Autor |
Wiadomość |
|
pistacja
Forumowicz.

Dołączył: 20 Paź 2005
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pon 8:46, 24 Paź 2005 Temat postu: Wywoływanie Duchów |
|
|
co sadzicie o tym? pewnie niektorzy probowali kiedys...jakie moga byc tego skutki,jesli wywolamy ducha zlego ,ktory nie bedzie chcial powrocic i osoba medium zostanie opetana?z tego co wiem do takich seansow 3eba miec niezwykle doswiadczenie,by przeprowadzic polaczenie z duchem.byc moze sa duchy,ktore sobie nie zycza by byc sciagane przez ludzi.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
 |
|
pistacja
Forumowicz.

Dołączył: 20 Paź 2005
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pon 8:49, 24 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
zna sie ktos na tym??
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
versus
Forumowicz.

Dołączył: 14 Paź 2005
Posty: 1355
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pon 16:28, 24 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
czytalem sporo informacji i faktycznie trzeba miec spore doswiadczenie. Ja nigdy nie probowalem. Jest to zbyt niebezpieczne a przede wszystkim niezgodne z wiarą katolicką. Nie polecam a nawet odradzam zabawy w takie rzeczy niedoswiadczonym osobom bo skutki moga byc nieprzyjemne.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
BUF X
Forumowicz.

Dołączył: 14 Paź 2005
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pon 18:18, 24 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
no...o nieprzyjemych skutkach coś wiem....
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Human Behaviour
Forumowicz.

Dołączył: 13 Paź 2005
Posty: 1280
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pon 18:45, 24 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Ja też nie polecam. Czytałem kiedyś coś, że jak się wywołuje ducha jakies nam bliskiej osoby to jest do szatan, który podaje się za nią. Czasem po wywołaniu ducha można bardzo zniszczyć sobie psychikę np. kiedy idziesz wydaje ci się, że ktoś idzie za tobą. To wiem z własnego doświadczenia. Odradzam!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
versus
Forumowicz.

Dołączył: 14 Paź 2005
Posty: 1355
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pon 19:03, 24 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
piernik, wywolywales??? hardkorowiec
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
pistacja
Forumowicz.

Dołączył: 20 Paź 2005
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pon 19:11, 24 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
piernik skoro odradzasz to chyba sam kiedys probowales..jak jest to ciekawe to moze opowiedz cos o tym:D wogule to moga istniec duchy,ktore chca byc wywolywane,albo zagubione dusze nieszczesliwe,straszace w domach,gdzies slyszalem ze takie duchy ktore nie dostaly sie tam gdzie powinna isc dusza po smierci,daja znac o sobie ludzia w rozny sposob,wtedy 3eba z nim porozmawiac,czyli wywolac go w miejscu w ktorym egzystuje w celu uzyskania informacji na temat jego cierpienia.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
versus
Forumowicz.

Dołączył: 14 Paź 2005
Posty: 1355
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pon 19:41, 24 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
w takie sprawy lepiej smiertelnikom sie nie mieszac. Pistacja, pomoc mozesz im jedynie przez modlitwe.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Babinicz
Forumowicz.

Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Dębica
|
Wysłany: Pon 21:05, 24 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
pistacja napisał: piernik skoro odradzasz to chyba sam kiedys probowales..jak jest to ciekawe to moze opowiedz cos o tym:D wogule to moga istniec duchy,ktore chca byc wywolywane,albo zagubione dusze nieszczesliwe,straszace w domach,gdzies slyszalem ze takie duchy ktore nie dostaly sie tam gdzie powinna isc dusza po smierci,daja znac o sobie ludzia w rozny sposob,wtedy 3eba z nim porozmawiac,czyli wywolac go w miejscu w ktorym egzystuje w celu uzyskania informacji na temat jego cierpienia. |
Wg mnie to nie są żadne dusze, tylko po prostu demony. Byłem kiedyś swiadkiem, nie tyle wywoływania duchów, co wypedzania demona z człowieka. Wygladało to mniej więcej tak, ze podczas tego seansu osoba, która miałademona zaczęła nagle bardzo dziwnie sie zachowywać - tzn. nieludzkie wycie, darcie ataki podobne do padaczki, ogromna niekontrolowana agresja. Trawąło to kilka - kilkanascie minut. Póżniej tak jakby coś z tego człowieka uleciało, tak jakby zła energia.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Human Behaviour
Forumowicz.

Dołączył: 13 Paź 2005
Posty: 1280
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pon 21:19, 24 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
JEśli już ktoś chce wywołać duchy niech pamięta, aby w pomieszczeniu nie było żadnych symboli religijnych(krzyży, Pismo Święte) gdyż to rozprasza i stwarza zamęt. 
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
pistacja
Forumowicz.

Dołączył: 20 Paź 2005
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pon 22:11, 24 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Cytat: Wg mnie to nie są żadne dusze, tylko po prostu demony. Byłem kiedyś swiadkiem, nie tyle wywoływania duchów, co wypedzania demona z człowieka. Wygladało to mniej więcej tak, ze podczas tego seansu osoba, która miałademona zaczęła nagle bardzo dziwnie sie zachowywać - tzn. nieludzkie wycie, darcie ataki podobne do padaczki, ogromna niekontrolowana agresja. Trawąło to kilka - kilkanascie minut. Póżniej tak jakby coś z tego człowieka uleciało, tak jakby zła energia. | w miejscu w ktorym owy demon sie znajduje moze narobic komus duzo zlego ,podobno robia to dla zabawy i moga wstapic w czlowieka w momencie porodu i dac znac o sobie w pozniejszym wieku.latwo poddaja sie im ludzie z nalogami
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Babinicz
Forumowicz.

Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Dębica
|
Wysłany: Pon 22:58, 24 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
pistacja napisał: w miejscu w ktorym owy demon sie znajduje moze narobic komus duzo zlego ,podobno robia to dla zabawy i moga wstapic w czlowieka w momencie porodu i dac znac o sobie w pozniejszym wieku.latwo poddaja sie im ludzie z nalogami |
Z tego co wiem, to większość ludzi, żeby nie powiedzieć prawie każdy ma w sobie jakiegoś - mniej lub bardziej groźnego - demona. W większości przypadków nieświadomie...
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Direx
Zbanowany

Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/2
|
Wysłany: Wto 6:10, 25 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Teraz co opowiem to nie bajka , nie po to tu się zarejestrowałem żeby bajki pisać . Co z tego że mam 15 lat i opowiem pewną historie i połowa osób nie będzie wierzyła .. no ale napisze: Moja siostra cioteczna mieszka w Piasecznie i ( miała w tedy z 16-17 lat ) gdy wbiło się kilka dziewczyn do takiej bogatej koleżanki co miała duży dom ( to był wieczór ale nie jestem pewien ale chciały nocować ). Włascicielka domu pokoazała im na strychu
żeczy żeby wywołać duchy .. i zaczeli.. siora opowiadała że usiedli w kułko , zapalili świeczki i jakieś pewne zdania mówili. Polegało to na jakimś przedmiocie co wyznaczał pokoleji na krążku z alfabetem litery z kturych składał się wyraz .. Wywołali pewnego muzyka co sądzono że go żona zabiła ale też myślono że popełnił samobójstwo i sie go o to spytali .. on odpowiedział przestawiając na tym krążki z alfabetu że popełnił samobójstwo .. puźniej znowu przyowałali drugiego.. ale ten niechciał się odwołać i po chwili wszystko zgasło i popsadało. Dziewczyny pobiegły do kuchni, tam "coś" zrzuciło wszystkie żeczy kture były na bladzie .. w końcu moja siostra pobiegła do domu , przez droge czuła jak ktoś jej oddycha na kark :/ Gdy doszła do domu nikomu nic nie powiedziała , mieszkają w małym domku. W nocy otwierały się dzwi , okna , słychać było tupania oraz ściągało kąłdry. Rano cioca wyrwała z siostry co robiły.. kazała jej tam iść i go odwołać jeszcze raz , gdy doszli to w miejsce gdzie ona siedziała był w bity nóż... dokończe jak wruce z szkoły
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
versus
Forumowicz.

Dołączył: 14 Paź 2005
Posty: 1355
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Wto 15:42, 25 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Takich i podobnych przypadkow jest duzo, sa prawdziwe i potwierdzaja to ze sa to niebezpieczne praktyki.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
pistacja
Forumowicz.

Dołączył: 20 Paź 2005
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Wto 15:52, 25 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Cytat: Z tego co wiem, to większość ludzi, żeby nie powiedzieć prawie każdy ma w sobie jakiegoś - mniej lub bardziej groźnego - demona. W większości przypadków nieświadomie... | nie slyszalem jeszcze o czyms takim,prosze o jakis dowod czy wyjasnienie konkretnego przypadku
Cytat: Teraz co opowiem to nie bajka , nie po to tu się zarejestrowałem żeby bajki pisać . Co z tego że mam 15 lat i opowiem pewną historie i połowa osób nie będzie wierzyła .. no ale napisze: Moja siostra cioteczna mieszka w Piasecznie i ( miała w tedy z 16-17 lat ) gdy wbiło się kilka dziewczyn do takiej bogatej koleżanki co miała duży dom ( to był wieczór ale nie jestem pewien ale chciały nocować ). Włascicielka domu pokoazała im na strychu
żeczy żeby wywołać duchy .. i zaczeli.. siora opowiadała że usiedli w kułko , zapalili świeczki i jakieś pewne zdania mówili. Polegało to na jakimś przedmiocie co wyznaczał pokoleji na krążku z alfabetem litery z kturych składał się wyraz .. Wywołali pewnego muzyka co sądzono że go żona zabiła ale też myślono że popełnił samobójstwo i sie go o to spytali .. on odpowiedział przestawiając na tym krążki z alfabetu że popełnił samobójstwo .. puźniej znowu przyowałali drugiego.. ale ten niechciał się odwołać i po chwili wszystko zgasło i popsadało. Dziewczyny pobiegły do kuchni, tam "coś" zrzuciło wszystkie żeczy kture były na bladzie .. w końcu moja siostra pobiegła do domu , przez droge czuła jak ktoś jej oddycha na kark :/ Gdy doszła do domu nikomu nic nie powiedziała , mieszkają w małym domku. W nocy otwierały się dzwi , okna , słychać było tupania oraz ściągało kąłdry. Rano cioca wyrwała z siostry co robiły.. kazała jej tam iść i go odwołać jeszcze raz , gdy doszli to w miejsce gdzie ona siedziała był w bity nóż... dokończe jak wruce z szkoły | ciekawa opowiesc,ciekawe zdazenie,w tym sensie ze dosyc ponure,straszne,w sumei to jestem ciekaw co sie stalo dalej jesli to prawda:P
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|