Forum Forum Apokalipsy Strona Główna
 Forum
¤  Forum Forum Apokalipsy Strona Główna
¤  Zobacz posty od ostatniej wizyty
¤  Zobacz swoje posty
¤  Zobacz posty bez odpowiedzi
Forum Apokalipsy
2012 - New World Order - Zjawiska nadprzyrodzone - Ezoteryka - Rozwój Duchowy - UFO - Nauka
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie  RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 
 
Podświadomość po śmierci

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Apokalipsy Strona Główna -> Dział archiwalny ( Forum Apokalipsy ) Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Podświadomość po śmierci
Autor Wiadomość
SzEwCzYk
Forumowicz.
Forumowicz.



Dołączył: 12 Paź 2005
Posty: 907
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:40, 09 Gru 2005    Temat postu: Podświadomość po śmierci
 
Chciałbym się z wami podzielić moimi kolejnymi przemyśleniami Smile Tymrazem dotyczących naszej podświadomości i śmierci, a dokładniej jaki wpływ ma podświadomość na to co się stanie po naszej śmierci.

Zacznijmy od tego, że ja wierze że wszystko tkwi w myśli... całe nasze życie możemy zmienić myślą, podświadomością. Jeśeli będziemy myśleć pozytywnie, prędzej czy puźniej nasze życie zmieni się na pozytywne... jeżeli będziemy powtarzać 'niema poco żyć' 'życie jest bezsensu' 'niemam już siły' itp. To tak będzie. Niebędziesz miał siły i z twojgo punktu widzenia życie będzie bezsensu.

Takwięc jeżeli wszystko co duchowne i nietylko możemy zmienić w naszym życiu to czy nie mądrze by było założyć że to co się z nami stanie po śmierci również zależy tylko i wyłącznie od nas?
Jeżeli podświadomie chcielibyśmy żyć dalej (może spełnić swoje marzenia albo coś innego) To przejdziemy reinkarnacje! Jeżeli chcemy zostaniemy na ziemi w postaci duszy... pomijając forme, czas i przestrzeń. Jeżeli będziemy podświadomie chcieli to wszystko zakończyć poprostu znikniemy. Oczywiście możemy jeszcze się udać do naszego wyobrażenia 'edenu' bądź 'piekła' Jednak niewiele ma to związanego z religią.

Oczywiście Bóg istnieje -to niepodlega wątpliwości- Ale cała reszta zależy od nas. Niema trzech fundamentalnych dróg po śmierci (Piekło-Czyściec-Niebo) Bo tych dróg jest nieskończenie wiele a wszystko zależy od naszej podświadomości.

Oczywiście to tylko moja teoria... co niezmienia faktu że mocno w nia wierze.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
oceanborn
Forumowicz.
Forumowicz.



Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 557
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Ełk

PostWysłany: Pią 15:07, 09 Gru 2005    Temat postu:
 
Uważam, tak jak mówisz Szewczyk, że jeżeli będziemy myśleć negatywnie o życiu itp. to faktycznie tak będzie! Sama czasami mam zły dzień czy coś takiego, że myślę, że życie jest bez sensu.. ale to są tylko takie chwile jak ja to mówię załamania.. zawsze po burzy świeci słońce.
Nie wiem jak to wszystko się potoczy, ale wydaje mi się, że nawet chciałabym powrócić na ziemię w nowej postaci, ale to nigdy nie jest pewne i tak w pełni to chyba i tak nie zależy ode mnie. Tak naprawdę to chyba Bóg o tym decyduje.
Najważniejsze to jest pozytywne myślenie Surprised



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
ADRIA
Forumowicz.
Forumowicz.



Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Pią 16:29, 09 Gru 2005    Temat postu:
 
A jak wytłumaczyć ten fakt: im bardziej się boję i nachodzą mnie czarne myśli przed czymś co mnie czeka i nie ominie, to podczas tego 'wydarzenia' czy 'spotkania' okazuje się, że "strach ma wielkie oczy". Blue_Light_Colorz_PDT_23 i nie było tak strasznie, wszystko się dobrze skończyło! Very Happy



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
SzEwCzYk
Forumowicz.
Forumowicz.



Dołączył: 12 Paź 2005
Posty: 907
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 17:52, 09 Gru 2005    Temat postu:
 
Wielką chęcią uniknięcia tego



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
ADRIA
Forumowicz.
Forumowicz.



Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Pią 19:05, 09 Gru 2005    Temat postu:
 
Być może jest tak jak piszesz Szewczyku!
Jeśli chodzi o współpracę z podświadomością, to często podpierałam się afirmacjami i dzięki tej pracy wiele zyskałam. Teraz już tak nie potrafię, nie ma u mnie takiej silnej woli, takiej determinacji jak dawniej i poniekąd wiary, że wszysto od nas zależy, od naszego myślenia i nastawienia



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
Flabra
Forumowicz.
Forumowicz.



Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Nie 16:28, 18 Gru 2005    Temat postu:
 
wlasciwie chcialabym zostac dusza na ziemi ale patrzac co sie stanie niedlugo z ziemia..powiedzmy ze zostana z niej zgliszcza i okruchy..to jaka mam perspektywe...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
bezbronna owieczka
Forumowicz.
Forumowicz.



Dołączył: 01 Sty 2006
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Obrzeża galaktyki

PostWysłany: Wto 19:49, 03 Sty 2006    Temat postu:
 
Nie wiem jak to wszystko się potoczy, ale wydaje mi się, że nawet chciałabym powrócić na ziemię w nowej postaci, ale to nigdy nie jest pewne i tak w pełni to chyba i tak nie zależy ode mnie. Tak naprawdę to chyba Bóg o tym decyduje.
O kolejnym wcieleniu w głównym stopniu decydujesz ty sam aczkolwiek wszystko dzieje się za zgodą Boga. Pewnie wielu pomyśli dlaczego w takim razie nie jestem bogaczem czy gwiazdą tv. Po oddzieleniu się od materii zmienia się nasze postrzeganie. Patrzymy na wszystko zupełnie inaczej niż teraz. Duch może chcieć poddać się ciężkim próbom aby „szybciej” osiągnąć doskonałość. Należy też pamiętać że bogactwo może być o wiele większą próbą niż bieda. Czasami jednak nasze wcielenie jest formą kary i wtedy nie mamy głosu przy jej wyborze.

Takwięc jeżeli wszystko co duchowne i nietylko możemy zmienić w naszym życiu to czy nie mądrze by było założyć że to co się z nami stanie po śmierci również zależy tylko i wyłącznie od nas?
To co stanie się z nami po śmierci jest bez wątpienia tylko i wyłącznie naszą zasługą, nasze wcielenia, postępowanie z innymi ludźmi kształtują przyszłe reinkarnacje.
Ja rozumie to tak że nasze „czyny” kreują dalsze losy inni mogą rozumieć to inaczej.

Jeżeli chcemy zostaniemy na ziemi w postaci duszy... pomijając forme, czas i przestrzeń
Po śmierci kiedy dusza uwolni się od materii możemy być błąkającym się duchem ale taki stan jest bezpożyteczny dla nas i innych nie jesteśmy bowiem poddawani kolejnym próbom.

Jeżeli będziemy podświadomie chcieli to wszystko zakończyć poprostu znikniemy

Z tym nie mogę się zgodzić przeznaczeniem duszy jest spotkanie z Bogiem a nie dryfowanie w nicości. Każdy duch prędzej czy później tego zapragnie.

Niema trzech fundamentalnych dróg po śmierci (Piekło-Czyściec-Niebo) Bo tych dróg jest nieskończenie wiele a wszystko zależy od naszej podświadomości.
Zgadzam się że nie ma tych trzech dróg. Są to alegorie pewnych stanów które każdy duch przeżyje. Dróg jest nieskończenie wiele ale wszystkie prowadzą do Boga.


wlasciwie chcialabym zostac dusza na ziemi ale patrzac co sie stanie niedlugo z ziemia..powiedzmy ze zostana z niej zgliszcza i okruchy..to jaka mam perspektywe...

Ziemia nie jest jedyną planetą na której jest życie. Istnieją mniej lub bardziej zaawansowane duchowo miejsca w których będziesz miał wcielenia. Ziemia jest jedną z najbardziej zmaterializowanych planet



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
astralboy
Forumowicz.
Forumowicz.



Dołączył: 13 Paź 2005
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Legnica

PostWysłany: Wto 21:25, 03 Sty 2006    Temat postu:
 
Bezbronna owieczko a skąd taka pewność że jest tak naprawde. Czyżbyś był duchem



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
bezbronna owieczka
Forumowicz.
Forumowicz.



Dołączył: 01 Sty 2006
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Obrzeża galaktyki

PostWysłany: Śro 0:03, 04 Sty 2006    Temat postu:
 
astral każdy z nas jest duchem wcielonym. No chyba że uznajesz teorie materialistyczną wtedy jesteś kawałkiem mięsa



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
astralboy
Forumowicz.
Forumowicz.



Dołączył: 13 Paź 2005
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Legnica

PostWysłany: Śro 22:39, 04 Sty 2006    Temat postu:
 
Każdy z nas jest duchem ale nie każdy posiada wiedzę takiego ducha. Wydaje się że po wcieleniu zapomina...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
Irvine
Forumowicz.
Forumowicz.



Dołączył: 06 Maj 2006
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Ze snu

PostWysłany: Sob 17:43, 06 Maj 2006    Temat postu:
 
Racja...My Kreujemy własną żeczywistość i swoje zycie....Lecz na wszystkto niemamy wpływu.SIŁA WYŻSZA, I karma którą tak czy inaczej trzeba odpracować.
A pozostawanie po śmierci na ziemi jest bez sensu....Wtedy z biegiem czasu zasyfiamy się "ścierwami astralnymi " i negatywnymi energiami ...stajemy się powoli mimo woli Upiorami... Jeśli jako duchy jesteśmy na ziemi to niedostajemy energii od Boga ale aby istnieć z kądś ją musimy wziąść ...Więc stajemy sie wampirami energetycznymi na planie astralnym a kto na tym Cierpi ?? Ludzie od których ową energie ciągniemy....Najczęściej nasza rodzina która jeszcze zyje albo osoba którą odwiedzamy.To odbija się na jej zdrowiu,życiu i kondycji psychicznej...

Po śmierci inkarnujemy sie ponownie na naszej kochanej ziemi....albo się spełniamy i stajemy się częścią Boga ....jesteśmy w światłości i widzimy wszystko co się dzieje na ziemi i jak najbardziej się możemy tam ingerować...Ale trzeba najpierw sie spełnic....co wymaga wcieleń,doświadczeń,pokory ...i poprostu iść ścieżką swojego wnętrza...swoja droga...
Każdy dązy do spełnienia i kiedyś je byc może osiągnie...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
Pnet
Forumowicz.
Forumowicz.



Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 18:30, 06 Maj 2006    Temat postu:
 
Cytat:

Jeżeli będziemy podświadomie chcieli to wszystko zakończyć poprostu znikniemy

Z tym nie mogę się zgodzić przeznaczeniem duszy jest spotkanie z Bogiem a nie dryfowanie w nicości. Każdy duch prędzej czy później tego zapragnie.



Każdy z nas posiada ciało astralne - "duszę". Każdy z nas po śmierci opuszcza ciało fizyczne i idzie do 5 poziomu gęstości - astral.

To zależy na jakim poziomie Świadomości "stoimy"
Istoty które stoją na wysokim poziomie i są bliskie przejścia na wyższy poziom mają tę Świadomość. Takie osoby np. pamiętają swoje wcześniejsze wcielenie.

Jest też równia.. Ci którzy się rozwijają i Ci którzy żyją snem trzeciej gęstości.

Pzdr.

DOPISANE ->
Cytat:

Po śmierci inkarnujemy sie ponownie na naszej kochanej ziemi....albo się spełniamy i stajemy się częścią Boga ....jesteśmy w światłości i widzimy wszystko co się dzieje na ziemi i jak najbardziej się możemy tam ingerować...Ale trzeba najpierw sie spełnic....co wymaga wcieleń,doświadczeń,pokory ...i poprostu iść ścieżką swojego wnętrza...swoja droga...
Każdy dązy do spełnienia i kiedyś je byc może osiągnie...



Jeżeli się spełniamy w trzeciej gęstości to przechodzimy na wyższy poziom Świadomości/gęstości - innymi słowa na wyższy wymiar.
Dopiero po spełnieniu się w szóstym wymiarze .... czeka nas to co napisałeś



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
Aguila
Forumowicz.
Forumowicz.



Dołączył: 08 Lip 2006
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Wto 23:36, 15 Sie 2006    Temat postu:
 
Jeżeli w tym temacie jest mowa o podświadomości, to pewnie uznajecie może także świadomość oraz nadświadomość.
Jeśli tak, to dlaczego jest możliwość zahipnotyzowania podświadomości (wg. wiedzy Kahunów -> Huna), aby po śmierci odłączyła się od świadmości?? Dlaczego pozwala na to nadświadomość, jeśli wie, że ta część duszy może 'błąkać' się po Ziemii setki lat, aż ktoś jej nie uwolni?? Przecież to jest ingerencja w wolną wolę innej jednostki. ?????



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Apokalipsy Strona Główna -> Dział archiwalny ( Forum Apokalipsy ) Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

 
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Powered by phpBB © 2004 phpBB Group
Galaxian Theme 1.0.2 by Twisted Galaxy