|
|
Czy Jahwe jest naprawdę Bogiem? |
|
| Autor |
Wiadomość |
|
OLEK96
Forumowicz.
Dołączył: 31 Gru 2007
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
 Wysłany: Nie 19:49, 06 Cze 2010 Temat postu: Czy Jahwe jest naprawdę Bogiem? |
|
|
Witajcie  . Gdy dzisiaj czytałem Pismo Święte naszła mnie myśl czy Bóg przedstawiony w Biblii (chodzi o Jahwe,Stary Testament) czy jest to prawdziwy Bóg czy raczej demon? Konkretnie chodzi mi o różne sytuacje,które mają tam miejsce. Gdy popatrzyłem na to pismo z boku to wydaje mi się że Jahwe jest.... istotą krwiożerczą?  .Chodzi mi również o to że ma parę cech ludzkim takich np jak : zazdrość
Chciałbym się też zapytać dlaczego Jahwe wybierał sobie sługi (chodzi o tych zdrowych) a np niepełnosprawnych najzwyczajniej w świecie olał?(tych,którzy mieli np zgniecione jądra albo inne przypadłości) I do tego podawał się za Boga miłości?
Chciałbym się też zapytać dlaczego odwrócił się od Króla Saula? Bo do dzisiaj nie mogę tego zrozumieć?
I na koniec chciałbym się też zapytać czy Jezus Chrystus i Jahwe to ta sama istota czy to zupełnie dwie odmienne postacie? Bo Jezus naucza o miłości,pozwala ludziom bluźnić na siebie gdy tymczasem Jahwe w Starym Testamencie kazał zatłuc człowieka,który zbluźnił jego imieniu?
Liczę na porządne podejście do tematu i mam nadzieję że nikt nikogo nie będzie obrażać 
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
 |
|
|
 |
|
Gość
|
| Wysłany: Nie 20:43, 06 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
JHWH nie jest moim bogiem.
Bóg który zabija nie jest moim Bogiem!
Dla czego dobry Bóg wyrżnął Sodome i Gomore?
Obiecał iż więcej tego nie zrobi.
A jednak ma być Apokalipsa.
Dla czego Bóg nie pozwolił im się nawrócić?
PRzecież dzień później jakaś osoba mogła przyjąć go do serca, a jednak nie pozwolił.
Dla czego pozwolił zabić własnego syna?
Dla czego całą winę za to zrzucił na 1 człowieka?
Dla czego apostołowie nie byli garbaci, ani niedorozwinięci?
Dobra
Rozkręciłem się.
Kończę.
Zostawię trochę na później (mój ulubiony temat)
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Vill
Forumowicz.
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Śro 17:46, 09 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Mów, mów.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Miciuss
Forumowicz.
Dołączył: 06 Wrz 2009
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Białystok
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Sob 11:33, 12 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie Bóg jest istotą potężną, mogącą wiele rzeczy, więc jak najbardziej jest. Pozwolę sobie zauważyć, że pytanie nie było czy jest twoim Bogiem czy jest Bogiem w ogóle. Sądzę, że o jego bóstwie mogą świadczyć właśnie takie czyny jak zniszczenie Sodomy i Gomory, ale również rozmnożenie chleba, manna z nieba itd.. Prawdopodobnie nigdy się nie dowiemy czy to jest prawda, ale kto chce ten wierzy, że to prawda i czy dokonujące się okropności są dla naszego dobra.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
dr Jeckyll
Administrator
Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/2
|
| Wysłany: Sob 13:37, 12 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Mógłbym mocno zaleźć za skórę chrześcijańskiemu bóstwu, gdybym publicznie nagabywał do przejęcia pewnego stanowiska . Jakim trzeba być zadufanym w sobie samotnikiem, by powoływać do życia stworzonka, których celem miałoby być wychwalanie ich stwórcy, tudzież wielbienie go za samą możliwość istnienia. Co pomyślicie o człowieku, który całkiem obcej osobie podaruje najrozmaitsze skarby i oczekiwać będzie, że obcy zacznie go wielbić? I co, gdy zdziwi się, że jednak tej miłości nie udało mu się kupić ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
OLEK96
Forumowicz.
Dołączył: 31 Gru 2007
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Sob 16:44, 12 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
mi się wydaje że jesteśmy jedynie pionkami w jego wielkiej i niezrozumiałej grze. Wydaje mi się że o coś założył się z diabłem,przegrał i potem wysłał swojego syna na śmierć by ten naprawił jego błąd. Ponadto wydaje mi się że czerpie chorą satysfakcję z tego że ludzie umierają. W dodatku wiele razy udowodnił że ma swoich ulubieńców co kłóci się z tym że wszyscy ludzie są równi dla niego.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez OLEK96 dnia Sob 16:59, 12 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
merkaba
Forumowicz.
Dołączył: 03 Mar 2010
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Nie 14:42, 13 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
W czasach Starego Testamentu lud Boży nie usłuchałby samego Mojżesza, gdyby nie poczuł Ręki Boga przez znaki, jakie Mój Ojciec zsyłał, a którymi były kara i nagroda. Te dwa bodźce były jakby wskazówką, którą drogą należy pójść. Lud w ten sposób odróżniał dobro od zła, te dwa pojęcia kierowały jego instynktem. Wybierający dobro — szli za Jahwe, wybierający zło — za bożkami, za złotym cielcem. Kara, wielka kara śmierci, była dla nich odstraszeniem — jakby światłem, że to nie jest droga Jahwe, skoro Sam Bóg wydaje wyrok.
Anna:
— Nauczycielu, a podbój takich państw lub miast jak Jerycho, które było obłożone klątwą...? Izraelitom Bóg kazał podstępem wymordować ten lud, zwierzęta, zniszczyć całe miasto...
Jezus:
— Nie podstępem, lecz roztropnością. Czytając uważnie Stary Testament spostrzeżesz, że lud [tego miasta] mógł rozpoznać Jahwe po znakach i dołączyć do Izraelitów, ale nie chciał. Woleli swoich bożków, przeto Mój Ojciec odwrócił od nich swoje Oblicze. Gdyby lud pogański, słysząc co czyni Jahwe, dołączył do ludu wybranego, dostałby od Mego Ojca w posiadanie ziemie i zostałby ocalony, bo Bóg jest MIŁOŚCIĄ. Śmierć jest karą za grzech. To już masz wyjaśnione w odniesieniu do Adama i Ewy.
Widzisz, wraz z Moim przyjściem na świat Bóg Ojciec dał ludziom łaskę wolności, która okazała się dla ludzkości zbawienna. To jest wybieranie w wolności bez karania przez Boga Ojca.
Bóg postanowił, że karą będzie grzech [sam w sobie] — człowiek żyjący w grzechu sam ściąga na siebie karę. Oczywiście grzeszący zadaje przy tym cierpienie swemu bratu — tak też było z Kainem, który zabił swego brata Abla.
Bóg Ojciec wszelkie zło dopuszcza ze względu na wolność, jaką dał człowiekowi, i by przez cierpienie jednego człowieka drugi został zbawiony. Tajemnica cierpienia wyjaśniona jest dokładnie w Nowym Testamencie poprzez całe życie na ziemi Moje i Mojej Matki oraz tych, którzy przy Mnie byli.
Bóg dopuszcza istnienie Judaszy; każdy z nich ma szansę [być uratowanym], dopóki trwa jego życie na ziemi. Życie to jest wieczną walką, w której ściera się dobro ze złem. Tajemnica cierpienia zawiera w sobie tajemnicę zbawienia, która pozostaje tajemnicą Boga Ojca.
Dopóki wszyscy się nie nawrócą i nie zaczną żyć według przykazań Bożych, będą cierpieć zarówno oni, jak i cała ziemia. Będzie głód pożogi, trzęsienia ziemi, której wielkie połacie zaleją oceany. To będzie, Moje dziecko, upomnienie i przypomnienie wszystkim wyznawcom bożków, że Panem ziemi i całego ludu jest JEDYNY BÓG Jahwe.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Nie 20:36, 13 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Zjedzmy kota!
Następna czarna msza już za 6 dni!!!
Ja w pierdoły i w chorych ludzi nie wieże.
Za to jestem ciekaw co za towar brała ta osoba, skoro ujżała Jezusa.
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Pon 9:07, 14 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Z pewnością ten sam, co nasz drogi przyjaciel Bigi.
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
merkaba
Forumowicz.
Dołączył: 03 Mar 2010
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
|
| Powrót do góry |
|
|
OLEK96
Forumowicz.
Dołączył: 31 Gru 2007
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Pią 21:40, 25 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
@merkaba
Dzięki za te wysłane linki:) Jak widać Jahwe jest Bogiem:). Dzięki za wszystkie odpowiedzi:)
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Luna_s20
Forumowicz.
Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Szczecin
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Pią 2:17, 16 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Jahwe... Zastanówmy się nad przypadkiem Izaaka, nad przypadkiem Lota. Czyż Lot nie jest tym który chciał w celu chronienia własnego domostwa wydać własne córki na gwałt? A Izaak? Czy kiedykolwiek byłby w stanie zapomnieć czego oczekiwał Bóg?
Plagi egipskie były jawną niesprawiedliwością. Któż by się sprzeciwił Faraonowi? A jednak Bóg pokarał całą ziemię egipską za decyzje jednego człowieka. Po czym stwierdził że to ON SAM doprowadził do zatwardziałości serce faraona, by móc czynić wszystkie cuda pomiędzy nimi.
Zaś za grzech pierwszych ludzi pokutować mamy do dzisiaj. Stąd też nasze życiowe trudy i cierpienie. Jaki więc grzech popełniły zwierzęta? Dlaczego Bóg woli ofiarę z krwi istoty a nie ofiarę z płodów ziemii? Przecież rośliny są równie ciężkie w uprawie, co hodowla stad owiec.
Dlaczego, chcąc nas zbawić, a będąc wszechpotężnym, Jahwe oczekiwał cierpienia od swego syna? Przecież mógł nas zbawić i bez tego.
Dlaczego w ramach umowy Boga z Szatanem miały zginąć dzieci Hioba? W biblii jest zapis, że Bóg dał mu nowe dzieci. Czyli strach i cierpienie tamtych nie miało większego znaczenia?
Dlaczego Bóg jako ziemię obiecaną podarował ziemię zamieszkałą przez inny lud, który należało "wytrącić ostrzem miecza" wraz z dziećmi, bydłem i wszystkim co tam mieszkało "jako obłożone klątwą"?
Dlaczego miłosierny przecież Bóg tak cierpiał patrząc na niewolę swojego ludu, a nie okazał równego cierpienia wobec niewolników których owy lud zniewolił po wyprowadzeniu z ziemi egipskiej?
A teraz trochę cytatów. Co ciekawe, to żadne oszustwo, są to słowa przepisane ze Starego Testamentu. I powiem szczerze że jeśli to jest obraz boskiego miłosierdzia, to wolę by Bóg mnie znienawidził, jak znienawidził wszystkie ludy świata którym zapomniał się przez tysiąclecia objawić, oraz które w ogóle nie wiedziały o jego istnieniu.
Więc zaczynamy:
"I rzekł Pan do Mojżesza: Idź do faraona i powiedz mu: Tak mówi Pan Bóg Hebrajczyków(...)"
"Gdyż ty jesteś świętym ludem Pana, twego Boga, i ciebie wybrał Pan spośród wszystkich ludów, które są na ziemii, abyś był jego wyłącznym ludem."
"Nie wolno wam jeść żadnej padliny. Dasz ją do zjedzenia obcemu przybyszowi, który jest w twoich bramach, albo sprzedasz obcemu,, gdyż ty jesteś świętym ludem Pana Boga twego(...)"
"Jeśli ktoś ma syna upartego i krnąbrnego, który nie słucha ani głosu swojego ojca, ani głosu swojej matki, a choć oni go karcą, on ich nie słucha.
Niech pochwycą go jego ojciec i matka i przyprowadzą do rady starszych miasta, do bramy tej miejscowości,
I powiedzą do starszych miasta: Ten nasz syn jest uparty i krnąbrny, nie słucha naszego głosu, żarłok to i pijak.
Wtedy wszyscy mężowie tego miasta ukamienują go i poniesie śmierć. Wytępisz zło spośród siebie, a cały Izrael to usłyszy i będzie się bał."
"O północy zabił Pan wszystkich pierworodnych w ziemii egipskiej, od pierworodnego syna faraona, który miał zasiąść na jego tronie, aż po pierworodnego syna więźnia, który był w więzieniu, i wszelkie pierworodne bydła"
"Potem rzekł Pan do Mojżesza; Idź do faraona, gdyż to ja sam przywiodłem do zatwardziałości serce jego i serce sług jego, aby czynić te wszystkie znaki wśród nich."
__________________________________________________________________
" Potem Jozue i cały Izrael z nim zawrócił do Debiru i wszczął przeciwko niemu działania wojenne.
Zdobył go i wytrącił ostrzem miecza wraz z jego królem i wszystkimi jego miastami, i wszystkich, którzy w nim żyli, wybili jako obłożonych klątwą, nikogo nie zostawiając przy życiu; jak postąpił z Hebronem oraz jak postąpil z Libną i jej królem, tak postąpił z Debirem i jej królem.
(...)
. A gdy Jabin, król Chasoru, usłyszał o tym, posłał wiadomość do Jaboba, króla Madonu, do króla Szimronu, do króla Achszafu.
I do królów, którzy mieszkali na północy, w górach i na stepie na południe od Kinneret, na nizinie i w pasmach górskich koło Dor na zachodzie,
Do Kannanejczyków na wschodzie i na zachodzie, i do Amorejszyków, i Chetejczyków, i Peryzyjczyków, i Jebuzejszyków w górach, i do Chiwwijczyków u stóp Hermonu w ziemii Mispa.
(...)
. Pan wydfał ich w ręce Izraelitów i rozgromili ich, i ścigali ich(...). Rozgromili ich tak że nikt z nich nie pozostał przy życiu.
(...)
Wszystkie łupy z tych miast oraz bydlo zabrali synowie izraelscy dla siebie, wszystkich ludzi zaś pobili ostrzem miecza aż do zupełnego ich wytępienia nie pozostawiając nikogo przy życiu."
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Luna_s20 dnia Pią 2:20, 16 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
merkaba
Forumowicz.
Dołączył: 03 Mar 2010
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Wto 21:50, 27 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Towarzystwo Strażnica znaczenie imienia Bożego tłumaczy na „Ten, który powoduje, że się staje. Takie znaczenie Świadkowie wywodzą od czasownika hawah. Jednak drobna zmiana w imieniu może zmienić również jego znaczenie. Znamy to z przykładu Abram/Abraham czy Saraj/Sara. Po drobnej zmianie znaczenie ich imion zupełnie się zmieniało. Zobaczmy jak niebezpieczne jest zmienienie imienia Jahwe na Jehowa.
Towarzystwo Strażnica formę imienia Bożego wybrało posługując się tym imieniem w języku angielskim, czyli Jehovah. Otóż hovah przetłumaczone z języka hebrajskiego na angielski (niestety brak jest polskiego słownika) według Strong's Concordance with Hebrew and Greek Lexicon znaczy ruin, mischief. Po przetłumaczeniu na język polski dowiadujemy się, że ruin znaczy ruina, upadek, zaprzepaszczenie, zatracenie, a słowo mischief znaczy figlarność, psota, mąciwoda, podżegacz. Słownik Strong Concordance jest dostępny w Internecie, więc zachęcam by się osobiście przekonać, co znaczy słowo hovah.
Towarzystwo Strażnica nigdy nie poinformowało swoich zwolenników, że istnieje takie tłumaczenie. Dlaczego? Przychodzą mi na myśl tylko dwa możliwe wyjaśnienia albo „niewolnik nie wie, co propaguje, jako rzekome imię Boga albo robi to świadomie. Nie widzę
innej możliwości albo jest ignorantem albo sługą mąciciela, czyli służy nie temu Bogu, co twierdzi. Taka sytuacja już miała miejsce za czasów Jahszua i czytamy o niej w Jan 8:44. Faryzeusze twierdzili, że są gorliwymi czcicielami prawdziwego Boga, ale jak było naprawdę wszyscy wiemy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Mystique
Forumowicz.
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z Matrixa
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Śro 14:50, 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Hm... Moim zdaniem do sprawy Starego Testamentu nie powinno się podchodzic w tak oczywisty i dosłowny sposób. Jest to raczej księga historyczna niż religijna.
Plagi egipskie i inne tego typu rzeczy to tylko wyjaśnienie przeróżnych zjawisk.
To samo potop. Ludzie wtedy przesadzali, poza tym opierali się na przekazach ustnych, a chyba każdy z nas bawił się w przedszkolu w głuchy telefon i wie na czym ta zabawa polega. Tak samo jest w życiu. Przesłanka, która jest przekazywana przez zbyt wiele osób staje się zniekształconym przekazem, plotką.
Pomyślcie sobie ile czasu minęło od tych wydarzeń do powstania druku, do momentu gdy to wszystko zostało zapisane. Każdy z nas zna mentalnośc starszych ludzi, którzy zapominają wiele rzeczy, wiele rzeczy przekręcają, ubarwiają. Na tym polegały te przekazy.
Nie można wszystkiego usprawieliwiac Bogiem.
Poza tym Stary Testament nie pokazuje Boga miłosiernego, kochającego, gotowego oddac się za ludzi. To jets obraz z Nowego Testamentu, miłosierdzia trzeba szukac u Jezusa.
Stary Testament pokazuje nam Boga Ojca, który twardym kijem smaga ludzi po łydkach, rozkazuje, karze, raczej nie nagradza bo rzadko.
Wiadomo czemu- po prostu tak ludzie kiedyś usprawiedliwiali mnóstwo rzeczy.
Niepowodzenia zwalali na Boga, jak coś nie wyszło- woleli przyznac, że to Jego kara, a nie ich zaniedbanie. Kto wie, czy Izaak nie był mentalnym człowiekiem, który ze złości na swego syna chciał go zabic, znalazł się jakiś świadek, który by to potwierdził, zatem Izaak go przekupił aby wraz z nim rozpowiadał ludziom, że to sam Bóg mu kazał złożyc ofiarę z syna.
Nie wierzę w to, by ludzie kiedyś mieli aż taki kontakt z Bogiem, że on im się ukazywał, mówił do nich, rozkazywał im BEZPOŚREDNIO.
Byliby godni? Nie sądzę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mystique dnia Śro 14:53, 28 Lip 2010, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Illusion
Forumowicz.
Dołączył: 25 Mar 2009
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z bieguna
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Śro 18:25, 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Ja mam wrażenie że ten Jahwe został trochę przekręcony.
Jest tyle rysunków i hieroglifów pokazujących że na ziemi w czasach Biblijnych były jakieś istoty z nieba. Niektórzy nazywają ich podróżnikami czy jakoś tak. Ba mogli oni przylecieć na ziemię, zmienić dna komórki żyjącej ówcześnie małpki, by powstał nowy człowiek. Do tej pory przecież nie znaleźli oni tego okazu który był miedzy nami, a naszym przodkiem. Ba "przybysze z nieba" podarowali nam jeszcze naukę, medycynę i różne rozwiązania pomagające w uprawie tej ziemi, budowali nie tylko piramidy na którym punkcie mieli obsesję, bo są dosłownie wszędzie. My, tak się do nich przywiązaliśmy że zaczęli nas ubóstwiać, a gdy oni zrozumieli że zaszło to za daleko to postanowili odejść. My chcąc żeby oni powrócili zaczęliśmy stawiać cielce, rzeźby i inne rzeczy. Następnie nazwaliśmy ich bogami, lub Bogiem. Z czego ci co wiedzieli że mogą na tym wiele zyskać stali się Faraonami, Cesarzami, Królami, Prorokami, Kapłanami...................
Moje skromne zdanie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
