piskorski
Forumowicz.
Dołączył: 13 Maj 2006
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
 Wysłany: Sob 14:55, 18 Lis 2006 Temat postu: Ponownie Zimna Wojna ? |
|
|
Superpotęga amerykańska stoi w obliczu nowej Zimnej Wojny, ponieważ w polityce, na siłę narzuca swoją dominację i teraz przeżywa katastrofę w Iraku, gdzie pod okupacją USA, zginęło ponad 600,000 Irakijczyków, za co według prawa międzynarodowego są odpowiedzialne Stany Zjednoczone. Zerwanie przez USA traktatu rozbrojeniowego Start II, rozpętało wyścig zbrojeń. Rosja mimo zapaści demograficznej, jest jedynym państwem na świecie, które ma środki, żeby zniszczyć USA w pół godziny, naturalnie kosztem własnej zagłady odwetem amerykańskim.
Polityka neokoserwatystów zmobilizowała opór Chin i Rosji i doprowadziła do bliskiej ich współpracy, jakoby w imię bardziej sprawiedliwego porządku na świecie, a w rzeczywistości w obronie przed amerykańską dominacją. W rezultacie nowa Zimna Wojna, formuje się między Wschodem i Zachodem, zwłaszcza jeżeli USA, nie przekona przymierza rosyjsko-chińskiego, że ani Ameryka ani Izrael, faktycznie nie dokonają ataku na Iran. Rząd Izraela jednak już wyznaczył generała lotnictwa „dowódcą frontu przeciwko Iranowi.”
Wielokrotnie analitycy strategji przestrzegali, że światu grozi tak zwana „wojna asymetryczna,” w której przeciwnicy USA, będą starali się przeciąć „ścięgna Achillesa” amerykańskiego kolosa i „oślepić go” ponieważ przy dzisiejszej technologji, „przciwnik którego Ameryka zobaczy, może być prawie w tym samym momencie zgładzony.” Tak więc sprzymierzone siły rosyjsko-chińskie, zagrażają powaleniem amerykańskiego kolosa ponieważ, chociaż mimo tego że są słabsi, mają środki, żeby silniejszego pokonać.
Świadomość tego stanu rzeczy, może być spowodowała doradców Busha, żeby pojechał on do Moskwy i serdecznie przywitał się z Putinem i wymienił z nim pocałunki, przed kamerami telewizyjnymi. Przypomina to czasy kiedy Roosevelt łudził się że udało mu się oczarować, Stalina kosztem Polski i Europy. Prawdopodobnie zapewnienia Bush’a, nie spowodują odwołania wielkich manewrów sił Rosji i Chin, wraz z ich sojusznikami. Manery te są planowane na przyszły rok i mają się odbyć między Wołgą i Uralem.
Zasady asymetrycznej walki stosują się do takiego układu, kiedy strona silniejsza, ale mniej sprawna w rozgrywkach strategicznych, ulega stronie słabszej, ale sprawniejszej, która zdaje sobie sprawę ze słabości niezdarnego kolosa i jego sposobu działania. Tak więc fiasko w Iraku i w Libanie, nie mówiąc już o Afganistanie, powinno być ostrzeżeniem dla strategów amerykańskich.
Asymetrycznie słabsza strona,musi przeanalizować słabości kolosa i wybrać takie środki działania, żeby spowodować jaknajbardziej nie udany odwet strony silniejszej. Rosja i Chiny widzą jak 150,000 żołnierzy amerykańskich, nie może sobie dać rady z pieklem, które stworzyli w Iraku.
Azjatycka tradycja sposobów walki zawiera zasadę używania siły i masy mocniejszego, na jego niekorzyść i przeciwko niemu samemu. Tak więc celem strony słabszej,jest sprowokowanie nadmiernych i szkodliwych reakcji,dla siłniejszego przeciwnika, którego zacietrzewienie w dodatku bardzo go osłabia.
W miarę jak dochodzi do świadomości giganta, że trwoni on swoje siły, a mimo tego z uporem dalej chce użyć swojej fizycznej przewagi i corazbardziej gmatwa się w wyczerpujących walkach, tak żeby w końcu nie mógł on naleźć wyjścia i musiał uznać że słabszy przeciwnik wygrał. Rezultatem nie musi być zniszczenie i całkowity upadek strony silniejszej. Wstarczy poważne nadwerężenie jej sił, tak, że strona słabsza zajmuje pozycję dominanta, stale stosując nacisk na słabe strony pokonanego kolosa.
Asymetryczne metody walki są szczególnie skuteczne, przeciwko zarozumiałym i zbyt wierzącym w swoją przewagę, silniejszym początkowo przciwnikom, którzy na początku walki, są zbyt pewni siebie i mają przesadne wyobrażenie o własnej potędze, podczas gdy jednoczeście patrzą z góry na słabszego oponenta i nie doceniają jego możliwości.
Stało się tak Sowietom, których potężna armia przegrała wojnę w Afganistanie, w walce przeciwko znacznie mniejszej ilości partyzantow, uzbrojonych przez USA. Hezbollah miała podobny sukces w Libanie, w walce, przeciwko nowocześnie uzbrojonym przez USA, siłom Izraela. Typowo rząd Izraela wyrażał się z pogardą o Hezbollah, jako o bandzie prymitywnych terrorystów. Pacyfikacja Afganistanu przez NATO łatwo może stać się nieodwracalnym niepowodzeniem.
USA stoi na progu wielkiej przegranej w Iraku, gdzie dużą rolę odgrywa technika stosowania przydrożnych bomb, dostarczona powstańcom prawdopodobnie przez Iran i Syrję. W rezultacie coraz bardziej krwawej pacyfikacji, w celu odniesienia zwycięstwa, wojska okupacyjne USA powtarzają te same błędy i rozniecają coraz bardziej zaciekłą walkę mniędzy szyitami i sunitami, którzy mimo, że stanowią mniejszość, byli przy władzy w czasie dyktatury Saddam’a Hussein’a. W ten sposób USA potęguje skutki „asymetrycznej” taktyki ruchu oporu.
Klęska na skalę światową „zagląda w oczy” kolosowi amerykańskiemu, jak o tym mówi i pisze generał William Odom, który uważa, że zanosi się na klęskę geopolityczną bardziej katastrofalną dla USA, niż była klęska w Wietnamie. Klęska ta może osłabić pozycję USA w rozgrywce przeciwko przymierzu Rosjan z Chińczykami, według analityków strategii wojskowych.
Asymetryczne sposoby walki stosowane przez słabszych, są w stanie wygrać przeciwko stronom silniejszym i zniszczyć ich wojskową i geopolityczną przewagę na scenie światowej. Przeważające siły strony silniejszej, nie przesądzają o wyniku, który często zależy od większej sprawności słabszego przeciwnika, stosującego skutecznie metody walki „asymetrycznej.” Tak więc posiadanie niezrównanie wielkich sił przez USA, nie jest decydujące i obecnie Stany Zjednoczone są zagrożone utratą swojej pozycji w rozgrywkach na skalę światową, zwłaszcza kiedy politycy w Waszyngtonie, nie rozumieją tego co się dzieje, albo celowo zaprzeczają rzeczywistości.
Obecnie są cztery poważne zagrożenia pokoju światowego: kryzys z Iranem i możliwość ataku USA i Izraela na Iran: interwencja floty wojennej USA przeciwko Koreji Północnej; dalsza ekspansja NATO na wschód i umieszczanie wyrzutni rakiet USA w Polsce i innych krajach niedaleko granic Rosji; sprawa międzynarodowego zaopatrzenia w paliwo i utrzymania dominacji USA na światowym rynku paliwa. Zagrożeń jest więcej i mogą one wynużyć się z dzisiejszej mgły, w każdej chwili i spowodować konflikt zbrojny w czasie istniejącego już wyścigu zbrojeń.
Już teraz Rosja gra swoimi atutami energetycznymi i może przyczynić się, wraz z agresywnymi posunięciami neokonserwatystów-sjonistów w Waszyngtonie do wznowienia nowej Zimnej Wojny. Od dziesięciu lat dążenia neokonseratystów do jednostronnej dominacji świata, za pomocą gróźb i zbrojnych interwencji, spowodowało stworzenie się osi Rosja-Chiny i żądnie tej nowej osi żeby USA uznało faktyczne proporcje sił na świecie.
W ramach asymetrji sił, oś Rosja-Chiny, stara się zachować jak najlepsze stosunki z USA, żeby nie narazić się na katastrofalne zderzenie czołowe z kolosem amerykańskim. Polityka ta odnosi sukcesy w formie masowego przekazu bogactwa USA i Europy zachodniej na wschód, gdzie obecnie już jest ponad połowa wszystkich pieniędzy na świecie we wschodniej Azji.
Mimo tego sukcesu Azjatów, nadal jest brak realistycznego uznania przez USA sił i potrzeb osi Rosja-Chiny i jej sprzymierzeńców. Jest to niebezpieczna gra, która wzmacnia opór przeciwko USA w każdej dziedzinie, tak energetyki oraz gospodarki, jak w dyplomacji, w polityce i w wojskowości, dokładnie według faktycznych słabości amerykańskiego kolosa.
W Radzie Bezpieczeństwa ONZ jest większość uformowana przeciwko USA i W. Brytańji, zredukowanej do roli satelity amerykańskiego, w sprawie ataku na Irak i w tworzeniu tam „fasadowej demokracji,” jako pierwszy krok w „przemeblowaniu” całego Bliskiego Wschodu, na korzyść osi USA-Izrael, jako początek stworzenia globalnego imperium USA, pod rządami neokonserwatystów-sjonistów.
W reakcji uformowała się globalna fala oporu, przeciwko USA, od Azji do Ameryki Łacińskiej, na korzyść osi Rosja-Chiny, co bardzo osłabia pozycję strategiczną amerykańskiego kolosa, który polega na imporcie paliwa i tanich towarach, płacąc za deficyt handlowy, swoimi bonami skarbowymi, o gwarantowanej wartości nominalnej, co wróży dalszy spadek wartości dolara i jeszcze szybsze przekazywanie majątku z zachodu na wschód, oraz coraz większe zadłużenie i deficyt USA.
Banki w Rosji i w Azji zaczęły „dywersyfikację” transakcji w 50% poza sferę dolarową, w formie innych walut i złota i innych wartościowch metali. Szybkie zakończenie przez Rosję i duży postęp przez Chiny, w tej „dywersyfikacji” zaskoczyło ekspertów amerykańskich. USA już straciły pozycję oficjalnego centra finansów światowych i dolar przestaje być główną walutą, używaną jako rezerwa centralnych banków na świecie. Na wypadek konfliktu, państwa w Azji są w stanie spowodować katastrofalny spadek wartości dolara.
Karabiny typu Kalesznikow i inna, stosunkowo tania, broń, rozpowszechniana jest na całym globie i podważa strategiczną wartość, ciężkich broni amerykańskich. Na przykład w Libanie czołgi izraelskie, dostarczone z USA, były masowo niszczone przez Hezbollah za pomocą pocisków typu „Komet.” Ruchome wyrzutnie rosyjskich rakiet przeciw lotniczych typu S-300 i S-400, zagrażają poważni,e wszystkim typom samolotów w USA i w Izraelu. Według danych brytyjskiego „Jane’s Defence” Iran zakupił w Rosji jeszcze bardziej zaawansowane urządzenia radarowe i kompleksy obronne przeciw lotnicze i przeciw rakietowe.
W ramach asymetrycznych strategii słabszych przeciwników śmiercionośne rakiety rosyjskie i chińskie, zagrażają amerykańskiej marynarce wojennej, włącznie z lotniskowcami. Amerykańskie szpiegowskie i używane do sterowania pocisków, satelity w orbicie, mogą być „oślepione” za pomocą nowych systemów walki, włącznie z porażeniem promieniami laserowymi z ziemi. Urządzenia te kosztują kolosalne sumy ze skarbu USA, na zysk przemysłu zbrojeniowego, podczas gdy Rosja i Chiny wydają bez porównania mniej pieniędzy, żeby mieć pewność niedopuszczenia do zwycięstwa USA w powietrzu i na ziemi.
Rosja tworzy stałe układy dostaw paliwa obejmujące 80% do 90% rezerw światowych, które już są poza bezpośrednim zasięgiem „liberalnego” rynku, który jest niby pod kontrolą USA, a w rzeczywistości już zależy od Rosji, Algieru, Iranu, etc. Ten stan rzeczy, w dużej mierze jest spowodowany przez oś Chiny-Rosja i zagraża uprzemysłowionemu zachodowi, a zwłaszcza amerykańskiemu kolosowi, w ramach „asymetrycznej startegji,” bogatych w paliwo państw, które „naginają” w swoją stronę stosunki dyplomatyczne na całym globie, z powodu zależności USA od importu paliwa.
Zanosi się na globalną falę nacjonalizcji zasobów energetycznych, zwłaszcza w „trzecim świecie,” który wraz z Rosją kontroluje blisko 90% rezerw paliwa. Fala ta może zakończyć erę taniego paliwa w USA, w miarę jak wzmacnia się „asymetryczna strategia” osi Chiny-Rosja, która wykorzystuje każdy błąd, osi USA-Izrael.
Nowa Zimna Wojna czyli „neo-Cold War” jest wywoływana przez neokonserwatywną ideologię trockistów, nawróconych na radykalny sjonizm i proklamujących „wojnę permanentną” tym razem o ich wersję demokracji zamiast jak dawniej o komunizm.
Kiedy nowa Zimna Wojna zacznie dochodzić do świadomości ludzi, to wówczas zaczną rozumieć, jaka naprawdę jest równowaga sił na świecie, między „liberalną demokracją” pod przwództwem USA i demokracją „kierowaną z góry,” którą Rosjanie nazywają „demokracją suwerenną,” w walce o zasoby energetyczne świata, rozgrywanej za pomocą geopolitycznych posunięć.
W walce tej, oś Chiny-Rosja przygotowuje środki do wygrania konfliktu przeciwko USA, ale konfliktu tego, oś ta, sama nie prowokuje, zamiast tego, czeka ona na ruch zaczepny ze strony osi USA-Izrael, żeby wtedy zastosować swoją asymetryczną strategię i wygrać wojnę, narzuconą światu dla „dobra” Izraela i przemysłu zbrojeniowego USA.
Atak na Irak dał możność zapoczątkować odizolowywanie osi USA-Izrael od innych państw, poza Anglją. Atak ten jest kluczowym zdarzeniem, wykorzystywanym do podminowywania globalnej pozycji USA. Tymczasem oś Chiny-Rosja, zbroji się i usilnie przygotowuje się do wygrania przyszłego, pośredniego lub bespośredniego, konfliktu przeciwko USA. Konflikt ten może byż zaczęty w razmaity sposób, czy to na polu energetyki, gospodarki, ideologji, dyplomacji, lub nawet na polu bitwy.
Koszt dla USA nowych, wyżej wymienionych konfliktów, rośnie z ubiegiem czasu od 2003 roku i zagraża globalnej pozycji USA, w ciągu zbliżającej się nowej Zimnej Wojny, która jest niemożliwa do wygrania przez USA, przeciwko osi Chiny-Rosja, według W. Joseph’a Stroupe’a, autora książki „Rubikon Rosyjski: Zbliżający się Szach-Mat Zachodu” i redaktora „Global Events Magazine.”
Na początku uprzedniej Zimnej Wojny, Stalin poparł stworzenie państawa Izrael w celu zakotwiczenia „kości niezgody” na Bliskim Wschodzie, bogatym w paliwo. Możemy sobie wyobrazić konflikty, które by zaistniały, gdyby inne grupy na świecie, zaczęły walczyć o ziemie, gdzie mieszkali ich przodkowie, dwa tysiące lat temu.
Andrej Grmyko złożył pierwszy wniosek w ONZ, w celu stworzenia państwa żydowskiego w Palestynie, a Satlin nakazał inscenizowanie przez NKWD kilkunastu pogromów w państwach satelickich, w samym Budapeszcie było ich cztery. Ostatecznym celem tych pogromów, było dostarczenie ludzi do walki o nowe państwo żydowskie w Palestynie. Wówczas 711,000 uciekinierów-Żydów było wypuszczonych na zachód przez sowiecką Żelazną Kurtynę.
Następnie pogromy, organizowane przez sjonistów, spowodowały drugą, półmilionową, falę uciekinierów żydowskich z państw arabskich do Palestyny. Jak wiemy do dziś konflikt palestyński Żydów przeciwko Arabom i Iranowi zagraża światu, nie tylko nową Zimną Wojną, ale nawet katastrofą wojny nuklearnej.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
