| Autor |
Wiadomość |
|
WinQ
Forumowicz.
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
 Wysłany: Sob 22:07, 26 Lis 2005 Temat postu: Smoki - czy istniały? |
|
|
Czym jest smok, chyba każdy wie. Jednak mniej znany jest fakt, że stwory te panoszyły się po świecie nie tylko w bardzo zamierzchłych czasach. Istnieją przesłanki pozwalające wierzyć, że pojawiają się i dzisiaj. W 1942 roku rzekomy smok widywany był przez wielu świadków w Namibii, w południowo - wschodniej Afryce. Najbardziej spektakularne spotkanie opisał 16-letni wówczas Michael Esterhuise, syn białego farmera, pasterz pilnujący owiec ojca. Pewnego dnia chłopak wypasał zwierzęta na jednej z łąk. Nagle usłyszał dziwny dźwięk przypominający gwizd, który dobiegał z góry. Michael spojrzał tam, skąd dochodził odgłos i jego oczom ukazał się przedziwny stwór. Zwierzę przypominało ogromnego, uskrzydlonego węża, z ostrymi rogami wystającymi z wielkiej głowy. Jego cielsko połyskiwało złotawo. Potwór pikował wprost na przerażonego chłopaka. Po chwili wylądował tuż obok niego, a Michael salwował się ucieczką. Inne zdarzenie miało miejsce 30 maja 1903 roku, kiedy to parowiec SS Tresco znajdował się około 145 kilometrów na południe od przylądka Hatteras niedaleko wschodnich wybrzeżu USA. Drugi oficer i sternik pełniący wachtę zauważyli stado rekinów wyraźnie przestraszonych i uciekających przed czymś. W parę chwil później obaj marynarze, a zaraz później cała załoga, dostrzegli ogromnego potwora płynącego tuż pod powierzchnią. Stwór wynurzył się i świadkowie dostrzegli, że przypominał on gada, pokryty był brązowym pancerzem, a jego głowa była karykaturalnie wielka w porównaniu do reszty ciała. Bestia była długa na 30 metrów i posiadała ogromne płetwy przypominające skrzydła po obu stronach tułowia. Głowa wyposażona była w ostre zęby i czerwone, świecące groźnie oczy. Przestraszeni ludzie, w obawie o swoje życie, schronili się pod pokładem okrętu, gdzie dalej mogli przyglądać się potworowi. Jednak ten po jakimś czasie zanurzył się pod wodę i znikł w odmętach. Zdarzenie to odnotowano w dzienniku okrętowym. Jedenaście lat wcześniej, w 1882 roku, kilku mężczyzn rozbiło obóz nad jeziorem Chelan w USA. Jeden z nich poszedł nad wodę umyć się. Nagle jego towarzysze usłyszeli przeraźliwy krzyk. Kiedy przybyli na brzeg, zobaczyli, że mężczyzna znajduje się w paszczy przerażającego stwora, przypominającego aligatora. Potwór miał jednak białe podbrzusze i skrzydła na plecach. Mężczyźni spróbowali zmusić stwora, aby wypuścił swoją zdobycz, rzucając w niego kamieniami i atakując go nożami. Skóra jego była jednak tak twarda, że nie udało im się to. Wyraźnie rozeźlony smok wzbił się w powietrze i, nie wypuszczając z paszczy zdobyczy, zniknął pod wodą. Jak się później okazało, miejscowi Indianie od wielu lat wiedzieli o jego istnieniu. Według nich, kolejne ukazanie się zwierzęcia będzie zwiastować koniec świata. Znacznie później, bo w latach 50. naszego wieku, w Walii rozprzestrzeniały się pogłoski, jakoby zaczęły się tam pojawiać smoki podobne do tych widniejących na walijskiej fladze. Smoki te,a raczej smoczki, ponieważ żaden z nich nie był większy od średniego psa, miały grasować w okolicach tamtejszych kurników, szczególnie gustując w młodych kurczętach. W końcu wieśniacy zabili kilka z nich i dziwne stwory przestały ich niepokoić. Inny przypadek miała miejsce 30 września 1976 roku w Bolinas w południowej Kalifornii (USA). Tom D'Onofrio i Dick Borgstrom spacerowali właśnie brzegiem morza, kiedy nagle z wody wyłonił się olbrzymi, 30-metrowy stwór. Miał typowo smoczą głowę z czerwonymi oczami, a całe jego ciało było barwy czarnej. Zwierzę poruszało się w bardzo dziwny sposób, świadkowie porównywali go do ,,wypuszczonego z rąk węża strażackiego". Niedługo potem potwór pojawił się nieco dalej, na plaży Stinson, gdzie widzieli go robotnicy remontujący drogę z California Departament of Transportation. Powyższe relacje to jedynie kilka przykładów z niezwykłymi, smokopodobnymi zwierzętami. Jaka jest ich prawdziwa natura? Ciekawą teorię zaprezentował w 1979 roku Peter Dickinson. Według niego smoki są potomkami olbrzymich mięsożernych dinozaurów, takich jak np. tyranozaur. U tych zwierząt wykształciły się niezwykle duże i rozciągliwe żołądki. W tych organach dochodzi do reakcji kwasu solnego z wapniem z kości ofiar zwierzęcia, dzięki czemu wydziela się lżejszy od powietrza wodór. W ten sposób stwór może szybować w powietrzu niczym balon na rozgrzane powietrze. Skrzydła są po prostu przerośniętymi kośćmi klatki piersiowej, a smok używa ich do sterowania lotem. Po śmierci kwas solny z wyjątkowo dużego żołądka rozpuszcza mięśnie i kości, przez co nie można odnaleźć żadnych szczątków tych przedziwnych zwierząt.
nie wiem kto jest autorem tego textu mialem go na kompie
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
 |
|
|
 |
|
versus
Forumowicz.
Dołączył: 14 Paź 2005
Posty: 1355
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/2
|
| Wysłany: Nie 14:13, 27 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Jedyne jaki znam smoki to warany z Komodo i pewnie jakieś prehistoryczne dinozaury smokopodobne. heh.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
koccur
Forumowicz.
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/2
Skąd: Olsztyn
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Nie 20:22, 04 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
skoro rolnicy niby zabili "smoczątka" to gdzie ich ciałka?
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Fogix
Zbanowany
Dołączył: 29 Paź 2005
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/2
Skąd: Krk
|
| Wysłany: Nie 21:31, 04 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
WinQ ja wiem skąd masz txt 
otóż jest słowo słowo zerżnięty z innego forum co zakazane jest przez Regulamin
[link widoczny dla zalogowanych] a oto i link
dziwne...nawet nazwa topicu taka sama 
wątpie abyś niedomyślił sie skąd to MOŻESZ mieć i nie sprawdził tam w wyszukiwarce...aczkolwiek możliwe
2.1 Zabrania się kradzieży artykułów z innych stron/for! Jeżeli wklejasz tekst z innej strony na forum to końiecznie podpisz że tekst jest z [link widoczny dla zalogowanych] - w innym razie łamiesz regulamin i prawo!
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Human Behaviour
Forumowicz.
Dołączył: 13 Paź 2005
Posty: 1280
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/2
|
| Wysłany: Nie 22:15, 04 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
| Cytat: nie wiem kto jest autorem tego textu mialem go na kompie |
Napisał, że nie wie kto jest autorem - nie podał, że to on napisał, a ty Fogix takie sprawy zostawiaj dla modów, a nie robisz za szeryfa w wiosce.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Fogix
Zbanowany
Dołączył: 29 Paź 2005
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/2
Skąd: Krk
|
| Wysłany: Nie 22:17, 04 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
tak a mi na gg pisał iż zapomniał dodać skąd to ma 
czyli coś tu kręci ;-)
a teraz podał mi link że z tąd: [link widoczny dla zalogowanych]
a teraz link dokładniejszy także od WinQ: [link widoczny dla zalogowanych]
pasuje?
Edit: ® Miłek ® (22:09)
aczkolwiek wziołeś to z bloga i nie napisałeś, to sma pzyznasz
WinQ (22:09)
kurde net mi wolno chodzi ale zaraz poszukam
® Miłek ® (22:09)
oka
® Miłek ® (22:09)
daje ci czas
® Miłek ® (22:09)
i tak zaraz mylkać musze
WinQ (22:10)
tak zapomniałem lecz na wiekszosci moich tematów pisze
WinQ (22:10)
ale ok
® Miłek ® (22:10)
® Miłek ® (22:10)
nie wiem kto jest autorem tego textu mialem go na kompie
® Miłek ® (22:10)
niezapomniłeś
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
versus
Forumowicz.
Dołączył: 14 Paź 2005
Posty: 1355
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/2
|
| Wysłany: Pon 14:58, 05 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
fogix, mam wrażenie że startujesz na administratora tego forum
WinQ, te opisy pasują mi do jaszczurki o nazwie bazyliszek, tylko rozmiary się nie zgadzają.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Fogix
Zbanowany
Dołączył: 29 Paź 2005
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/2
Skąd: Krk
|
| Wysłany: Pon 15:12, 05 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
nie nie staruje na admina :/
a n a moda trzeba by z 300 postów a na tym forum niemam, rozumiem zazdrość ale konkurencja nie jestem, ewentualnie przy połączeniu forum ale narazie nic niewiadomo.
Bazyliszek wogule istniał?bo ciekawi mnie to
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
versus
Forumowicz.
Dołączył: 14 Paź 2005
Posty: 1355
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/2
|
| Wysłany: Pon 15:31, 05 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
ISTNIAŁ??? Fogix, przecież bazyliszki istnieją.
Zaszokowałeś mnie teraz.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Fogix
Zbanowany
Dołączył: 29 Paź 2005
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/2
Skąd: Krk
|
| Wysłany: Pon 15:49, 05 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
ja myślałem że to z legend o Krk tylko
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
versus
Forumowicz.
Dołączył: 14 Paź 2005
Posty: 1355
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/2
|
| Wysłany: Pon 16:05, 05 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Bazyliszki, Basiliscus, - rodzaj jaszczurek (rodzina legwanów). Bazyliszki charakteryzują się tym, że w obliczu niebezpieczeństwa potrafią nawet do 30m. na tylnich kończynach po wodzie, co daje im znaczną przewagę w ucieczce, ponieważ gdy bazyliszek przebiega wodę na skos, drapieżca musi ją okrążać, lub bardzo zwalniać w wodzie. Żyją w Ameryce Południowej i Ameryce Środkowej.
(Informacje o bazyliszku)
Bazyliszek zwany niekiedy jaszczurką Jezusa w obliczu niebezpieczeństwa ma tylko jedną drogę ucieczki, taflę wody i rzeczywiście biegnie po wodzie. Co prawda po około 30 metrowym biegu zaczyna tonąc ale to wystarczy by uciec przed napastnikiem np. kotem. W odpowiedniej chwili jaszczurka skacze do wody i nurkuje pozostając tam przez około 2 minuty - użeteczne gdy napastnikiem jest np. drapieżny ptak. Bazyliszek jest jasczurką o długich silnych nogach i szerokich stopach z szeroko rozstawionymi palcami o łuskowatych obwódkach umożliwiających jej bieganie po wodzie i pływanie. Utrzymując się na powierzchni wody dzięki napięciu powierzchniowemu i szerokiemu rozstawieniu palców, bazyliszek odbiega wystarczająco daleko od napastnika. W ciągu dnia poluje na owady, małe gryzonie i ptaki. Biega na tylnych nogach, prawie wyprostowany z ogromną prędkością. Na twardym podłożu dorosły osobnik jest w stanie rozwinąc prędkośc około 10 km/h. Nie jest to może prędkośc imponująca człowiekowi zwłaszcza sprinterom ale bazyliszkowi to wystarczy. W nocy czasem śpi w gałęziach zwisających nad jakąś wodą, gdzie w razie potrzeby może zeskoczyc.
wikipedia.org
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Fogix
Zbanowany
Dołączył: 29 Paź 2005
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/2
Skąd: Krk
|
| Wysłany: Pon 16:10, 05 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
masz u mnie + za info
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
=[dj_cinex]=
Forumowicz.
Dołączył: 04 Lis 2005
Posty: 499
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
| Wysłany: Pią 22:31, 30 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Smoki, skrzaty, trolle ... legendy jak legendy ... bez nich bajki były by nudne 
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
RuSeK Of DęBiCa
Forumowicz.
Dołączył: 21 Paź 2005
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z Ziemi
|
| Wysłany: Czw 18:00, 19 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
zgadzam sie bez nich niebylo by wogule bajek i legend wiekszosc sie naa nich opiera 
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
eQuestris
Forumowicz.
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/2
|
| Wysłany: Pon 3:50, 30 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Tylko dlaczego tyle kultur i staryżytnych cywilizacji z takim przeświadczeniem o ich rzeczywistej egzystencji je opisuje? Nawet najstarsze dane z Asyrii. Nie dziwi Was to wcale? Oczywiście, można to uznać za bajkę. Globalną i puszczaną w różnych okresach czasu. Co do FOGIXa to chyba nie trzeba nic mówić, administratorzy się nim zajęli. "Zazdrość" ciekawe o co mu chodziło :P
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
