Forum Forum Apokalipsy Strona Główna
 Forum
¤  Forum Forum Apokalipsy Strona Główna
¤  Zobacz posty od ostatniej wizyty
¤  Zobacz swoje posty
¤  Zobacz posty bez odpowiedzi
Forum Apokalipsy
2012 - New World Order - Zjawiska nadprzyrodzone - Ezoteryka - Rozwój Duchowy - UFO - Nauka
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie  RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 
 
Jedno pytanie dot. pogrzebów
Idź do strony 1, 2  Następny

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Apokalipsy Strona Główna -> Religia / Wiara Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Jedno pytanie dot. pogrzebów
Autor Wiadomość
happysad
Forumowicz.
Forumowicz.



Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 392
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Rzeszów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:13, 16 Cze 2011    Temat postu: Jedno pytanie dot. pogrzebów
 
Mam do Was pytanie:

Dlaczego pogrzeby są takie smutne?

Wiem, brzmi dziwnie, ale kiedy sam się zastanowiłem, okazało się, że to pytanie nie jest głupie.
Przecież my, katolicy wierzymy, że po śmierci idziemy do raju/czyśćca/piekła. Więc, jeśli umarł jakiś dobry człowiek, to nie ma potrzeby go żałować (że umarł tak wcześnie), powinniśmy się cieszyć, że szybciej od nas spotkało go szczęście w postaci raju. Nawet jeśli, osoba nieżyjąca nie była całkiem idealna, to także nie ma potrzeby jej opłakiwać, ponieważ po odpracowaniu grzechów, i tak, pójdzie do raju.
Dlaczego więc, opłakujemy wszystkich, którzy zmarli? Zgodzę się z tym że należy opłakiwać ludzi, którzy odeszli od Boga, ponieważ jest duże prawdopodobieństwo, żę niestety pójdą do piekła... wtedy należy płakać nad jego losem... Myślę, że pogrzeby nie powinny być czarne i smutne (oczywiście powinny takie być kiedy zmarł grzesznik)... pogrzeby powinny być kolorowe i radosne, ponieważ powinniśmy się cieszyć z tego, że zmarły poszedł tam, do Boga... a jak umarł młodo, to też powinniśmy się cieszyć, a nawet jeszcze bardziej, ponieważ nie musiał przechodzić dalszych prób, Bóg wziął zmarłego wcześnie, wystarczyło Mu te pare lat które dobrze przeżył...


czekam na odpowiedź
happysad


PS. witajcie po długiej przerwie



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Czw 21:36, 16 Cze 2011    Temat postu:
 
Ciekawe pytanie.

Dlaczego święta wielkiej nocy oraz bożego narodzenia są akurat w tym okresie ,a nie innym?

Ciężko jest wykorzenić pogaństwo, nie bez powodu "wielkanoc" jest ruchoma.
Była obchodzona jeszcze za czasów kalendarza księżycowego. Nie chodziło o zmartwychwstanie Jezusa, lecz o święto ku czci boga światła.

Boże narodzenie? Jest w dniu przesilenia zimowego.

Zatem pogrzeby są związane ściśle z pogańskimi korzeniami. Cieszmy się że nie sypiemy jak kiedyś kuldaharów, tylko stawiamy grób (dziwne podobieństwo).
Dlaczego na czarno wszystko jest? Bo czerń w symbolice oznacza śmierć. Nie jest smutnym kolorem, lecz ma zmusić nas do zadumy i refleksji.

A to że ludzie płaczą na pogrzebach... skąd?
Macie ukochaną/ego . Żyjecie razem 30 lat. I ta osoba umiera.
Nigdy więcej nie złoży pocałunku na twych ustach, nie powie że Cię kocha, nie ugotuje twych ulubionych pierogów. Nigdy więcej jej już nie spotkasz.
To jest katiusza dla serca. Odchodzi w tedy 1 połowa Ciebie.
Co z tego że do raju? I tak jej nie będziesz widzieć.
Ja tęsknię jak nie widzę swojej Ukochanej 4 dni, a jeżeli mam jej nie widzieć wieczność? naprawdę tortura dla duszy.

Takie jest moje zdanie na ten temat

Powrót do góry
Mystique
Forumowicz.
Forumowicz.



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 852
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z Matrixa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 8:37, 17 Cze 2011    Temat postu:
 
Może Cię zaskoczę, ale mam właśnie takie podejście jak napisałeś.
Nie widzę sensu w smuceniu się. Nigdy nie płakałam na pogrzebie, czy to kumpla, znajomego, dziadka, cioci, wujka itd. Swoją drogą na pogrzebach płakać nie umiem.
Nie smucę się, bo wiem, że teraz mają lepiej niż tu.
Ale może piszę tak dlatego, że nigdy nie byłam na pogrzebie kogoś na prawdę bliskiego, na którym mi wyjątkowo bardzo zależało.

Wiadomo, płaczemy by nam smutno, płaczemy z przywiązania i miłości, z poczucia straty. Ale po jakimś czasie nam przechodzi i wtedy dociera do nas to, co powinno dotrzeć już na początku- że zmarłym jest teraz lepiej.
Istota sprawy pozostaje ta sama.

Co do koloru czarnego- w Indiach na pogrzebach przywdziewa się kolor biały



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mystique dnia Pią 8:38, 17 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Wto 18:33, 21 Cze 2011    Temat postu:
 
Podzielam zdanie Wahera, nie interesuje mnie że może ta osoba ma lepiej w "Raju" czy gdzieś tam, interesuje mnie że nie ma jej już tutaj i nie wróci. Nie wiem z czego się weselić, można się smucić, rozumiem, ludzie często wpadają nawet w depresje, i to rozumiem, bo to wielki powód, ale żeby cieszyć się ze śmierci kogoś bliskiego, kogo się kochało i bez którego życie traci sens ? Według mnie to nie jest normalne, no ale jak tak Wam mówi Wasza religia, to ok, nie będę oceniał ani bluzgał, każdy ma swoją wiarę, każdy wierzy w coś innego, ale to nie jest głównie sprawa religii, tylko ludzkich uczuć i emocji.

Powrót do góry
sub7desk
Forumowicz.
Forumowicz.



Dołączył: 21 Lut 2010
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z Polski

PostWysłany: Czw 8:09, 23 Cze 2011    Temat postu:
 
A ja osobiście emocjonalnie może dałem się kilka razy ponieść i uroniłem łzę ale nigdy nie płakałem i jeśli już to raczej łzy szczęścia. Na pogrzebie najbliższych osób jestem uśmiechnięty wewnątrz i na zewnątrz....uważacie , że to brak wychowania i wyczucia? rodzina miała niestety o to do mnie pretensje Sad

Nic się nie kończy a człowiek się uwalnia dlatego pogrzeby nie powinny być smutne.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
happysad
Forumowicz.
Forumowicz.



Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 392
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Rzeszów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 19:57, 01 Lip 2011    Temat postu:
 
Jak dobrze zrozumiałem, płaczemy, bo m.in. nie spotkamy przez długi czas zmarłej osoby... w takim razie żalimy się nad sobą tak? Płaczemy bo już kochana osoba "nie zrobi nam pysznego obiadu" , "zatracimy marzenia związane ze zmarłą osobą" - czyli co, płaczemy nad sobą? Jeśli tak jest, to ohoho jak wielu z nas jest egocentrykami

Pogrzeb jest nie dla nas, tylko dla zmarłego, więc żyjmy i cieszmy się szczęściem naszej ukochanej zmarłej osoby.

tak jest moje zdanie,
happysad



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
Vill
Forumowicz.
Forumowicz.



Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:52, 03 Lip 2011    Temat postu:
 
Coś tym jest, że płaczemy nad sobą. Ja się ogólnie nie przywiązuje do ludzi i na żadnym pogrzebie nie było mi nawet smutno. Może też dlatego, że mam inne podejście do śmierci i inną wizje drugiej strony niż większość. Natomiast gdyby zabrakło kogoś bardzo mi bliskiego to smucił by mnie tylko i wyłącznie brak kontaktu i jego obecności.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
wormsik
Forumowicz.
Forumowicz.



Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:34, 04 Lip 2011    Temat postu:
 
Płacze się z tęsknoty,z poczucia straty,z miłości, z przywiązania - za kimś kogo już sie nigdy nie spotka. Też kwestia psychiki - ktoś bardziej wrażliwy będzie płakał,ktoś nie:)

Nie rozumiem tylko jednego - po pogrzebie zdarzyło mi się kilka razy zebrać ludzi,powspominać zmarłego ale z uśmiechem na ustach,ze wspominaniem zabawnych momentów z jego życia,ogólnie dużo śmiechu,radości i wspominania....I tu najlepsze - dostała mi sie taka bura (od pokolenia starszego) że niby psuję doniosłość chwili,że to nie wypada,że to brak szacunku itd. itp. I właśnie tego nie rozumiem - po co wspominać dobrze zmarłego jak można ryczeć cały czas i właściwie tylko to.No później jeszcze teatralnie przywdziać czerń i broń boże wesoło sie nie zachowywać bo nie wypada,bo co ludzie powiedzą.....



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
happysad
Forumowicz.
Forumowicz.



Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 392
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Rzeszów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 16:08, 04 Lip 2011    Temat postu:
 
Cytat:

za kimś kogo już sie nigdy nie spotka.



I TO JEST BŁĄD
Właśnie, o to chodzi że, tego kogoś spotkamy, spotkamy w lepszym świecie i spotkamy go szczęśliwego

a co do reszty, Wormsik, to pomyślałem podobnie i dlatego założyłem ten temat... bo na ostatnim pogrzebie (babci, ale nie takiej co siedzi w kącie i z którą się nie rozmawia), w ogóle nie płakałem, a później niektórzy mieli pretensje do mnie i mówili, że za dużo czytam tych głupstw (mieli na myśli to wszystko o czym czytam m.in. tu na apokalipsy.fora.pl) i teraz mam nie po kolei w głowie



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez happysad dnia Pon 16:13, 04 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Zobacz profil autora
wormsik
Forumowicz.
Forumowicz.



Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:38, 04 Lip 2011    Temat postu:
 
No ok,podobno spotkamy ale po śmierci - a tu i teraz tej osoby nie ma i za tym się płacze:)

Co do reszty - kiedyś w swej złośliwości przyznałam sie rodzince na jakim forum się udzielam (żeby podyskutować o tym,z naciskiem na ostrą dyskusję) to przecież za mną prawie z kropidłem latali co niektórzy;] Na forum jestem juz ładnych kilka lat,teraz na nowo się uaktywniłam i jakoś nie zauważyłam u siebie oznak zawładniecia przez moce piekielne,ale rodzinka dalej trwa przy swoim stanowisku że marnie skończę

I wracając jeszcze do płaczu - takie "zmuszanie" do łez,czarnego ubioru itd. to już nawet nie jest oznaką szacunku do zmarłego,bo o tym świadczą czyny i słowa, ale pokazują jak bardzo społeczeństwo przywiązuje wagę do utartych schematów.I wszelkie inne zachowania traktowane są jak odmienność.Kiedyś po pogrzebie mojego kuzyna,młodego człowieka,na takiej mini stypie dla najbliższych mu osób - rodziny i znajomych - zaczęliśmy wspominać zabawne momenty z jego życia,nawet śpiewaliśmy przy ognisku jego ulubione kawałki.....O ile pokolenie moich rodziców jeszcze to akceptowało,tak dziadkowie to jakby mogli to wzięliby karabin i rozwalili towarzystwo.Nie mogli pojąć jak można w sposób radosny czcić pamieć o zmarłym,a nie tak jak powinno się ich zdaniem - płacz,lament,zero choćby uśmiechu.Wszystko miało być smutne i ponure.Tego właśnie nie rozumiem



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
NB#R
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2010
Posty: 340
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 18:30, 04 Lip 2011    Temat postu:
 
Należy się przede wszystkim zastanowić, czy osoba bliska, która umarła chciałaby żebyśmy się smucili i płakali podczas kiedy ona się uwalnia i jest szczęśliwa?

Trochę egoistyczne jest to płakanie i smutek ludzi po śmierci bliskiego :>



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
Vill
Forumowicz.
Forumowicz.



Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:18, 04 Lip 2011    Temat postu:
 
Eee tam egoistyczne. Sytuacja podobna do rozstania z kimś bliskim na długi czas, tylko dużo smutniejsza. Np. wyjeżdżam sobie za granicę zarobić i zostawiam kogoś bliskiego w Polsce. Wiem że ten ktoś jest smutny i stęskniony i właśnie ciesze się, że tęskni, bo wiem, że nie jestem mu obojętna. Myśle że w zaświatach też nie są zawiedzeni naszą tęsknotą, bo widzą, jak bliscy nam są.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
happysad
Forumowicz.
Forumowicz.



Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 392
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Rzeszów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:37, 04 Lip 2011    Temat postu:
 
Cytat:

Trochę egoistyczne jest to płakanie i smutek ludzi po śmierci bliskiego :>



to samo stwierdziłem kilka postów wyżej NB#R
ale do rzeczy - to że to egoistyczne, stwierdziłem na podstawie twierdzenia Wahera...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
pietrzakinho
Forumowicz.
Forumowicz.



Dołączył: 08 Lis 2009
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/2
Skąd: Płock
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 14:04, 09 Sie 2011    Temat postu:
 
ja niestety nie potrzebowałem pogrzebu, żeby płakać po ukochanej...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
kolo
Forumowicz.
Forumowicz.



Dołączył: 10 Lip 2008
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Śro 8:44, 10 Sie 2011    Temat postu:
 
Bardziej szukałbym tutaj przyczyny programowaniu społecznym. Ludzie dorastając są wychowywani w poczuciu że po zmarłym jest się w żałobie, wszyscy tak robią, długość i natężenie smutku jest proporcjonalne do przywiązania do danej osoby. Podświadomie są przekonani że jeśli nie będą opłakiwać zmarłego to inni mogą pomyśleć że wcale nie zależało im na zmarłym, a nie chcą by inni tak pomyśleli. Po prostu w naszej kulturze się tak przyjęło , że zmarłego należy opłakiwać, a ludzie nie lubią myśleć , w tej kwestii działają "na autopilocie" , robią tak jak inni wokół - w myśl zasady dowodu społecznego (polecę tutaj Wpływ - Roberta Caldiniego, jest to tam opisane).. Ale gdy widzę twój post happysad to odzyskuje wiarę w ludzi, dobrze że myślisz samodzielnie i przestajesz być jednym z wielu. Dodam ze w niektórych kulturach ludzie świętują na pogrzebie, są szczęśliwi że zmarły odszedł do lepszego świata - u nas wątpię że tak się stanie, programowanie społeczne ma potężny wpływ na ludzi.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Apokalipsy Strona Główna -> Religia / Wiara Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

 
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Powered by phpBB © 2004 phpBB Group
Galaxian Theme 1.0.2 by Twisted Galaxy