Forum Forum Apokalipsy Strona Główna
 Forum
¤  Forum Forum Apokalipsy Strona Główna
¤  Zobacz posty od ostatniej wizyty
¤  Zobacz swoje posty
¤  Zobacz posty bez odpowiedzi
Forum Apokalipsy
2012 - New World Order - Zjawiska nadprzyrodzone - Ezoteryka - Rozwój Duchowy - UFO - Nauka
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie  RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 
 
Ukryty sens

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Apokalipsy Strona Główna -> Apokalipsa Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Ukryty sens
Autor Wiadomość
SzEwCzYk
Forumowicz.
Forumowicz.



Dołączył: 12 Paź 2005
Posty: 907
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 12:06, 16 Paź 2005    Temat postu: Ukryty sens
 
Wszystko co dzieje się we Wszechświecie ma jakiś cel. Każde zdarzenie jest fabularyzowaną informacją, ma jakieś znaczenie.
Przesyłanie informacji przy pomocy obrazów i dźwięku jest technologią, która w naszej rzeczywistości rozwijała się od zasiedlenia naszej planety. Pierwsze informacje zapisywane na skalnych ścianach, pismo obrazkowe, itd., przekazują nam treści o historii życia.
Poza przedstawieniem kronikarskim, dotyczącym codziennych zajęć i ówczesnych wydarzeń, dotykają one również tzw. przyszłości, czasów które dopiero miały nadejść.

Działo się tak ponieważ system przekazu ze światów równoległych, stojących poza naszym czasem i przestrzenią, również odbywa się na drodze transmisji obrazu, filmów, które docierają do odbiorcy. Wejście w taki kanał informacji polega na dostrojeniu się do częstotliwości nadawcy, poprzez odpowiednie techniki i praktykowanie ich w odpowiednich miejscach.

Umysły miliardów ludzi, tworzą globalną sieć neuronową, produkującą tryliony informacji dziennie, które przesyłane są wzajemnie w przestrzeni astralnej pomiędzy użytkownikami tego systemu. To co możemy zauważyć w technologii, jest jedynie odwzorowaniem procesów istniejących we Wszechświecie. Samolot jest imitacją ptaka, telefon jest namiastką komunikacji telepatycznej, komputer i internet tworzą system w działaniu zbliżony do mózgu i wspomnianej sieci neuronowej.

Energia wielu ludzi skoncentrowana na jednym obrazie, zintegrowana jedną intencją, otwiera kanał energetyczny do wyższych wymiarów, przestrzeni sprawczej. Fakt ten z powodzeniem wykorzystują organizacje religijne, kryjąc zasady tej „techniki” za parawanem ideologii, zbawienia, i świętych obrazków, stających się narzędziami mocy w rękach przywódców duchowych, dzięki sile myśli ich wyznawców.

Z drugiej strony siła ta nie jest doceniana w codziennym życiu. Niewyobrażalna ilość informacji, która powstaje co sekundę, dzięki użytkownikom planety, buduje różnorodne światy życzeniowe i przychodzące później ich przejawy. Ludzie wyzywają się w myślach, ślą nieuświadomione klątwy, sprzeczne życzenia, modlitwy o pokój, o śmierć sąsiada, zdrowie dla bliskich i chorobę dla wrogów, modlitwę o szczęście, które zwykle ma gotowy scenariusz, nieadekwatny do rzeczywistych możliwości i potrzeb proszących.
Gdyby bóg jako siła sprawcza nie byłby w jakimś sensie zautomatyzowany, lub był istotą nam podobną, zwariowałby od tych przemieszanych ze sobą życzeń, z których trudno zbudować jakąś spójną całość, poza chaosem, który obserwujemy w naszych czasach.

Jednak są momenty, w których wszystko zaczyna się ukierunkowywać, kiedy słowa modlitwy zaczynają składnie wyrażać jeden cel. To chwila, w której za sprawą kataklizmu osobistego lub dotyczącego większej ilości ludzi, zaczynamy wysyłać jedną myśl,
prośbę o... przetrwanie.
To chwila, w której większość zatwardziałych sceptyków i tzw. niewierzących, zmienia swoją postawę, modląc się do boga, czym lub kimkolwiek by był.

W tym widać ukryty sens kataklizmów, integracja umysłów w jednym celu oraz otwarcie kanału energetycznego, przez który można wpłynąć na los jednostki i świata.

Każdy z nas ma taką opcję, daną nam w ramach wyposażenia podstawowego, większość z nas myśli jednak, że te „cudowne” możliwości dostępne są tylko świętym lub wielkim magom.
Myślimy tak, ponieważ ktoś kazał nam tak postrzegać nasze miejsce w Systemie i wytworzonej hierarchii. Z drugiej strony, może to i słuszne, ponieważ większość społeczeństwa na tym etapie rozwoju, wykorzystałaby Wiedzę dla celów czysto komercyjnych, niewinna myśl z kategorii „żeby go szlak trafił”, spełniałaby się w sekundę.
Z tego powodu świadomym rozwojem duchowym zajmuje się znikomy procent ludzi.

Rok 2012 jest taką chwilą, w której nastąpi pewne przewartościowanie i rozdzielenie światów. Część ludzkości przejdzie w następny etap energetycznej ewolucji, spadną blokady ograniczające dostęp do takich funkcji jak telepatia, nadwidzenie, nadsłyszenie, przemieszczanie się poza czasem i przestrzenią oraz wszystkie zdolności zmysłów wewnętrznych oraz następnych możliwości, związanych z odblokowaniem kosmicznych czakr / znajdują się one nad czakrą korony /.

Symptomy tego już zaczynają się pojawiać, u różnych osób w różnym stopniu, często zupełnie spontanicznie. Większość ludzi łączy to z chorobą psychiczną i halucynacjami, przyjmując substancje oszałamiające i syntetyczne narkotyki, zapisywane na receptę, przez co stają się nieświadomymi siebie maszynami, których lęk zastąpiło otępienie.

W procesie ewolucji postaw, rok 2012 może się okazać dla obecnego Systemu Cywilizacyjnego, swego rodzaju wybawieniem. Od początku lat 70-tych ekonomiści i finansiści, prognozują gospodarczy i polityczny krach.
Jedyną „szansą” i możliwością utrzymania obecnego stanu są wojny lub globalny kataklizm, po którym nastąpi odbudowa świetlanej przyszłości.
Cyklicznie powracająca nadczynność słońca, oraz układy planet, które tworzą elektromagnetyczny procesor, mogący zmienić warunki magnetyczne w tej części kosmosu, ponieważ dotyczy to nie tylko ziemi, ale też całego układu słonecznego i galaktyki.

Przypominać to może olbrzymie wyładowanie mikrofalowe, które wykorzystywane jest w broni nowej generacji, gdzie układy elektroniczne i natury elektrycznej / również ludzki mózg /, poddane zostaną radiacji, powodującej ich chwilowe unieruchomienie bądź całkowite zniszczenie. Dla cywilizacji, w której całość rozwiązań bytowych, od samochodu po satelity i systemy komunikacyjne, to prawdziwy problem.
Trzeba wszystko będzie zacząć od nowa. Wyobraź sobie sytuację, w której nie ma niczego co do tej pory umożliwiało egzystencję, oprócz świadomości przetrwania, dającej ludzkości impet na nowy początek.

Informacje i tematy, które poruszam w swoich artykułach, mają „pozaplanetarne pochodzenie”, można by powiedzieć, że są w pewnym sensie dyktowane / nazwałem ten proces „ klikaniem automatycznym” /, powstają na zasadzie transmisji obrazu i myśli, określanej w obecnych czasach mianem channeling.

Źródło tych informacji nazywam Radą Galaktyczną, która prowadzi „monitoring” zachodzących procesów. RG jest moim zdaniem zbiorem świadomości, których zadaniem jest nadzór nad trwającą transformacją i pomoc w jej przechodzeniu.

Przekazów channelingowych dociera do nas coraz więcej.
Rok 2012 jest datą przełomu, choć ogólnie jestem sceptycznie nastawiony do przedstawianych apokaliptycznych wizji końca świata. Wiedza którą otrzymuję, nie jest oparta na wibracji strachu. Jest listą praktycznych wskazówek na drodze do przejścia w zupełnie nowy wymiar życia i idących za tym możliwości dalszego rozwoju, dotarcie do przyczyn i podstaw zachodzących procesów, co uwalnia od strachu i możliwości czyjejś manipulacji własnym umysłem.

Wskazówki te przychodzą z właściwym tej drodze czasem, traktują o kolejnych jej etapach.
Jednak radą prymarną jest to by świadomie uruchamiać w sobie przepływy energetyczne, tworząc tym podstawy do zmianę tzw. gęstości ciała energetycznego. Dzieje się to na drodze odpowiednich metod, których elementy rozrzucone są po wszystkich właściwie szkołach rozwoju duchowego. Świat przygotowuje się do zmian, od początku XX wieku obserwujemy wyraźne przyspieszenie, które zapoczątkowane zostało dzięki schodzącym inkarnacjom, których celem jest przygotowanie do nadchodzącej transformacji.
Tworzone są metody i urządzenia, które w zamyśle służyć mają podniesieniu wibracji planety i jej mieszkańców.
Uzyskanie wiedzy o energetycznych podstawach istnienia, daje możliwość odpowiedniego przygotowania się do nowej sytuacji.
Większa część ludzkości pozostanie w miejscu, w którym jest, w czasach Wielkiej Odbudowy, w obecnym wymiarze doświadczeń, i jest to z punktu widzenia potrzeb jednostki i jej rozwoju właściwe, bo każdy ma swoją drogę.
Brama do nowego świata jest w zasięgu ręki i w pewnej chwili zostanie otwarta.
Spontaniczność zmian w większości ludzi spowoduje niespotykane reakcje lękowe, ponieważ zaczną widzieć i słyszeć, rzeczy dla których nie ma miejsca w ich świadomości.

Jeśli czujesz intuicyjnie, w snach lub przebłyskach nadchodzące zmiany, nie traktuj tego jako przywidzenie czy chorobę, ale z rozsądkiem przyjrzyj się takiej możliwości, i sposobach danych do spokojnego przejścia w zupełnie nowy wymiar doświadczeń.
Końca świata nie będzie, nikomu w kosmosie się to nie opłaca, zacznie się kolejny etap w duchowej ewolucji życia.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
sfinks
Forumowicz.
Forumowicz.



Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 1644
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Śro 15:52, 02 Lis 2005    Temat postu:
 
Kończy się stwierdzenie, że to co nie nazwane nie istnieje. Ameryka też nie istniał, aż znalazł się Kolumb i zaistniała. Uważam, że około 75% zjawisk i rzeczy dla współczesnego człowieka ma szansę zaistnieć. Dlaczego tyle? W przrodzie nie ma nic nie potrzebnego. Mam na myśli nasz mózg. Byłoby niepojętym marnotractwem gdybyśmy w naszym rozwoju nie osiągnęli 100% urzyteczności naszego mózgu. Nie jest też powiedziane, że nasz mózg nie odskoczy w przód jeszcze jak to już miało miejsce chyba za sprawą istot podobnych nam.
Obecnie widzimy atomy poskładane w rzeczy na ten czas dla nas rozpoznawalne. Pewne jest, że to mózg widzi a nie oczy, uszy czy nos. To tylko przekaźniki Niektórzy ludzie już obecnie potrafią wiecej "widzieć" Przyjdzie czas gdy nowy rozmiar "widzenia" będzie normą dla wszystkich.

ps. dobre spostrzeżenia w powyzszym poscie.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 1:01, 21 Lis 2005    Temat postu:
 
Van Rydel, gratuluja arta., mam jednocześnie pytanie, a wynika ono z (jak dla mnie) ciekawego sformułowania:
-brzmi to jakbyś Ty (czemu nie przeczę) odbierał te channellingi - czy się nie mylę?

Pozdrawiam

Powrót do góry
eQuestris
Forumowicz.
Forumowicz.



Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Pon 23:32, 12 Cze 2006    Temat postu:
 
Świetny artykuł. Dużo prawdy.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
Sasza
Forumowicz.
Forumowicz.



Dołączył: 14 Maj 2006
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z Piekła ]:->

PostWysłany: Wto 13:30, 13 Cze 2006    Temat postu:
 
Fajnie sie cztytało



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Apokalipsy Strona Główna -> Apokalipsa Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

 
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Powered by phpBB © 2004 phpBB Group
Galaxian Theme 1.0.2 by Twisted Galaxy