełpliwi, w tym, co złe - pomysłowi, rodzicom nieposłuszni, 31 bezrozumni, niestali, bez serca, bez litości. 32 Oni to, mimo że dobrze znają wyrok Boży, iż ci, którzy się takich czynów dopuszczają, winni są śmierci, nie tylko je popełniają, ale nadto chwalą tych, którzy to czynią.
Izajasz o nich:
Niegodni pasterze K.K

9 Wszystkie zwierzęta polne,
przyjdźcie, by się napaść,
i wy, wszystkie zwierzęta leśne!
10 Stróże jego* - są wszyscy ślepi,
niczego nie widzą.
Oni wszyscy to nieme psy,
niezdolne do szczekania;
marzą sennie, wylegują się,
lubią drzemać.
11 Lecz te psy są żarłoczne,
nienasycone.
Są to pasterze niezdolni do zrozumienia.
Wszyscy oni zwrócili się na własne drogi,
każdy bez wyjątku szuka swego zysku*.
12 «Chodźcie! Ja wezmę wina;
upijmy się sycerą!
Jutro będzie podobne do dziś,
ponad wszelką miarę».



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
AVATAR.TD
Forumowicz.
Forumowicz.



Dołączył: 20 Lis 2009
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: KRAKÓW
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:06, 21 Lis 2009    Temat postu:
 
Niezłe... Pasuje do nich jak ulał...



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez AVATAR.TD dnia Sob 22:06, 21 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Zobacz profil autora
Adrian744
Forumowicz.
Forumowicz.



Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/2

PostWysłany: Śro 16:00, 06 Sty 2010    Temat postu:
 
Bardzo ciekawy artykul, pozwala zobrazowac jak wszystko wyglada...
Skad wzieles informacje dot tego co sie dzialo na soborach?



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
janwisniewski68
Zbanowany
Zbanowany



Dołączył: 26 Gru 2008
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 2/2
Skąd: WARSZAWA
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:09, 06 Sty 2010    Temat postu:
 
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janwisniewski68 dnia Śro 23:58, 06 Sty 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
FoxMail
Forumowicz.
Forumowicz.



Dołączył: 24 Gru 2009
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Śro 21:54, 06 Sty 2010    Temat postu:
 
Mała polemika z wyliczanką Jana

120 r. - Pierwsze wzmianki o używaniu wody święconej do "wypędzania duchów" nieczystych

Co znaczy informacja umieszczona pod datą 120? To zarzut, że zaczęto używać wody święconej, czy ze wypędzano złe duchy? Bo jeśli to drugie, to trzeba przypomnieć, że już Jezus i Apostołowie wypędzali złe duchy... Jeśli rzeczywiście istnieje taka pierwsza wzmianka o wodzie święconej, to trzeba zauważyć, że jest bardzo wczesna. Po pierwsze bowiem „pierwsza wzmianka” nie oznacza, że dopiero wtedy zaczęto wody święconej używać. Po drugie to czasy bardzo bliskie Apostołom... Ostatni z nich, św. Jan zmarł przecież niewiele wcześniej...

157 r. - Po raz pierwszy zastosowano formy pokuty

Druga wzmianka. Cóż autor ma na myśli? Że pierwsi chrześcijanie nie znali sakramentu pokuty? Przecież już w Ewangelii Jana jest mowa o odpuszczaniu grzechów przez Apostołów (J 20, 2-23)... O co więc chodzi? Chyba tylko o podstępne zasugerowanie czytelnikowi, że sakrament pokuty wmyślono w 157 roku... A to wierutna bzdura.

220 r. - Przyjęto dogmat o konieczności pewnych czynności kościelnych, niezbędnych do zbawienia.

O jakie pewne czynności kościelne chodzi? O jaki dogmat? Autor chyba celowo tak to sformułował, by nikt nie mógł się domyślić o co chodzi....

250 r. - Wprowadzono naukę o wiecznych mękach

Odpowiadający domyśla się, że chodzi o męki piekielne... Znów nie podano kto gdzie i kiedy coś takiego napisał, ale jest to tutaj mniej istotne. Otóż w Ewangelii Mateusza (25, 41) czytamy:
„Wtedy odezwie się i do tych po lewej stronie: Idźcie precz ode Mnie, przeklęci, w ogień wieczny, przygotowany diabłu i jego aniołom!”
Ewangelia Mateusza powstała znacznie wcześniej. Oczywiście można twierdzić, że została sfałszowana. Tylko brakuje na to dowodów...

312 - Bitwa pod mostem mulwijskim - Chrześcijaństwo staje się jedna z religii państwowych pogańskiego Rzymu. Powstanie Instytucji Kościoła Katolickiego. Początek prześladowania i mordowania niechrześcijan.

Mamy tu informację prawdziwą, nieprawdziwą i półprawdę. Chrześcijaństwo za Konstantyna rzeczywiście staje się religią państwową. Nie jest jednak prawdą, aby wtedy powstał Kościół katolicki. Oprócz relacji z państwem nic się wtedy praktycznie nie zmieniło. Na pewno twierdzenie to ubodłoby także prawosławnych. Dlaczego katolicki, a nie prawosławny?
Co do mordowania niechrześcijan. Odpowiadający nie para się na co dzień historią, więc nie zna mających poświadczyć tę tezę faktów. Szkoda, że autor owego „pracowania” nie podał konkretów. Chciałby jednak zwrócić uwagę, że informacja ta ma w sobie mniej więcej tyle prawdy, ile miałoby stwierdzenie: „W czasie i po drugiej wojnie światowej Polacy zamordowali wielu Niemców”. Czegoś istotnego w obu informacjach brakuje. Mianowicie pokazania różnicy między planową eksterminacją prowadzoną przez władze, a wybrykami motłochu...

321 r. - Cesarz Konstantyn nakazuje święcić niedziele zamiast dotychczasowej soboty. (na pamiątkę zmartwychwstałego rzymskiego boga Mitry)

Po pierwsze Mitra nie był bogiem rzymskim, a perskim. W Rzymie jedynie pojawił się jego kult, ale widocznie autor paszkwilu niewiele na ten temat wie. Po drugie chrześcijanie świętowali w niedzielę już w czasach Nowego Testamentu. Zob. np. Dz 20, 77 „W pierwszym dniu po szabacie, kiedy zebraliśmy się na łamanie chleba, Paweł, który nazajutrz zamierzał odjechać, przemawiał do nich i przedłużył mowę aż do północy”. Wyraźnie napisano, że na łamaniu chleba spotykano się po szabacie, czyli w niedzielę. Chrześcijanie świętowali nie ku czci mitycznego zmartwychwstania Mitry, ale Jezusa Chrystusa, o czym zaświadczyli świadkowie tamtych wydarzeń.

325 r. Cesarz Konstantyn na soborze nicejskim ustanawia kanon pisma "świętego" i "dwojcę świętą" awansując Jezusa do miana Boga. Jezus z Betlejem ma zastąpić dotychczas czczonego Mitrę.

To zdanie jest kwintesencją tego, co uprawia autor naszego „dzieła”. Rzeczywiście, w 325 roku odbył się Sobór w Nicei. Nie jest jednak prawdą, jakoby zajmował się on kanonem ksiąg świętych. Tak wcześnie jednolity kanon nie został ustalony. Zajmował się za to sprawą bóstwa Chrystusa. Tyle, że nikogo na Boga nie „awansował”, a jedynie potwierdził prawdę, którą chrześcijanie wyznawali już dawniej. Dobitnym tego dowodem jest pierwsze zdanie Ewangelii Jana: „Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga i Bogiem było Słowo” oraz wiele innych tekstów biblijnych. Znów jakieś fałszerstwo Biblii?

330 r. - Wprowadzenie czczenia zmarłych "świętych" i ich relikwii

Znów bzdura, bo męczennikom i ich relikwiom oddawano cześć już dawniej.

360 r. - Wprowadzenie zwyczaju czczenia aniołów

Trudno się do takiej informacji ustosunkować, bo nie wiemy do jakiego dokumentu autor nawiązuje. Ciekawe jednak dlaczego tutaj, podobnie jak wcześniej przy męczennikach, jest mowa o czci. Kościół widzi bowiem w Aniołach i świętych raczej pośredników, tych, którzy mogą wstawiać się za nami do Boga. Chyba tylko po to, by zasugerować, że chrześcijanie zaczęli czcić wielu bogów obok Boga prawdziwego...

381r. - Do obowiązującej dotychczas konstantynskiej "Dwójcy Świętej" cesarz Teodozjusz dołączył trzecią osobę tzw." Ducha Świętego". Działo się to na soborze w Konstantynopolu

Znów bzdury. Przecież o Trójcy Świętej jest mowa w przedostatnim zdaniu Ewangelii Mateusza: „Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego”. O Duchu Świętym jest także mowa np. w Ewangelii Jana:

„Gdy jednak przyjdzie Pocieszyciel, którego Ja wam poślę od Ojca, Duch Prawdy, który od Ojca pochodzi, On będzie świadczył o Mnie”. (J 15, 26)

„Gdy zaś przyjdzie On, Duch Prawdy, doprowadzi was do całej prawdy. Bo nie będzie mówił od siebie, ale powie wszystko, cokolwiek usłyszy, i oznajmi wam rzeczy przyszłe” (J 16, 13).

391 r.- W Aleksandrii Chrześcijanie spalili największą na świecie bibliotekę, w której przechowywano około 700 000 starożytnych zwojów. Zamknięto starożytne
akademie, skończyło się nauczanie kogokolwiek poza murami kościołów.


Biblioteka (a właściwie jej część bo pierwszą połowę spalił już Juliusz Cezar w czasie zdobywania Aleksandrii) spłonęła przy okazji rozruchów i walk między poganami a chrześcijanami i nie było to bynajmniej podpalenie celowe ale przypadek - zdarzają się takowe podczas walk ulicznych co widzimy i w naszych czasach.

431r. - Wyrażenie Xristo Tokos - Matka Chrystusa - zostało zastąpione na Teo Tokos - Boga Rodzica.

Problem, który podzielił wiernych w Konstantynopolu na dwa zażarcie zwalczające się obozy, obracał się wokół tytułu „Bogurodzica” (Theotokos). Pewna grupa odrzucała ten tytuł: Maryja zrodziła tylko człowieka, w którym oczywiście zamieszkuje Bóstwo. Spór o ten tytuł poddawał w wątpliwość pobożność przede wszystkim mnichów, w szeregach których wzywanie Theotokos od dawna było czymś normalnym.

Nestoriusz zastał już ten spór, gdy w 428 roku stał się patriarchą Konstantynopola. Nie rozniecił go, a raczej próbował załagodzić, proponując zamiast terminów „Bogurodzica” lub „Rodzicielka człowieka (Jezusa)” (anthropotokos) wyrażenie „Rodzicielka Chrystusa” (Christotokos). Jego zamiarem było przy tym uniknięcie mieszania Bóstwa i człowieczeństwa Chrystusa. Właśnie dlatego przeciwstawiał się on takim wyrażeniom jak: „Bóg narodził się z niewiasty”, „Bóg cierpiał”. Zamiast tego zaproponował formułę: „Maryja zrodziła człowieka, narzędzie Bóstwa”.

Tak więc było dokładnie na odwrót – to nie termin Christotokos został zastąpiony terminem Theotokos – lecz Soborze w Efezie w 331 r. oficjalnie zatwierdził termin Theotokos, którego używanie od dawna było czymś normalnym, a który Nestoriusz chciał zastąpić terminem Christotokos. Tak jak w wielu przypadkach, również i tutaj Kościół ogłosił jako dogmat prawdę wiary, która wcześniej była powszechnie wyznawana i niekwestionowana – w momencie kiedy ktoś zaczynał ją podważać.

449 r. - Papież Leon I wprowadza prymat biskupa Rzymu.

oraz:

539 r. - Ustanowiono władze papieży oraz ofiarę mszy świętej

Tutaj nie za bardzo rozumiem, na czym polega różnica między „wprowadzenie prymatu biskupa Rzymu” a „ustanowieniem władzy papieży”. Podobnie daty mi się nie zgadzają – jak zwykle nie podano żadnych dokumentów.

Temat prymatu papieskiego jest zbyt obszerny, aby wyjaśnić go w kilku zdaniach. Bardziej zainteresowani tym problemem mogą poczytać:

[link widoczny dla zalogowanych](...)/18.php
[link widoczny dla zalogowanych](...)/19.php
[link widoczny dla zalogowanych](...)alista/ jl_prymat_papieski/index.php

Poza tym nie rozumiem również, czego dotyczy zarzut, że „ustanowiono (…) ofiarę mszy świętej”

- tego, że wcześniej jej nie sprawowano?
- tego, że wcześniej nie była uznawana za ofiarę?
- tego, że wcześniej nie składano ofiar za Mszę?

Przy takim braku sprecyzowania zarzutu trudno jest go odeprzeć – tym niemniej każdy z tych wariantów jest nieuzasadniony.

VI wiek. Chrześcijański filozof Boethius, pisał "Kobieta jest świątynią zbudowana na bagnie".

oraz:

w X wieku Odo z Cluny głosił, ze "Obejmować kobietę to tak jak obejmować wór gnoju..."

W VI wieku na soborze w Macon biskupi glosowali nad problemem, czy kobiety maja dusze

Co do owej słynnej, choć mitycznej dyskusji teologów na temat, czy kobieta ma duszę, mistyfikacja ma następujące źródło. W potocznej łacinie, używanej we wczesnym średniowieczu w Galii, wyraz "homo" zaczął jednocześnie znaczyć "człowiek" i "mężczyzna" (w języku francuskim, wyraz homme zachował po dziś dzień to podwójne znaczenie). Otóż na synodzie w Macon w roku 585, jeden z 62 uczestników synodu podniósł bardziej językowy niż teologiczny problem, czy kobietę można nazywać homo. Widocznie słowo to w jego odczuciu znaczyło raczej mężczyznę niż człowieka. Ponieważ problem był głównie językowy, więc odpowiedziano mu takimiż argumentami.

Na synodzie w Macon był to epizod na tyle mało znaczący, że nie znalazł żadnego śladu w uchwałach synodalnych (a te zachowały się w całości -- J. D. Mansi, Conciliorum collectio, t. 9, 947-961). Przytacza go jako ciekawostkę św. Grzegorz z Tours, ojciec historiografii francuskiej, w swojej Historii Franków. Odnośny tekst pozwolę sobie przytoczyć w całości. Należy jednak pamiętać, że wyraz homo jest tu właściwie nieprzetłumaczalny, polskie słowo "człowiek" nie oddaje bowiem jego podwójnego znaczenia:

"Powstał na tym synodzie jeden z biskupów, który powiedział, że kobiety nie można nazywać homo. Lecz, przekonany przez biskupów, uspokoił się jednak. Święta księga Starego Testamentu uczy bowiem, że kiedy na początku Bóg stworzył człowieka, powiedział: "Mężczyzną i niewiastą stworzył ich i dał im nazwę Adam" (Rdz 5,2), to znaczy człowiek ziemski. A więc oboje nazwał człowiekiem (homo), zarówno niewiastę, jak męża. Lecz i Pan Jezus Chrystus dlatego jest nazywany Synem Człowieczym, że jest synem Dziewicy, a więc niewiasty. Kiedy bowiem gotował się do przemiany wody w wino, powiedział: "Cóż mnie i tobie, niewiasto?'> (J 2,4) itd. Podano i liczne inne przekonujące świadectwa, tak że sprawa ustała" (Historia Francorum 8,20 -- PL 71,462).

Krótko mówiąc, wśród paruset tysięcy stron literatury starochrześcijańskiej ktoś znalazł tę jedną stronicę z Historii Franków. A na tej jednej stronicy jest mowa nie tyle o ścieraniu się poglądów, co o wątpliwościach jednego człowieka, który "uspokoił się jednak", gdyż gremium zareagowało jednoznacznym zdziwieniem. Na dodatek problem dotyczył czegoś zupełnie innego, niż twierdzi się w owej mistyfikacji. Całą zaś sprawę uczestnicy synodu uznali za tak błahą, że nie zaszczycili jej nawet wspomnieniem w aktach synodalnych.

593 r. - Papież Grzegorz I wprowadził wiarę w czyściec, dla uzdrowienia finansów kurii rzymskiej poprzez sprzedaż odpustów od kar czyśćcowych.

Dogmat o istnieniu czyśćca przyjęto na soborach Florenckim (XV w.) i Trydenckim (XVI w.).

Pośmiertna kara oczyszczająca jest obecna w naukach m.in. Tertuliana, Cypriana, Efrema Syryjczyka, Jana Chryzostoma, św. Augustyna.

(1 Kor 3.15) "ten zaś, którego dzieło spłonie, poniesie szkodę, sam wprawdzie ocaleje, lecz tak jakby przez ogień." Św. Paweł, nawiązując do stanu po śmierci, mówi o trzech możliwościach, czyniąc alegorię do budowy domu. Budowniczy chce budować, ale buduje źle, dlatego ogień zniszczy budowlę, choć budowniczego nie zabije. Może nawet przez pożar zrozumie coś i zmieni się.

(2 Mch 12, 45) Juda Machabeusz złożył ofiarę przebłagalną za zmarłych. Gdyby nie było czyśćca, ta ofiara byłaby bez sensu, bo nie byłoby za kim prosić. Jedni bowiem byliby w niebie, a drudzy bezpowrotnie w piekle. Podobnie rzecz się ma z synami Hioba.

600 r. - Wprowadzenie "godzinki" do M.B. oraz łacinę do liturgii.

Nie rozumiem na czym miałby polegać ów zarzut. Skoro - jak piszę o tym niżej - modlono się do Maryi od pierwszych wieków chrześcijaństwa to dlaczego właśnie taka forma modlitwy jak „godzinki miałaby być czymś złym? Zresztą w Antiochii już w IV w. miały miejsce tzw. niedziele maryjne, tzn. zabarwione treścią maryjną.

Stosunkowo nie tak dawno wprowadzono do liturgii język polski – jakoś tego zarzutu tutaj nie widzę. No chyba, że ktoś uważa, że do dzisiaj powinien w liturgii obowiązywać język aramejski.

715 r. - Wprowadzono modlitwy do Marii Panny oraz świętych.

Kolejna nieprawda. Źródła pozwalają stwierdzić cześć oddawaną Maryi już w II wieku po Chr.
Najstarszy zachowany tekst modlitwy „Pod Twoją obronę” pochodzi z około 300 roku i najprawdopodobniej była ona znana już wcześniej.
Natomiast w „Liturgii Bazylego” (IV/V wiek) czytamy o tym, że w Modlitwie eucharystycznej wspomina się „przede wszystkim przenajświętszą, najwspanialszą, niepokalaną, pełną łaski, naszą Panią, Bożą Rodzicielkę i zawsze Dziewicę Maryję; świętego Chrzciciela i męczennika Jana; świętego Szczepana i świętego Marka”

Cyryl, biskup Aleksandrii (zm. 444 r.):

„Witaj nam, Maryjo, Bogarodzico, czcigodny klejnocie całego świata, lampo, która nie zgasa, korono dziewiczości, berło prawowiernej nauki, niezniszczalna świątynio, miejsce Tego, którego ogarnąć się nie da, Matko i Dziewico [...] Witaj! Tyś w świętym dziewiczym łonie ogarnęła Nieogarnionego. Dzięki Tobie wielbimy Trójcę, dzięki Tobie raduje się niebo, dzięki Tobie radują się aniołowie i archaniołowie, dzięki Tobie pierzchają szatani, dzięki Tobie diabeł kusiciel spadł z nieba [...] Któż zdoła wysławić przechwalebną Maryję? Ona jest matką i dziewicą. Co za dziw! Cud ten wprawia mnie w zdumienie.”

Poza tym ciekawe zestawienie: w 600 roku wprowadzono „godzinki” a dopiero ponad 100 lat później modlitwy do NMP? A czym są godzinki jak nie jedną z form modlitwy?

726 r. - W Rzymie zaczęto czcić obrazy.

- Kościół rzymski z Dziesięciu Boskich Przykazań usunął drugie, które brzmi:
"Nie uczynisz sobie obrazu rytego ani żadnej podobizny tego, co jest na niebie w górze i co na ziemi nisko, ani z tych rzeczy, które są w wodach pod ziemia. Nie będziesz się im kłaniał ani służył"

- Otworzyło to drogę do handlu medalikami, obrazami, szkaplerzami, krzyżykami, posagami itp. Przykazań jednak musiało pozostać dziesięć. Podzielił więc kościół ostatnie przykazanie, mówiące o nie pożądaniu ani żony, ani osła, ani wolu, na dwie części i odtąd katolicy maja tez Dziesięć Przykazań, tak jak i Żydzi.

I znowu kompletne bzdury.
Po pierwsze - co takiego stało się akurat w 726 roku w Rzymie, że zaczęto tam czcić obrazy? Wydano jakiś dokument, który to niby nakazuje?
Po drugie – czy ma to oznaczać, że poza Rzymem ich jeszcze nie czczono?
Po trzecie – mozaiki, obrazy, ikony, symbole religijne istniały od pierwszych wieków chrześcijaństwa

783 r. - Nastał zwyczaj całowania nóg papieża.

No i co niby ma z tego wynikać? „Zarzut” tak śmieszny, że nawet nie odpowiem

813 r. - Ustanowiono Święto Wniebowzięcia N.M.P.

W połowie V wieku dzień 15 sierpnia staje się świętem Wniebowzięcia, a cesarz Maurycjusz († 602) ustanawia ten dzień świętem dla całego Cesarstwa.

993. r. - Papież Leon III zaczął kanonizować zmarłych.

Kanonizować? – czyli co to oznacza? – ogłaszać jako świętych?
Jak się to zatem ma do tego o czym pisałem wyżej:

Natomiast w „Liturgii Bazylego” (IV/V wiek) czytamy o tym, że w Modlitwie eucharystycznej wspomina się „przede wszystkim przenajświętszą, najwspanialszą, niepokalaną, pełną łaski, naszą Panią, Bożą Rodzicielkę i zawsze Dziewicę Maryję; świętego Chrzciciela i męczennika Jana; świętego Szczepana i świętego Marka”

X wiek. Cała Europa znalazła się pod panowaniem papieży. 95 procent ludności nie umiało ani czytać, ani pisać; ludzie żyli w ciemnocie i brudzie; wodę uważano za szkodliwą dla zdrowia; kwitły przesady i gusła. Załamuje się aktywność na polu medycyny, techniki, nauki, edukacji, sztuki i handlu.
Rozpoczyna się mroczny okres w historii Europy.


Jak zwykle niestety trudno tutaj zrozumieć, o jakie fakty konkretnie chodzi autorowi zarzutów, postawionych kolejny raz bez ładu i składu. Jest to dosyć wygodne, ponieważ utrudnia ich odparcie. Spróbujmy jednak:

X w.

Chodzi zatem o lata 901-1000. Dlaczego właśnie te? Zapewne dlatego, że rzekomo wówczas:

Cała Europa znalazła się pod panowaniem papieży.

Ma to sugerować, że papieże w tym okresie sprawowali faktyczną władzę polityczną nad całą Europą. Pomijając już bezbrzeżne zdumienie, które na taką informację ogarnęłoby chociażby Symeona I, władcę imperium bułgarskiego, czy też Ottona I koronowanego na Cesarza Rzymian – należałoby zadać pytanie: a co w takim razie ze Słowianami Połabskimi: Obotrytami (Obodrzycami), Wieletami i Serbołużyczanami, co z Prusami czy wreszcie z Litwinami na których w XIV w. zakończyła się chrystianizacja Europy? Jakąż to władzę, czy to polityczną, czy jakąkolwiek inną mogli mieć papieże nad nimi w X w.?

95 procent ludności nie umiało ani czytać, ani pisać; ludzie żyli w ciemnocie i brudzie; wodę uważano za szkodliwą dla zdrowia; kwitły przesady i gusła.

Poniekąd to prawda. Jednakże powyższe zestawienie sugeruje jakoby stało się tak na skutek rzekomego objęcia władzy przez papieży w Europie – co jest ewidentną bzdurą. Wystarczy poczytać trochę na jakim stopniu rozwoju były ludy tzw. „młodej Europy” w tamtym okresie. W X w. w północnej i wschodniej Europie, tzn. na terytorium części Niemiec, w Skandynawii, Polsce, Czechach, na Węgrzech i na Rusi ludy w sferze rozwoju materialnego i kulturowego odznaczały się znacznym zacofaniem w stosunku do przestrzeni kulturowych wyrosłych na dziedzictwie antycznym. Dążenia do wyrównania różnic kulturowych były nieustanne i niekiedy bardzo intensywne. Jednakże zacofanie udało się nadrobić w średniowieczu i epoce nowożytnej tylko częściowo i w niektórych regionach.

Załamuje się aktywność na polu medycyny, techniki, nauki, edukacji, sztuki i handlu.

Dla przykładu – a jakaż to była aktywność „na polu medycyny, techniki, nauki, edukacji, sztuki i handlu” plemion słowiańskich przed przyjęciem chrztu?

Rozpoczyna się mroczny okres w historii Europy.

No i pięknie. Tyle, że jak wspomniałem, autor jak zwykle nie raczył podać dlaczego akurat wtedy (czyli w X wieku), ani też kiedy ten okres się skończył. Być może zatem sugeruje, że trwa on po dziś dzień.
Przypuszczam jednak, że chodzi tutaj najprawdopodobniej o średniowiecze, które wszelakiej maści antyklerykałowie, a przy tym ignoranci historyczni usiłują co rusz przedstawiać jako czas ciemnoty i zacofania. Tyle, że ten kto postawił powyższy zarzut jakby zapomniał, że za początek średniowiecza przyjmuje się rok 576, w którym nastąpił upadek Cesarstwa Zachodniorzymskiego. Koniec średniowiecza wiąże się z wydarzeniami XV wieku: w roku 1453 nastąpił upadek cesarstwa bizantyjskiego (zburzenie Konstantynopola), a w 1492 Kolumb odkrył Amerykę oraz w tymże wieku odkryto druk (a ściślej maszynę drukarską).
Nie wdając się tutaj w szczegółowe rozważania na temat tego okresu – napisano bowiem na ten temat bardzo wiele – jedynie kilka „sygnałów”:

Podobno załamuje się nauka i edukacja – a tymczasem powstają uniwersytety w Bolonii, Paryżu, Oksfordzie, Cambridge, Padwie, Krakowie, powstają szkoły klasztorne, katedralne, miejskie - zaczątek powszechnej edukacji.

Podobno załamuje się sztuka – tymczasem tej epoce zawdzięczamy zarówno styl romański jak i gotycki w architekturze. Czy zatem patrząc na te wspaniałe katedry, zwłaszcza gotyckie może ktokolwiek twierdzić, że tworzyli je średniowieczni, ciemni, nieokrzesani barbarzyńcy bez talentu i smaku?

A literatura - rycerski epos, sławiący wartości drogie przecie i dla nas, współczesnych? Taka Pieśń o Rolandzie? Pieśń o Nibelungach? Pieśń o wyprawie Igora? Edda poetycka? Miłosna poezja trubadurów, goliardów, minnesingerów? Tristan i Izolda? Pieśń o róży?

A muzyka Gwidona z Arezzo, Leoninusa, Perotinusa? Chorał gregoriański?

A malarstwo Giotta, Memlinga, van der Weydena, von Eycków, Boscha?
Całkiem nieźle, jak na "załamanie się sztuki", nieprawdaż...?

A technika:
600 r. - PŁUG LEMIESZOWY
Pierwotny pług był w stanie obrabiać piaszczyste gleby basenu Morza Śródziemnego, ale nie był odpowiedni do ciężkich, gliniastych ziem Europy północnej. Przed VII w. Niemcy wynaleźli cięższy, skuteczniejszy pług. Zaprzężony do pary wołów, pług lemieszowy przyczynił się bardzo do ukształtowania krajobrazu Europy północnej. Stworzył podstawę dwóch jednostek długości : furlonga, będącego długością ornego pasa ziemi (ok. 201 m), na którego końcu woły odpoczywają, oraz akra (ok. 4056 m2), tj. pola zaoranego w jednym dniu.

674 r. – OGIEŃ GRECKI
Wynaleziona przez Kallinikusa łatwopalna mieszanina nie dająca się ugasić wodą, pierwowzór napalmu. Produkcja i skład mieszanki otoczone były ścisłą tajemnicą. Prawdopodobnie składał się z oleju, siarki i saletry. Używany był w miotaczach ognia i do nasycania pocisków zapalających. Powszechnie przypisuje się greckiemu ogniowi ocalenie Bizancjum podczas arabskich ataków na to miasto

1065 r. - WITRAŻE
Pierwotnym zadaniem witraży była osłona przed ciepłem światła słonecznego, wpadającego do budynku. Dokładna data pierwszego zastosowania witraży nie jest znana, ale najstarszy istniejący egzemplarz pochodzi z roku 1065 z katedry w Augsburgu w Niemczech, gdzie na pięciu witrażach są zilustrowane wersety z Biblii.

1180 r. - STER
Od wynalezienia łodzi, marynarze sterowali swoimi statkami za pomocą wiosła, czyli "deski sterowej". Sterowanie stało się łatwiejsze wraz z wprowadzeniem steru przytwierdzonego do rufy okrętu i połączonego z rumplem, poziomym drągiem w góry. Dokładna data tego wynalazku nie jest znana, ale stosowanie steru można zobaczyć na rysunkach wypraw krzyżowych z końca XII wieku.

1200 r. - SZKŁO POWIĘKSZAJĄCE
Biskup Lincoln, Robert Grosseteste, był pierwszym, który zaproponował użycie soczewek szklanych do powiększania obrazu małych przedmiotów. Wyprzedził również, prawie o 350 lat, wynalezienie teleskopu, pisząc, że chciałby "widzieć małe przedmioty umieszczone w oddali, w dowolnej wielkości".

Ok. 1250 r. - POWLEKANIE CYNĄ
W połowie XIII wieku w Czechach były regiony przodujące w obróbce metali. Czescy metalurgowie byli pierwszymi, którzy stosowali powlekanie żelaza cyną, w celu ochronienia go przed rdzą. Używali tej technologii przy wytwarzaniu zbroi.

1250 - 1300 r. - ŁUK tzw. DŁUGI
Pod koniec XIII wieku łucznicy walijscy nadali tradycyjnemu łukowi większą moc czyniąc go dłuższym. W walce dawał się szybciej ładować i użyć do strzału niż kusza ; był też silniejszy od łuku krótkiego.

1286 r. - OKULARY
Pierwsze okulary służyły do czytania ; weneccy wytwórcy szkła, szlifujący soczewki, nazywali je "małymi krążkami do oczu".

Ok. 1290 r. - WCZESNA PERSPEKTYWA
Technika tworzenia realistycznej głębi i przestrzeni nie była znana dawnym artystom., których obrazy były dwuwymiarowe, a którzy chcieli pokazać na przykład wierzch stołu pod kątem, zniekształcającym naczynia. Zmieniła to dopiero twórczość malarza Giotta. Zbliżając swe obrazy do realnego świata stosował światło, cień i barwę.

Ok. 1300 r. - ZEGAR WYCHWYTOWY
Aby regularnie mierzyć czas, zegar musi posiadać mechanizm dokładnie wyznaczający równe odstępy. Pierwsze takie zegary zaczęły pojawiać się około roku 1300 . Odmierzały one dokładny czas przy zastosowaniu wrzeciona, tj. poziomego pręta wychylającego się w przód i w tył. Ruchy wrzeciona przytrzymywały i zwalniały koła zębate zegara w stałych odstępach czasu. Te pierwsze zegary nie były całkiem dokładne ; Każdego dnia trzeba było je nastawiać według zegara słonecznego, i nie miały wskazówek minutowych.

1300 - 1350 r. - KORONKA
Przedmioty przypominające zwoje koronki znaleziono w pozostałościach rzymskich, jednak nie istnieją żadne zapiski na ten temat rzymskiego koronkarstwa. Rzemiosło koronkarskie miało swój początek prawdopodobnie w XIV wieku we Flandrii (dzisiejsze pogranicze francusko - belgijskie), a użycie 12000 szpilek na wyprawę ślubną jednej z angielskich księżniczek w roku 1347 sugeruje, że jej stroje były przybrane koronkami. Koronka była luksusem aż do wynalezienia odpowiednich maszyn w XIX wieku.

1350 - 1400 r. - BUDZIK
Wkrótce po wejściu w użycie zegarów wychwytowych, zegarmistrze niemieccy rozpoczęli pracę nad budzikami mechanicznymi. Nie jest niczym dziwnym, że wśród pierwszych odbiorców znaleźli się zakonnicy, którzy musieli wcześnie wstawać na modlitwy. Zegar klasztorny z Norymbergii w Niemczech, wykonany około roku 1380, podnosił klocki do tarczy, co pozwalało zakonnikom dotykiem odczytywać czas w nocnych ciemnościach. Budzik dzwonił o nastawionej godzinie, dokładnie tak jak budziki współczesne.

Ok. 1400 r. - MALOWANIE OLEJNE
Użycie oleju lnianego do nakładania farby na płótno nie było wynalazkiem XV wieku, jednak traktat Włoch a Cennina Cennininiego z roku 1390 o malowaniu farbami olejnymi posłużył do spopularyzowania tej techniki około roku 1400. Spośród wielu artystów, eksperymentujących z farbami olejnymi, Jan van Eyck z Bruges był pierwszym, który opanował malowanie olejne, wykorzystując je do stworzenia bogatego detalu.

1405 r. - ŚRUBA
Istnieją pewne dowody na użycie już w 1405 roku śrub drewnianych, ale nie były one powszechnie stosowane przez następne dwa stulecia. Pierwsze śruby musiały być drogie, gdyż wykonywano je ręcznie. Upowszechniło się ich użycie do łączenia elementów drewnianych dopiero wtedy, gdy produkcja masowa obniżyła ich cenę w XVIII stuleciu.

Ok. 1450 r.- SOCZEWKI WKLĘSŁE
Soczewka wklęsła jest cieńsza w środku niż na obwodzie. Niemiecki uczony i filozof Mikołaj z Kuzy był pierwszym, który uświadomił sobie, że takich soczewek można używać do korygowania krótkowzroczności.

1450 r. - PRASA DRUKARSKA
Jan Gutenberg i jego pomocnik odegrali wielką rolę w udoskonaleniu technologii ruchomej czcionki. Przeciągając po czcionkach wałkiem nasyconym farbą drukarską, wydrukowali pierwsze europejskie książki. Do przełomowych wynalazków w technice druku należy zastosować prasy. Zaadaptowali oni prasę olejarską do dociskania arkuszy papieru do składu czcionki.

1472 r.
Robert Valturius (inżynier wojskowy z Wenecji) w książce De ve militari przedstawia rysunek okrętu podwodnego.

I tak można by wymieniać jeszcze wiele.

1000 r. - Ustanowiono Uroczystość Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny.

Kolejna nieprawda. Ponieważ męczenników bezimiennych było bardzo wielu, dlatego Kościół w Antiochii wpadł pierwszy na pomysł, aby razem w jednym dniu obchodzić ich wspomnienie. Już od IV wieku poświęcono tam ku ich czci pierwszą niedzielę po Zesłaniu Ducha Świętego. Była to więc pierwsza uroczystość Wszystkich Świętych Męczenników, którzy oddali życie dla Chrystusa, a których nie wspominano ani w martyrologiach miejscowych, ani w kanonie Mszy świętej.

Na Zachodzie myśl ta znalazła urzeczywistnienie, kiedy papież św. Bonifacy IV, starożytną świątynię rzymską, poświęconą czci wszystkich bóstw (Panteon) dnia 13 maja 609 roku poświęcił jako świątynię katolicką ku czci Matki Bożej i świętych męczenników. W wieku VIII poszerzono ten tytuł na kościół Matki Bożej, męczenników i wszystkich sprawiedliwych. Wreszcie papież Jan XI w 835 roku ustanowił osobne święto ku czci Wszystkich Świętych, wyznaczając na dzień im poświęcony 1 listopada.

Odnośnie kultu świętych i modlitwy za zmarłych pisałem już przy okazji wcześniejszych „zarzutów”. Tym niemniej w ramach uzupełnienia:

W początkach chrześcijaństwa nie oddawano czci publicznej nikomu ze stworzeń ani ludziom, ani nawet aniołom. W obawie bałwochwalstwa kierowano jedynie kult do Pana Boga i Jezusa Chrystusa, Syna Jego. Uderza ten rys charakterystyczny przede wszystkim w księgach Nowego Testamentu.
A jednak nawet już tam można dostrzec pewne ślady początku czci świętych Pańskich. Pochwały, jakie daje sam Jezus Chrystus św. Janowi Chrzcicielowi (Mt 11,7-15), cześć, z jaką św. Paweł wyraża się o Abrahamie (Rz 4,18-22) i Melchizedeku (Hbr 5,7;7,1-4), genealogia Dawida jako prarodzica Jezusa Chrystusa (Mt 1,1-17; Łk 3,23-3, podziw dla bohaterskiej śmierci św. Szczepana (Dz 6-7) - wszystko to naprowadza na wiarę pierwotnego Kościoła, że osoby te są nie tylko zbawione i cieszą się chwałą w niebie, ale że mają także moc wspierania braci swoich na ziemi przez orędownictwo za nimi.
Wizerunki Najświętszej Maryi w katakumbach przedstawiające Ją w aureoli, w postawie siedzącej na tronie są pierwszym wyraźnym śladem Jej kultu w chrześcijaństwie. Prawda, że nimbem otaczano także osoby cesarzy, ale właśnie dlatego, że przypisywano im władzę pochodzącą od Boga. Sobór powszechny w Efezie (431), zwołany w obronie tytułu Boskiego Macierzyństwa Maryi przyczynił się w konsekwencji do rozszerzenia i pogłębienia kultu Maryi. Od tego czasu Kościół zaczyna obchodzić święta ku Jej czci i stawiać świątynie ku Jej chwale. Poeci chrześcijańscy układają hymny i publiczne modlitwy, które wchodzą także do liturgii.

Spośród świętych Pańskich na pierwszym miejscu doznają czci męczennicy. Pilnie spisuje się okoliczności ich śmierci w tak zwanych Aktach męczeństwa, stawia się im nagrobki, sprawuje się na ich grobach obrzędy liturgiczne, wzywa się ich pośrednictwa.

Od wieku IV natrafiamy na wyraźne ślady kultu wyznawców. Do pierwszych, którzy zasłużyli sobie w Kościele na kult publiczny, należeli św. Hilary z Poitiers (+368), św. Ambroży (+397) i św. Marcin (+ok. 397-401) na Zachodzie, a na Wschodzie: św. Paweł Pustelnik (+342), św. Antoni Pustelnik (+356), św. Efrem (+373) i św. Bazyli (+379).

1015 r. - Wprowadzono przymusowy celibat dla duchownych, aby rozwiązać problem przejmowania spadków przez ich rodziny.(Przedtem duchowni mieli żony i dzieci)

No to jeden z „ulubionych” tematów co poniektórych. Ponieważ jest przy tym dosyć obszerny odsyłam zatem do:
[link widoczny dla zalogowanych](...)bat.htm , a w konsekwencji do wspominanej tam książki.

1077 r. - Papież Grzegorz VII ustanowił "klątwę"

Kolejna bzdura, pojęcie „klątwy” istniało już o wiele wcześniej:

- Pismo Św.:
„Wtedy Pan Bóg rzekł do węża: Ponieważ to uczyniłeś, bądź przeklęty wśród wszystkich zwierząt domowych i polnych; na brzuchu będziesz się czołgał i proch będziesz jadł po wszystkie dni twego istnienia.” (Ks.Rodzaju 3:14)
„Przyjdź więc, proszę, i przeklnij mi ten lud, bo jest silniejszy ode mnie. Być może, uda się go pokonać i z kraju wypędzić. Wiem bowiem, że kogo ty błogosławisz, będzie błogosławiony, a kogo ty przeklniesz, będzie przeklęty.” (Ks.Liczb 22:6)
„Ale wy strzeżcie się rzeczy obłożonych klątwą, aby was chęć nie ogarnęła wziąć coś z dobra obłożonego klątwą, bo wtedy uczynilibyście przeklętym sam obóz izraelski i sprowadzilibyście na niego nieszczęście.” (Ks.Jozuego 6:1
„Wtedy odezwie się i do tych po lewej stronie: Idźcie precz ode Mnie, przeklęci, w ogień wieczny, przygotowany diabłu i jego aniołom!” (Ew.Mateusza 25:41)
„Ale gdybyśmy nawet my lub anioł z nieba głosił wam Ewangelię różną od tej, którą wam głosiliśmy - niech będzie przeklęty!” (List do Galatów 1:
Do tego nawiązuje również pośrednio:
„Gdy brat twój zgrzeszy , idź i upomnij go w cztery oczy. Jeśli cię usłucha, pozyskasz swego brata. Jeśli zaś nie usłucha, weź z sobą jeszcze jednego albo dwóch, żeby na słowie dwóch albo trzech świadków oparła się cała sprawa. Jeśli i tych nie usłucha, donieś Kościołowi! A jeśli nawet Kościoła nie usłucha, niech ci będzie jak poganin i celnik!” (Ew.Mateusza 18:15-1

- najstarsze Sobory
Niektóre ich orzeczenia zakończone są formułą „anathema sit”, gdyby ktoś głosił coś przeciwnego. Anathema - (gr. „przekleństwo” albo „rzecz lub osoba przeklęta”) Uroczysta forma wyklęcia lub wyłączenia ze wspólnoty. Św. Paweł posługuje się tym wyrazem przeciw każdemu, kto głosi fałszywą Ewangelię (Ga 1, albo nie miłuje Chrystusa (1 Kor 16, 22).

1054 r.
Michał Ceruliusz, patriarcha kościoła wschodniego i Leon IX (pośrednio) rzucili na siebie nawzajem anatemy


1095 r. - Papież Urban II wezwał rycerzy Europy do zjednoczenia i marszu na Jerozolimę. Zainicjował w ten sposób pierwsza wyprawę krzyżową.

Historycy odrzucający chrześcijański punkt widzenia, omawiając przyczyny wypraw krzyżowych zazwyczaj poprzestają na opisaniu splotu procesów ekonomicznych i politycznych, czasem wspomną o przemianach w świadomości społecznej, czyli fanatyzmie. Oczywiście całkowicie tych przyczyn negować nie można. Warto jednak przypomnieć, że najważniejszymi przyczynami krucjat był wzrost religijności w Europie oraz powtarzające się prośby o pomoc nadchodzące z Bizancjum.
Głównym motywem przemówienia papieża w listopadzie 1095 r. w Clermont we francuskiej Owernii była katastrofalna sytuacja polityczna Cesarstwa Bizantyjskiego, zagrożonego agresywnymi działaniami Turków w Azji Mniejszej i powtarzającymi się najazdami pogańskich, koczowniczych plemion ciągnących znad Morza Czarnego. Mówiły o tym kolejne apele wysyłane do papieża i zachodnioeuropejskich feudałów przez cesarza Aleksego. Papież mówił o powtarzających się prześladowaniach pielgrzymów przez Turków i hańbie spotykającej wschodnich chrześcijan.
Zapał zgromadzonych – zarówno prostego ludu jak i możnych - przeszedł najśmielsze oczekiwania. „Europa wystąpiła ze swoich brzegów i runęła potężną falą na Wschód”. Chesterton pisał: „Pierwsza zwłaszcza wyprawa krzyżowa była w znacznie większej mierze jednomyślnym powstaniem ludu niż większość tzw. rozruchów i rewolucji”.


1099 r. - Masakra Muzułmanów i Żydów w Jerozolimie. Kronikarz Rajmund pisał: "Na ulicach leżały sterty głów, rak i stóp. Jedni zginęli od strzał lub zrzucono ich z wież; inni torturowani przez kilka dni zostali w końcu żywcem spaleni. To był prawdziwy, zdumiewający wyrok Boga nakazujący, aby miejsce to wypełnione było krwią niewiernych."

Chodzi tutaj zapewne o pozycję „Historia Francorum qui ceperunt Jeruzalem”, Rajmunda d’Aguilers - był on członkiem orszaku biskupa Ademara, kapelana Rajmunda z Tuluzy. Kronika zaczyna się oblężeniem Antiochii i kończy się w 1099 roku, koncentruje się na historii wyprawy hrabiego Tuluzy. Krytyczny również wobec swego zwierzchnika, wrogi Grekom, jednak dobrze poinformowany i rzetelny w miarę swoich możliwości.

Trudno jest w kilku zdaniach skomentować to co się działo podczas wypraw krzyżowych, uwzględniając wszystkie ich aspekty. Oczywiście nie można usprawiedliwiać zła ani okrucieństwa, tym niemniej nie wolno nam przy tym pomijać realiów tamtej epoki, sposobów prowadzenia wojen i mentalności żyjących wówczas ludzi. Jeśli chcemy być obiektywni nie możemy przykładać naszej miary i sposobu patrzenia na świat do ludzi żyjących tysiąc lat temu.
Poza tym oburzamy się niekiedy tak bardzo na czyny ludzi, żyjących w dawnych czasach, tak jakbyśmy sami dzisiaj ich nie dokonywali. Ciekawe bowiem jak za tysiąc lat ludzie ocenią rzezie dokonane w XX w.: w obozach koncentracyjnych, w Hiroszimie, Nagasaki, Jugosławii, miliony pomordowanych w Rosji w imię „cywilizowanych” i „humanitarnych” idei ateizmu oraz wiele, wiele innych.

Bardziej zainteresowanych tematem zachęcam do przeczytania opracowań na ten temat – m.in. można je znaleźć w książce „Czarne karty Kościoła”, Vittorio Messori, Księgarnia św. Jacka, Katowice 1998

XII wiek. Uczony i filozof, święty Tomasz z Akwinu głosił, że zwierzęta nie maja życia po śmierci ani wrodzonych praw, oraz ze "przez nieodwołalny nakaz Stwórcy ich życie i śmierć należą do nas".

Nie rozwodząc się nad samą przedstawioną tezą warto zauważyć, że w całej historii Kościoła zdanie poszczególnego teologa, nawet jeśli został ogłoszony Ojcem, Doktorem Kościoła czy nawet świętym nie ma mocy dogmatycznej i nie jest ani nieomylne ani obowiązujące. To właśnie na skutek sporów teologicznych i rozbieżności zdań w wielu sprawach dochodzono do prawdy.

1116 r. - Sobór Lateranski ustanowił spowiedź "na ucho"

Ciekawe… Kolejny przykład „fachowości” i „rzetelności” autora – wprawdzie soborów o nazwie Laterański odbyło się pięć, jednakże pierwszy miał miejsce dopiero w 1123 roku.

Poza tym spowiedź uszna rozprzestrzeniła się w Europie za sprawę mnichów irlandzkich w VI wieku - do tego czasu spowiedź na ogół odbywano publicznie i to bardzo rzadko w ciągu całego życia.

W KKK o spowiedzi czytamy m.in. (Kanon 1447):

„W ciągu wieków w sposób zasadniczy zmieniła się konkretna forma, w jakiej Kościół wykonywał tę władzę otrzymaną od swego Pana. W pierwszych wiekach pojednanie chrześcijan, którzy popełnili po chrzcie szczególnie ciężkie grzechy (na przykład bałwochwalstwo, zabójstwo czy cudzołóstwo), było związane z bardzo surową dyscypliną, wymagającą od penitentów odbycia publicznej pokuty za grzechy, często trwającej przez długie lata, zanim otrzymali dar pojednania. Do tego "stanu pokutników" (który obejmował jedynie popełniających pewne ciężkie grzechy) można było zostać dopuszczonym bardzo rzadko, a w niektórych regionach tylko raz w życiu. W VII wieku, pod wpływem tradycji monastycznej Wschodu, misjonarze irlandzcy przynieśli do Europy kontynentalnej "prywatną" praktykę pokuty, która nie wymagała publicznego ani długotrwałego pełnienia dzieł pokutnych przed uzyskaniem pojednania z Kościołem. Od tego czasu sakrament urzeczywistnia się w sposób bardziej dyskretny między penitentem a kapłanem. Nowa praktyka przewidywała możliwość powtarzania sakramentu pokuty i otwierała w ten sposób drogę do regularnego przystępowania do tego sakramentu. Umożliwiała - w tej samej celebracji sakramentalnej otrzymanie przebaczenia grzechów ciężkich i powszednich. Jest to zasadnicza forma pokuty, którą Kościół praktykuje do dzisiaj.”


1140 r. - Ułożono i przyjęto 7 sakramentów świętych.

Hmmm – czy to oznacza, że wcześniej np. nie udzielano chrztu, nie sprawowano Eucharystii czy nie zawierano małżeństw?

1204 r. - Zaczęła działać Święta Inkwizycja. Słudzy kościoła zamęczyli lub spalili żywcem setki tysięcy ludzi. Piece służące do palenia ludzi, takie jakie były budowane w XX wieku przez nazistowskich Niemców, po raz pierwszy stosowane były przez chrześcijańską inkwizycję.


Kolejny antyklerykalny mit niewiele mający wspólnego z rzetelnymi badaniami historycznymi.

Święte oficjum nie mogło mieć wg, badań więcej ofiar niż jakieś sto tysięcy. 100 tysięcy ofiar za ponad 300 lat "intensywnej" działalności
To wychodzi 334 wyroki na jeden rok czyli niecałe 30 wyroki na jeden miesiąc (w całej Europie). Zakładająć że Inkwizycja działała w 10 krajach to rocznie to Święte oficjum w jednym kraju skazywało około 34 osoby.

Zdecydowanie większą skutecznością szczyciły się sądy świeckie.

Dla porównania warto zobaczyć co robili protestanci Niemieccy i ci z USA.


1204 r. - Papież Innocenty III wysłał armie krzyżowców do Konstantynopola: Żołnierze Chrystusa zdobyli Konstantynopol, z zaciekłością grabiąc i mordując mieszkańców. Następnie plądrują i palą miasto. Według relacji kronikarza Geoffrey'a Villehardeuin'a, nigdy przedtem, od stworzenia świata, nie wywieziono z miasta tylu bogactw.

No tak, stosując skróty myślowe i pisząc część prawdy – można uzasadnić wszystko.
Poza tym – kto to jest Geoffrey Villehardeuin? Bo poza omawianym i powielanym w necie tekstem z „zarzutami” raczej nie jest znany

1208 r. - Innocenty III zaoferował każdemu, kto chwyci za bron, oprócz prolongaty spłat i boskiego zbawienia, również ziemię i majątek heretyków i ich sprzymierzeńców, rozpoczęła się Krucjata Albigenska, której celem bylo wymordowanie katarów. Szacuje sie, ze Krucjata Albigezjanska pochlonela milion istnien ludzkich, nie tylko katarów, ale dotknela wieksza czesc populacji poludniowej Francji.

- Przeor, dowodzacy wojskami krucjaty, gdy mu sie skarzono, ze trudno jest odróznic wiernych od heretyków, odpowiedzial: "Zabijac wszystkich. Bóg ich odrózni".


Garść wątpliwości… Skoro Krucjata Albigenska to czemu celem było wymordowanie katarów? Przecież Albigensi to ruch religijno-społeczny rozwijający się w XII w. w Langwedocji (południowa Francja) wokół Tuluzy, Béziers i Albi (stąd nazwa). Większość stanowili w nim katarzy, ale skupiał też m.in. waldensów, zwolenników Arnolda z Brescii oraz henrycjan i radykalnych petrobruzjan (wzywali do burzenia kościołów i niszczenia krzyży). Tak więc – albo nie tylko o katarów chodziło, albo krucjata powinna być „katarska” a nie „albigeńska”.

„Szacuje się….” – kto i gdzie?, jak zwykle bez podania źródła…

„Przeor, dowodzący wojskami krucjaty…” – zapewne hrabia Simon de Montfort-l’Aumaury z Ile-de-France, rzeczywisty dowódca krucjaty, byłby niepomiernie zdziwiony dowiadując się, iż ktoś uważa go za przeora

Poza tym:
- Zwykle przywoływany jest przykład wymordowania mieszkańców miasta Beziers. Tymczasem odpowiedzialnym za to był hrabia Tuluzy, Rajmund VI, który po wcześniejszym tolerowaniu heretyków i ekskomunice pojednał się z Kościołem i zgłosił na wodza krucjaty. Hrabiemu Tuluzy chodziło o podporządkowanie sobie zbuntowanego wasala, Rogera z Beziers. Skierował więc krucjatę przeciw niemu, nadając jej od początku charakter polityczny. Zdobył Beziers (1209), wymordował ludność miasta, nie oszczędzając kobiet i dzieci oraz starców w katedrze. Wówczas ponownie został obłożony ekskomuniką. Kiedy kolejny raz chciał się pojednać z Kościołem, postawiono mu warunki: zwolnić wszystkich żołnierzy, wypędzić heretyków, zburzyć twierdze, dać krzyżowcom swobodny pobyt w hrabstwie Tuluzy, a samemu udać się jako krzyżowiec do Ziemi Świętej. Odrzucił je, a warunki, wtedy krzyżowcy Montforta zdobyli Tuluzę. Papież natomiast potępił ekscesy krzyżowców, dostrzegając w ich walkach rozgrywki polityczne między rycerstwem północnej Francji, a rycerstwem południowej Francji.

- Ciekawe czy współczesne akcje policji, FBI itp. na sekty szczególnie niebezpieczne i zagrażające porządkowi społecznemu, a nawet życiu innych ludzi traktowane są przez niektórych jako przejaw nietolerancji i okrucieństwa?



1229 r. - Papiez Grzegorz IX zakazal czytania Biblii pod sankcja kar inkwizycyjnych.


Na początek mała dygresja. Jeden ze wcześniejszych zarzutów brzmiał:
Cytat:

X wiek. Cała Europa znalazła się pod panowaniem papieży. 95 procent ludności nie umiało ani czytać, ani pisać…

Tak więc czegoś tu nie rozumiem… Skoro tylko 5 % ludności umiało czytać to jaki stanowili problem, że trzeba było pod sankcją kar inkwizycyjnych zakazywać im czytania Biblii? Jeśli jednak było to znacznie więcej niż 5 % oznaczałoby to, że III wieki „panowania” Kościoła wcale nie były takie „ciemne i zacofane” skoro przyczyniły się do masowego rozwoju umiejętności czytania.

Wracając jednak do postawionego zarzutu. Znane są i przez wrogów Kościoła wykorzystane dokumenty Urzędu Nauczycielskiego, zabraniające czytania Pisma świętego: jak to, Kościół zabronił czytać Słowo Boże? Przywódcy Kościoła katolickiego nie tylko ograniczają działania Bożego w swoim Słowie, ale także nie pozwalają wiernym czytać Pisma św., aby tym lepiej go dla własnych celów przekręcać.

Jednak krótki rzut oka na historię ukazuje ww. zakazy w ich właściwym sensie i kontekście: w r. 1199 biskup z Metzu zwrócił się do papieża Innocentego III w sprawie potajemnych zebrań wiernych dla czytania Pisma świętego. Interwencja biskupa do Stolicy Apostolskiej była spowodowana tym, że wśród czytających, którzy nie rozumieli dobrze słów Bożych i niezgodnie z nauką Kościoła je tłumaczyli, zaczęły szerzyć się błędne poglądy, godzące wprost w nauczanie i praktykę kościelną. W odpowiedzi Stolica Apostolska nakładała na biskupów obowiązek, aby powstrzymali swawolę wiernych co do tłumaczenia Ksiąg świętych
W tym czasie mnożyły się na Zachodzie Europy różne sekty, uprawiające niezgodny z prawdą wykład Pisma św. Powstają waldensi, albigensi, a najbardziej posunął swoją śmiałość pod tym względem Wyclif, który przetłumaczył Księgi św. na język angielski i starał się przekonywać wiernych, że z wyraźnej woli Chrystusa Pana obowiązani są czytać Pismo św. w języku narodowym. Przekład Wyclifa, jako zawierający liczne błędy, został potępiony przez synod w Oksfordzie (1408) a równocześnie ten sam synod wydał rozporządzenie, aby tylko przekłady zatwierdzone przez władzę duchowną dawane były wiernym do czytania.

W uroczysty sposób Magisterium ustosunkowuje się dopiero do protestantyzmu, który głosił, że czytanie Pisma św. nie tylko jest godziwe dla wszystkich, lecz i konieczne, i że Kościół nie ma żadnego prawa ograniczać czytania. Równocześnie powstały przekłady błędne, wyrządzające duże szkody wiernym. Na III sesji Sobór Trydencki wydał dekret o zasadach właściwej interpretacji Pisma świętego: „Dla powściągnięcia zuchwałych umysłów [Sobór] oświadcza, by nikt, kto polega na własnej roztropności w rzeczach dotyczących wiary i moralności, a wchodzących w skład nauki chrześcijańskiej, i kto nagina Pismo św. do swoich poglądów – nie ośmielił się dawać objaśnień Pisma św. wbrew sensowi, który utrzymywała i utrzymuje święta Matka Kościół. Rzeczą bowiem Kościoła jest sądzić o prawdziwym sensie i tłumaczeniu Pisma św. Niech nikt także nie komentuje Pisma świętego wbrew powszechnej zgodzie Ojców, chociażby jego komentarze nie miały ujrzeć światła dziennego. Tych, którzy by się temu opierali, niech ordynariusze wytkną i ukarzą karami przewidzianymi przez prawo”.

W Trydenckim Wyznaniu Wiary zawarte są te słowa: „Przyjmuję Pismo św. według tego znaczenia, w jakim je pojmowała i pojmuje święta Matka Kościół, do którego należy wydanie sądu o prawdziwym znaczeniu i wyjaśnianiu Pisma św. Nigdy nie będę go pojmował i wyjaśniał inaczej, jak zgodnie z jednomyślnym przekonaniem Ojców”

Janseniści odnowili błędy protestanckie, stąd też Klemens XI w bulli Unigenitus (1713) potępił niektóre ich zasady. Do tych samych błędów odnosił się także Pius VI, potępiając w swej bulli Auctorem fidei jansenistyczny synod w Pistoi (1794).

Po raz kolejny Kościół zabrał głos w sprawie czytania i tłumaczenia Ksiąg świętych, gdy z jednej strony na początku XIX wieku rozmaite protestanckie stowarzyszenia biblijne zaczęły tłumaczyć Pismo św. na języki współczesne i rozszerzać pomiędzy chrześcijanami, z drugiej strony zasady racjonalizmu rozpowszechniały się wśród liberalnych katolików.

Przeciw herezjom modernistów, szczególnie Alfreda Loisy‘ego, papież Leon XIII napisał w 1893 r. pierwszą swą encyklikę, Providentissimus Deus, poświęconą całkowicie problemom związanym z nowoczesną nauką biblijną. Św. Pius X w Dekrecie Lamentabili (1907) uroczyście potępił następujące twierdzenie: „Jakkolwiek nie należy pogardzać interpretacją Ksiąg świętych, jaką daje Kościół, to jednak podlega ona dokładniejszym osądom i poprawkom egzegetów”. W 1920 r. Benedykt XV wydał encyklikę Spiritus Paraclitus z okazji 1500–lecia śmierci św. Hieronima. Zachęcał w niej duchowieństwo i wiernych do czytania Pisma świętego, jednak pod warunkiem „najpilniejszego przestrzegania zasad” wyżej wymienionych. W 50–lecie encykliki Providentissimus Deus Pius XII wydał nową encyklikę, Divino afflante Spiritu – O właściwym rozwoju nauk biblijnych, w której napomina komentatorów, aby przede wszystkim wykazywali „jaka jest teologiczna nauka poszczególnych ksiąg i tekstów odnośnie do spraw wiary i moralności. Dzięki temu ich komentarz do Pisma św. okaże się pożyteczny (...) wszystkim wiernym, ucząc ich wieść życie święte, odpowiadające godności chrześcijanina”



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez FoxMail dnia Śro 22:59, 06 Sty 2010, w całości zmieniany 6 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Apokalipsy Strona Główna -> Dział archiwalny ( Forum Apokalipsy ) Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

 
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Powered by phpBB © 2004 phpBB Group
Galaxian Theme 1.0.2 by Twisted Galaxy