Forum Forum Apokalipsy Strona Główna
 Forum
¤  Forum Forum Apokalipsy Strona Główna
¤  Zobacz posty od ostatniej wizyty
¤  Zobacz swoje posty
¤  Zobacz posty bez odpowiedzi
Forum Apokalipsy
2012 - New World Order - Zjawiska nadprzyrodzone - Ezoteryka - Rozwój Duchowy - UFO - Nauka
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie  RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 
 
MODLITWA CODZIENNA
Idź do strony 1, 2  Następny

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Apokalipsy Strona Główna -> Religia / Wiara Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
MODLITWA CODZIENNA
Autor Wiadomość
happysad
Forumowicz.
Forumowicz.



Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 392
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Rzeszów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 20:04, 01 Lip 2011    Temat postu: MODLITWA CODZIENNA
 
hmmm...
modlitwa codzienna... co na nią się m.in. składa? "Ojcze nasz", prawda?
Modlimy się zawsze w jakiejś intencji prawda?
Więc prosimy o coś Boga, a później w modlitwie "Ojcze nasz" mówimy "Bądź wola Twoja"... Nasza modlitwa jest sprzeczna, prosimy Boga o dwie sprzeczne rzeczy!
Modlimy się o coś, a później mówimy "bądź wola Twoja" ...

Więc zadaję Wam pytanie:

CZY MY NIE KPIMY Z BOGA???
to przecież dotyczy każdego z nas, dwa razy dziennie!

happysad



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
MiChu
Forumowicz.
Forumowicz.



Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Z Ziemii
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:28, 02 Lip 2011    Temat postu:
 
Dlategom jam jest Ateista ^^.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
katafrakt
Forumowicz.
Forumowicz.



Dołączył: 22 Lut 2010
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z otchłani świecia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 11:48, 03 Lip 2011    Temat postu:
 
Dlatego Michu uważam twój sposób myślenia za idiotyczny.
My nie wydajemy Bogu żadnego rozkazu. Prośby w modlitwie to sprawa znacznie drugorzędna. Przede wszystkim chwalimy Go, jego potęgę, dziękujemy za łaski, a także przepraszamy.
Po drugie nie ma tu żadnej sprzeczności bo wola Boga jest na pierwszym miejscu, a nie nasze prośby. On wie lepiej co dla nas najlepsze. Jeżeli coś z naszych intencji pokrywa sie z Jego myślami wówczas to otrzymujemy.

Nie ma sie czym chwalić, Michu. Niektórzy cwaniacy uważają, że ci, którzy nie rozumieją nauki przerzucają się na religię.
Ja uważam, iż to twierdzenie można zastosować również na odwrót. Czyli ci co nie rozumieją wiary przerzucają sie na naukę, co wiąże sie z ateizmem. Zaś inni nie rozumieją ani tego ani tego i są ateistami.
Już gdzieś wspomniałem, że ateiści to ludzie bez "duchowej wyobraźni", zwykle ignoranci, szukający byle gównianego pretekstu na odwrócenie się od wiary.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
Vill
Forumowicz.
Forumowicz.



Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:08, 03 Lip 2011    Temat postu:
 
Kiedyś odkryłam ciekawą rzecz. Jest tak u mnie i nie gwarantuje, że u kogo innego też tak będzie. W każdym razie modlitwy do Boga zostają bez odpowiedzi, bez echa. Są bardziej monologiem niż rozmową. Wszelkie prośby o opiekę, o pomoc, o cokolwiek innego nie docierają.
Co innego jest z modlitwą do anioła stróża. Jakby cały czas stał obok chętny do rozmowy. Zawsze się opiekuje podopiecznym jeśli ten tylko poprosi. Ale trzeba umieć z nim rozmawiać.
Sztywne formułki typu "Aniele Boży stróżu mój (...)" nie działają. Lepsze są zwykłe słowa. Powiedziałabym nawet, że słowa są nie ważne, ważne jakimi emocjami są nacechowane. Wystarczy zwykła prośba, powiedziana zwykłymi słowami. I trzeba częściej dziękować niż prosić. Ufać i traktować jak przyjaciela. Nawet zwykłe spontaniczne "Jesteś zajebisty" parę razy w tygodniu daje niesamowite efekty.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
katafrakt
Forumowicz.
Forumowicz.



Dołączył: 22 Lut 2010
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z otchłani świecia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 18:25, 03 Lip 2011    Temat postu:
 
To wiadome. Jezus powiedział św. Faustynie, że "nie lubi gadulstwa" bo w taki sposób modli się większość. Tzn. chodzi o to, że wypowiadają wykute na pamięć formułki i tylko tyle.

Sam wolę "improwizować".



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
wormsik
Forumowicz.
Forumowicz.



Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:40, 04 Lip 2011    Temat postu:
 
Kiedyś ksiądz na kazaniu powiedział że klepanie sztywnych formułek dzień w dzień,robienie z tego obowiązku czy rytuału z którego i tak nic nie wynosimy - bo utarte schematy powielane po prostu stają się codziennością - po prostu modlimy sie z przyzwyczajenia a nie od serca,że to wszystko nieba i tak nie zapewni,że powinno sie to robić nawet rzadziej ale z sercem - moherki o mały włos a by na zawał zeszły na miejscu;]

Nie uznaję dlatego bezmyślnego klepania różańca - po 3 paciorku przestaję myśleć i skupiać się i po prostu błądzę myślami gdzie indziej. Modlitwa od serca,nie o określonych porach tylko w razie potrzeby,własne słowa - to nie oddala od Boga.A nawet jest skuteczniejsza:)



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
katafrakt
Forumowicz.
Forumowicz.



Dołączył: 22 Lut 2010
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z otchłani świecia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 11:44, 04 Lip 2011    Temat postu:
 
Tyle, że modlitwa różańcowa ma znacznie większą moc niż inne.
Np. gdyby taki seryjny morderca odmówił szczerze różaniec, to pewne, że nikogo by w najbliższym czasie nie zabił. Różaniec powstrzymuje ludzi od tragicznych czynów.

Albo Koronka do Miłosierdzia Bożego... Ktoś opowiadał mi, iż ktoś chory długo i z cierpieniem konał na swym łożu i gdy wszyscy odmówili koronkę, on umarł.
Tak więc modlitwa różańcowa skraca także cierpienie.

Ale nie modli się na różańcu tylko po to by wyłudzić od Boga łaski, ale też po to by uprosić u Niego wyciągnięcie niektórych dusz z czyścca. To jest wada przeciętnego katolika, że modli się tylko o łaski dla siebie.

Słyszałem także kiedyś o pewnym polskim oficerze podczas II Wojny Światowej, który był niemieckim jeńcem, ale był ubrany po cywilu. Różaniec wypadł mu z kieszeni, co uratowało mu życie, gdyż Niemcy nie przypuszczali, że wojskowi są takimi gorliwymi katolikami. Uznano go za zwyklego cywila i przeżył.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
wormsik
Forumowicz.
Forumowicz.



Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:04, 04 Lip 2011    Temat postu:
 
Zgadzam się - koronka czy różaniec pomogą,ale odmawiane z potrzeby serca,jak się zdaje sobie sprawę co się mówi a nie wzrok wbity w ścianę,błądzenie myślami i odmawianie "na odwal".Może się mylę,może takie mechaniczne modlenie się bez angażowania się w to też pomoże.Tylko jak dla mnie każda modlitwa musi wychodzić z potrzeby serca:)



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
Vill
Forumowicz.
Forumowicz.



Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:22, 04 Lip 2011    Temat postu:
 
Najsilniejszą modlitwą ponoć jest właśnie koronka. Mi tam osobiście nic nie dała, jak wszystkie inne modlitwy, ale podobno ma niesamowitą moc dla dusz w czyśćcu (według jednego znajomego księdza).



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
katafrakt
Forumowicz.
Forumowicz.



Dołączył: 22 Lut 2010
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z otchłani świecia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:59, 04 Lip 2011    Temat postu:
 
Nie tylko moc na dusze z czyśćca. Koronka chowa nas także przed piekłem.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
happysad
Forumowicz.
Forumowicz.



Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 392
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Rzeszów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 19:52, 09 Lip 2011    Temat postu:
 
chroni przed piekłem? kto to sprawdzi?



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
katafrakt
Forumowicz.
Forumowicz.



Dołączył: 22 Lut 2010
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z otchłani świecia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 9:19, 10 Lip 2011    Temat postu:
 
Tego też dowiedziałem się z Dzienniczka.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
adamski
Forumowicz.
Forumowicz.



Dołączył: 31 Sie 2008
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Sob 11:58, 16 Lip 2011    Temat postu:
 
Katafrakt, to co piszesz po prostu przeraża
Gdyby było to prawdą (a nie jest) Polska byłaby krajem mlekiem i miodem płynącym.

Czytając to wszystko (oprócz postów Vill) mam wrażenie że ten Wasz bóg to jakiś dziwny narcyz z wieloma kompleksami. Bóg, który istniał niewyobrażalnie długo, i jakieś parę tysięcy lat temu wyciągnął czarodziejską różdżkę i stworzył sobie takich właśnie ludzików....

A po co? Tylko po to, aby słyszeć te brednie jaki to on jest -kurde- wielki i niesamowity!!

To jest według Was obraz prawdziwego Boga? Bzdura!
To tylko prymitywne do szpiku kości pojęcie i wyobrażenie Boga, które zostało totalnie wypaczone przez religijne bzdety. A u podstaw tego jest polityka i czysta ludzka władza.

Jakieś formułki-zaklęcia, mają chronić przed złymi uczynkami, przed piekłem i przed czym jeszcze? Dzienniczek napisany przez kobietę "niespełną" rozumu ma koleć w oczy?
Tysiące modlitw jakoś nie ochroni przed burzą, powodzią, suszą, tornadem. Ludzie giną na wycieczkach do Rzymu, autobusy się zapalają, zjeżdżają w przepaść i ktoś próbuje wmówić że to wola Boga? Że ci biedni ludzie ginący w męczarniach zasłużyli na niebo? Do kogo ta gadka?

Ja wierzę w Boga, ale nie w marionetki typu Jahwe, Jezus, Allah czy inne.
Bóg uruchomił życie i pewnie zastanawia się dokąd ta ludzka głupota zajdzie.

Modlitwa to przede wszystkim rozmowa z własnym, wyższym ja. To ludzki mózg i energia duchowa będąca nieodłączną częścią ludzkiego organizmu ma moc sprawczą! Nie zaklęcia i rytuały (chociaż czasem wzmacniają tę moc- ale tylko wtedy kiedy są używane w pełni świadomie) ale przede wszystkim własne myśli i podejście do świata i życia, mają prawdziwą boską moc.

Praca nad wibracją, bycie szczęśliwym i rozpoczęcie każdego dnia od uśmiechu, a nie wspominanie jakiejś dziwnej legendy o męce na krzyżu, daje prawdziwego kopa!

Opiekun, Przewodnik (nie jakiś dziwny anioł stróż- znowu religia się kłania) to ktoś, kto za nami poszedł by w ogień! Bez wahania i zastanowienia oddał by za nas życie!
Popracujmy nad wibracjami szczęścia, otwórzmy się na połączenie z Nim, nie traktujmy Go jako kogoś lepszego od nas samych- to nasz partner życiowy. I tak naprawdę to Jego jedynego mamy po tamtej stronie. Święci i bogowie to religijny mit. To nasze życie i nasza wędrówka z jednym tylko gościem u boku- z naszym Opiekunem i przyjacielem.

Sorki za tyle wykrzykników, ale posty Katafrakta po prostu mnie rozwaliły....
To tak, jakby ktoś głodny i bez grosza przy duszy, wyciągnął różaniec czy inna koronkę, i manna by mu z nieba spadła! Ludzie...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
adamski
Forumowicz.
Forumowicz.



Dołączył: 31 Sie 2008
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Sob 18:46, 16 Lip 2011    Temat postu:
 
katafrakt napisał:

Tyle, że modlitwa różańcowa ma znacznie większą moc niż inne.
Np. gdyby taki seryjny morderca odmówił szczerze różaniec, to pewne, że nikogo by w najbliższym czasie nie zabił. Różaniec powstrzymuje ludzi od tragicznych czynów.


Hehe, powiedz to ofiarom świętej inkwizycji. To niesamowite co piszesz.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
MiChu
Forumowicz.
Forumowicz.



Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Z Ziemii
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 19:21, 17 Lip 2011    Temat postu:
 
Można powiedzieć jak Philip Brooks (wrestler) gdy mówił w jednym ze storylineów. Tyle, że nie mówił do boga ale podobały mi się jego słowa.
Momencik, teraz z innej beczki, jakby to powiedzieć "nie mam nic do Boga", ale o co chodzi? Pewnie Bóg jest, pewnie stworzył ten świat, ale (i tutaj jest Philip) nie lubię tego pomysłu, że on jest najlepszy, najwspanialszy. Bo przecież według tej wiary wszyscy są sobie równi, ale nie Bóg jest najlepszy, najwspanialszy, lepszy od innych urojonych bożków (zero tolerancji dla ludzi którzy zbłądzili?) i w ogóle to on jest nieprzezwyciężony, a my jesteśmy niczym, a prosimy, aby dostać się do jego królestwa i prosimy o ułaskawienie, A ON PATRZY NA NAS Z GÓRY.
Może kiedyś inaczej ta religia głosiła, ale teraz tak to wygląda... A do tego wchodzi jeszcze polityka. No, bo gdzie jest krzyż?...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Apokalipsy Strona Główna -> Religia / Wiara Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

 
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Powered by phpBB © 2004 phpBB Group
Galaxian Theme 1.0.2 by Twisted Galaxy